Forum Subaru

Cześć wszystkim, ja i moja dziewczyna staliśmy się kilkanaście dni temu posiadaczami Imprezy 2.0 160KM z 2006r. i w związku z tym chciałbym się przywitać i zadać kilka pytań:
1. Przy starcie spod świateł zauważyłem, że przy wciśniętym pedale gazu do oporu czuje 2 lekkie szarpnięcia podczas wkręcania się silnika na obroty (po 3000RPM to znika), tak jest na 1 i 2 biegu. Tak jakby lekko się dławił w dwóch miejscach, czy to normalne w silnikach wolnossących? Ewentualnie co można sprawdzić/wymienić?
2. Nie wiem, czy to błąd w mojej technice jazdy (jeżdżę nie najgorzej technicznie, ćwiczyłem trochę na Bednarach pod Poznaniem), czy Impreza "tak ma" ale podczas zmiany biegów rośnie prędkość obrotowa silnika. W sensie wygląda to tak: wciskam sprzęgło i puszczam gaz równocześnie wypinając obecny bieg, obroty rosną o ok. 1000 (zawsze tyle samo praktycznie + fajny dźwięk ), po czym wrzucam kolejny bieg i jazda. W sumie podoba mi się to bo nie tracę obrotów podczas zmiany biegów, ale czy tak powinno być? Może to moja wina bo tu jest czuła przepustnica i powinienem później gaz cisnąć?
3. Mam do regeneracji alternator, czy możecie mi polecić jak i gdzie w Poznaniu można to zrobić? (jakie to są koszty?)
4. Chciałbym dorzucić mu turbo... Dobra żartowałem, jak nauczę się nim jeździć kupię WRXa/STIa

Dzięki

BeNew pisze:kilkanaście dni temu posiadaczami Imprezy 2.0 160KM

BeNew pisze:przy wciśniętym pedale gazu do oporu

no comments.
albo jeden:
biedny samochód.

BeNew pisze: 2 lekkie szarpnięcia podczas wkręcania się silnika na obroty

1. zmień paliwo na lepsze
2. udaj się na czyszczenie przepustnicy

na forach jest sporo wątków na ten temat. hasło: "nierówna praca silnika" lub "nierówne obroty"

BeNew pisze:wciskam sprzęgło i puszczam gaz równocześnie wypinając obecny bieg, obroty rosną o ok. 1000

jeśli wszystko robisz prawidłowo i auto samo z siebie robi "heel and toe" to zdecydowanie nie jest to normalne. ale na to, żeby odpowiedzieć co jest źle i co z tym zrobić, to ja za głupi jestem.

damaz pisze: biedny samochód.

A niby dlaczego Imprezie miałby szkodzić gaz do oporu?

WiS pisze:

damaz pisze: biedny samochód.

A niby dlaczego Imprezie miałby szkodzić gaz do oporu?

No właśnie. Wychodzi, że ze mnie też niezły sadysta względem samochodu

no popatrz.
a mię wydawało się zawszę, że jak chcesz wciskać do oporu to kupujesz takie coś, w czym jest co wciskać.
gdybym ja, w naszym wolnym ssaku, ciągle wciskał do oporu to - owszem - nazwałbym siebie sadystą.



tak naprawdę to chodziło mi o coś jeszcze innego, ale dokładnego wyjaśnienia raczej byście nie znieśli. zwłaszcza jarmaj. za cytowanie "Ananke" Lema w dziale technicznym na pewno dostałbym bana.

damaz pisze: mię wydawało się zawszę, że jak chcesz wciskać do oporu to kupujesz takie coś, w czym jest co wciskać.

Jest pedał, no to jest co wciskać, nie?
A w słabszych autach wręcz jest taka naturalna konieczność, bo inaczej mogą się zadławić pod górkę

damaz pisze: chodziło mi o coś jeszcze innego, ale dokładnego wyjaśnienia raczej byście nie znieśli.

Normalnie, kaczor. Wie, ale nie powie