naprawa silników KOSZALIN
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
naprawa silników KOSZALIN
Witam. Zna ktoś gościa co naprawia silniku w Koszalinie-chyba Tomek. Dobry fachowiec?
Re: naprawa silników KOSZALIN
Uwaga na Tomka z Mścić - OSZUST!!!!
NIE POLECAM zakładu mechaniki pojazdowej z Mścic k. Koszalina. Warsztat Mścice, Koszalińska 17, pan Tomasz....
Oddałem tam auto w lutym na regulację luzu zaworowego(Impreza GT). Mówiłem, że mi się nie spieszy i spokojnie za 2 tyg odbiorę auto. Do regulacji miał być wyjmowany motor. 2 telefony wykonałem informacyjnie jeszcze przed upływem 2 tygodni. Okazało się, ze auto nie będzie gotowe i były kolejne przekładania terminu, w końcu auto odebrałem po ponad 4 tygodniach
. Mechanik poinformował mnie, że poleciało im trochę oleju na kolektory(a mam je w bandażach) przez co może trochę kopcić przez najbliższe kilometry, przejechałem się wraz z nim kilka km - faktycznie dymaka spod machy, ale zawory naprawdę ucichły.
Wróciłem do domu, zostawiłem auto na kostce a rano pod silnikiem mała kałuża oleju. Okazało się że z prawek pokrywy zaworowej kapie olej. Telefon, spokojnie poinformowałem o sprawie. Mieli się odezwać, ale nic. Męczyłem ich telefonami w końcu obiecali wysłać lawetę i naprawić co popsuli - przed wizytą u mechanika silnik był suchutki. Niestety w ciągu kolejnych dni lawety nie wysłali i przestali odbierać telefony. co więcej następny dzień po odbiorze zauważyłem że zbili tylną szybę i wstawili nową, pod siedzeniami tylnymi i na wykładzinie były resztki szkła. Wstawili nową (używaną szybę, ale nie podłączyli grzania bo urwane były oba styki szyby, zakryli to oryginalnymi maskownicami słupków). Włączając radio na nast dzień(bo w Subaru radio włączam rzadko ;)) doznałem szoku- z tylnych głośników w półce wydobywało się duże charczenie. Po zdjęciu maskownic okazało się że na membranach leżą resztki szkła z szyby. Nie wiem jakim cudem się tam dostały i dlaczego pourywane były cewki głośników wysoko-tonowych w tych głośnikach. Wtedy skończyłem być miły dla mechanika i przekazałem im co myślę o wykonanej pracy i jakie są moje oczekiwania. Za regulację luzu zaworowego z wyciąganiem motoru, wymianę samego paska rozrządu i wszystkich niezbędnych uszczelek + wymianę oleju zapłaciłem 1900zł. Kilka dni temu przedstawili mi propozycję naprawy wycieku w warsztacie w Poznaniu i przesłanie im faktury za usługę i części. Tak też zrobiłem - jednak cały czas proszę o dane do faktury których nie przesłali do dziś. Auto jest już u mechanika, który robi zdjęcia i opis wykrytych usterek...
NIE POLECAM zakładu mechaniki pojazdowej z Mścic k. Koszalina. Warsztat Mścice, Koszalińska 17, pan Tomasz....
Oddałem tam auto w lutym na regulację luzu zaworowego(Impreza GT). Mówiłem, że mi się nie spieszy i spokojnie za 2 tyg odbiorę auto. Do regulacji miał być wyjmowany motor. 2 telefony wykonałem informacyjnie jeszcze przed upływem 2 tygodni. Okazało się, ze auto nie będzie gotowe i były kolejne przekładania terminu, w końcu auto odebrałem po ponad 4 tygodniach
. Mechanik poinformował mnie, że poleciało im trochę oleju na kolektory(a mam je w bandażach) przez co może trochę kopcić przez najbliższe kilometry, przejechałem się wraz z nim kilka km - faktycznie dymaka spod machy, ale zawory naprawdę ucichły.Wróciłem do domu, zostawiłem auto na kostce a rano pod silnikiem mała kałuża oleju. Okazało się że z prawek pokrywy zaworowej kapie olej. Telefon, spokojnie poinformowałem o sprawie. Mieli się odezwać, ale nic. Męczyłem ich telefonami w końcu obiecali wysłać lawetę i naprawić co popsuli - przed wizytą u mechanika silnik był suchutki. Niestety w ciągu kolejnych dni lawety nie wysłali i przestali odbierać telefony. co więcej następny dzień po odbiorze zauważyłem że zbili tylną szybę i wstawili nową, pod siedzeniami tylnymi i na wykładzinie były resztki szkła. Wstawili nową (używaną szybę, ale nie podłączyli grzania bo urwane były oba styki szyby, zakryli to oryginalnymi maskownicami słupków). Włączając radio na nast dzień(bo w Subaru radio włączam rzadko ;)) doznałem szoku- z tylnych głośników w półce wydobywało się duże charczenie. Po zdjęciu maskownic okazało się że na membranach leżą resztki szkła z szyby. Nie wiem jakim cudem się tam dostały i dlaczego pourywane były cewki głośników wysoko-tonowych w tych głośnikach. Wtedy skończyłem być miły dla mechanika i przekazałem im co myślę o wykonanej pracy i jakie są moje oczekiwania. Za regulację luzu zaworowego z wyciąganiem motoru, wymianę samego paska rozrządu i wszystkich niezbędnych uszczelek + wymianę oleju zapłaciłem 1900zł. Kilka dni temu przedstawili mi propozycję naprawy wycieku w warsztacie w Poznaniu i przesłanie im faktury za usługę i części. Tak też zrobiłem - jednak cały czas proszę o dane do faktury których nie przesłali do dziś. Auto jest już u mechanika, który robi zdjęcia i opis wykrytych usterek...