Impulsator licznika vss
: 2 lis 2013, o 14:23
Witam
Przekopałem kilka wątków ale nie znalazłem odpowiedzi na problem który mnie dotknął. Otóż w moim forku (97 2.0 n/a manual) padł mi wczoraj prędkościomierz. Pomimo święta poczytałem gdzie znajduje się sensor od niego, odkręciłem obudowę filtra powietrza i namierzyłem drania. Zgodnie z sugestiami sprawdziłem trybik w skrzyni i go wykluczyłem więc uwagę skupiam na czujniku. Po przesmarowaniu ujechałem kilka kilometrów - na maxa pokazywał 40 km/h skacząc tak od 20 do 40 po czym padł, po kilku następnych kilometrach zapalił się check i włączył wentylator. Teraz mam pytanie czy jazda z takim checkiem i włączonym wentylatorem jest groźna dla auta? czy da sie jakoś oszukać kompa żeby nie wywalał błędu, czy ktoś ma na zbyciu taki czujnik.
Przekopałem kilka wątków ale nie znalazłem odpowiedzi na problem który mnie dotknął. Otóż w moim forku (97 2.0 n/a manual) padł mi wczoraj prędkościomierz. Pomimo święta poczytałem gdzie znajduje się sensor od niego, odkręciłem obudowę filtra powietrza i namierzyłem drania. Zgodnie z sugestiami sprawdziłem trybik w skrzyni i go wykluczyłem więc uwagę skupiam na czujniku. Po przesmarowaniu ujechałem kilka kilometrów - na maxa pokazywał 40 km/h skacząc tak od 20 do 40 po czym padł, po kilku następnych kilometrach zapalił się check i włączył wentylator. Teraz mam pytanie czy jazda z takim checkiem i włączonym wentylatorem jest groźna dla auta? czy da sie jakoś oszukać kompa żeby nie wywalał błędu, czy ktoś ma na zbyciu taki czujnik.