Forum Subaru

W moim Foresterze benzyna 2.0 2010 MY ściąga w prawo wyraźnie, zwłaszcza na autostradzie przy wyższych prędkościach. Geometria była robiona we Wrocławiu i Dzierżoniowie, nic nie pomogło. Kto wie co może być jeszcze przyczyną? Gwarancja mi się kończy...

Hiacynt pisze: Gwarancja mi się kończy...

No to dramat. Sprzedaj to badziewie szybko, zanim zaczniesz wydawać grubą kasę na naprawy

U mnie było podobnie, aczkolwiek nie wyrywało kierownicy z rąk, nie było tragedii. ASO i nie-ASO były bezradne. Problem zniknął po wymianie opon i felg na inne. Co ciekawe, gdy wcześniej zakładałem zimówki na fabryczne felgi, lekkie ściąganie w prawo zmieniało się na lewo (proszę nie mylić z orientacją polityczną - tu jestem stały i niezmienny) . W zeszłym roku okazyjnie sprzedałem felgi i opony, i nabyłem dwa komplety, najpierw na zimę, a w tym roku na lato. Już od zeszłej jesieni nie ściąga w ogóle.

do tych wyjaśnień mam jeszcze w pamięci kolegę który dopiero po korekcie punktów konstrukcyjnych miał spokój. auto po dzwonie i niechlujnie go ponaciągali, ale tak że geometria kół była OK. mam nadzieję że kombinacje z oponofelgami wystarczą bo korygowanie budy kosztuje.

subarutux pisze: proszę nie mylić z orientacją polityczną

No właśnie miałem zasugerować, żeby wyłączyć Radio Maryja, a w razie potrzeby zaszarżować z "Międzynarodówką" na CD... powinno się ściąganie w prawo wyrównać

Jeśli to nie powody ideolo, to wysadzić grubasa z prawego siedzenia.

A gdy i to nie pomoże, to przed prostowaniem budy sprawdziłbym rzeczy trywialne: ciśnienie w kołach, hamulce (kiedyś, dawno, w Poldku leciutko przycierał mi prawy przedni - im większa prędkość i im cieplej było, tym bardziej - i właśnie tak to się objawiało)...

Po zmianie kół i opon na zimowe i korekcie geometrii w JM Auto nie ściąga. Nie wiem co zdecydowało:-). Zobaczymy na wiosnę.

opony... duzy wplyw maja gumy... ja kiedys zalatwilem komplecik jezdzac okolo 1tys km bez zrobienia geometri po wymianie koncowek. jak zrobilem w koncu geometrie to za diabla auta utrzymac na drodze nie szlo... ciagnelo jak zle... dla testu przod na tyl poszedl i problem znikl... zanim zorientowalem sie zeby przelozyc gumy chcialem pol zawiechy wymienic...

opony... duzy wplyw maja gumy... ja kiedys zalatwilem komplecik jezdzac okolo 1tys km bez zrobienia geometri po wymianie koncowek. jak zrobilem w koncu geometrie to za diabla auta utrzymac na drodze nie szlo... ciagnelo jak zle... dla testu przod na tyl poszedl i problem znikl... zanim zorientowalem sie zeby przelozyc gumy chcialem pol zawiechy wymienic...