Forum Subaru

Panowie jestem posiadacza imprezy z 96 r. wersja gt . Zabrałem sie do zdemontowania silnika ponieważ muszę troszkę do po uszczelniać ale wystąpił mi taki problem ze silnik po odkręceniu wszystkich śrub przynajmniej mam taka nadzieje nie chce mi zejść ze skrzyni jaka , może być tego przyczyna bardzo proszę o pomoc . Mogę tylko dodać ze odkręciłem 4 śruby na skrzyni poduszki a silnik ani trochę nie ma ochoty zejść z kołnierza skrzyni .

Tam chyba trzeba troche sily czasem przylozyc.

NIE wiem czy dam rady rady wsadzić juz więcej siły silnik jest zaczepiony na żurawiu i szarpie nim na lewo prawo i do przodu i nic

I nie pójdzie jak sworznia nie wyciągniesz.

czyli co trzeba wyciągać ze skrzynią

kolego jakiego sworznia możesz bardziej mnie nakierować

Odkręcasz zaślepkę w skrzyni przy rozruszniku i trzeba wyciągnąć bolec od łapy sprzęgła(ampul 10)

chodzi o tą okrągłą zaślepkę pod rozrusznikiem ?

no dobra zaślepkę mam odkręconą ale jak ten bolec wyjąć wyczuwam tam jakiś otwór ale nie wiem czy wchodzi tam jakiś klucz

Żaden klucz,trzeba śrubkę wkręcić (chyba 5) i wyciągnąć,pozdro.

no właśnie ten sworzeń siedzi głęboko i nie mam czym go złapać no i pytanie on wychodzi z oporem czy w miarę luzno

W tym sworzniu masz gwint .Wkręć śrubkę i go wyciągnij

dzięki panowie za pomoc wałek wyjęty ale silnik gdzie był tam jest nie wiem co może go jeszcze trzymać troszkę jakby się zruszył ale szału nie ma dam mu czas do poniedziałku może się namyśli i da mi szansę .

panowie jeszcze bardzo ważne pytanie wykręcaliście 2 dole szpilki czy tylko odkręcaliście nakrętki bo już sam nie wiem czemu ten motor tak się zachowuje

Nakrętki od szpilek.Trzymają jeszcze dwa bolce ustalające dlatego silnik nie chce się się oddzielić od skrzyni

o bolcach wiem lekko przyrdzewiały popryskałem je szajsem żeby puściło ale niestety nie mają ochoty .

Tam bez dobrego klina, silnik od skrzyni nie odejdzie. Trzeba lewarować, wbijać kliny i odciągać...

Tak z głupia franc zapytam,nakrętki od poduszek pod silnikiem odkręciliście? pozdro.

oczywiście silnik normalnie podrywam do góry ale skrzynia robi psikusa i ani trochę nie chce się poddać . A z tym klinowaniem już myślałem i nawet troszkę próbowałem ale boje się żeby nie uszkodzić kołnierza .

Innego wyjścia raczej nie masz, zrób to z wyczuciem i pójdzie.