Niepokojacy zapach
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Niepokojacy zapach
Zauwazylem, ze jesli rusze z kopyta - powiedzmy strzal ze sprzegla przy wiekszych obrotach przy wbitej jedynce - nawet na luzniejszej nawierzchni (szuter, piach) to rozchodzi sie paskudny odor przypominajacy palace sie sprzeglo. Jak rusze w miare spokojnie i pozniej cisne na maksa (np po ostatnich opadach) na luznym - nawet jesli po 100m samochod idzie w poslizgu nic podobnego sie nie dzieje. Czy ktos moze podpowiedziec co to moze byc? BTW - samochod mial (w/g jego sprzedawcy) wymienione sprzeglo nieznacznie przed sprzedaza...
Pzw,
MCC
Pzw,
MCC
- marat
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: "Sonnenstadt"
- Auto: Subaru Impreza 99' 1.6 było dziadek 2.0 jest
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niepokojacy zapach
Nie wiadomo czy to nowe sprzęgło było zakładane przez mechanika znającego się na rzeczy czy tak zwanego taniego który to zrobił szybko i mało fachowo. Jeśli poza tym wszystko jest ok to lepiej nie ruszać z zbyt wysokich obrotów żeby nie załatwić sprzęgła. 

"OLD SUBARU NEVER DIE"
Re: Niepokojacy zapach
Mam podobnie jak kolega mcc, z tym że wymieniałem sprzęgło jakieś 2xxx km temu tylko bez koła zamachowego, najwidoczniej w moim przypadku mechanik okazał się tym słabszym fachowcem. Ale fajnie było by jak ktoś z wiedzą się wypowie.
Re: Niepokojacy zapach
Przepraszam ale jak można źle założyć sprzęgło? Przecież musi wejść na wałek od skrzyni i tyle chyba że koło było styrane czy docisk. Jakoś nie widzę opcji złego założenia sprzęgła.marat pisze:Nie wiadomo czy to nowe sprzęgło było zakładane przez mechanika znającego się na rzeczy czy tak zwanego taniego który to zrobił szybko i mało fachowo. Jeśli poza tym wszystko jest ok to lepiej nie ruszać z zbyt wysokich obrotów żeby nie załatwić sprzęgła.
Pozdrawiam. Bzikus7.
- marat
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: "Sonnenstadt"
- Auto: Subaru Impreza 99' 1.6 było dziadek 2.0 jest
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Niepokojacy zapach
Zdarza się ze mechanicy gubią niektóre śrubki i zastępują je byle jakimi (oczywiście sporadycznie ale takie przypadki się zdarzają). Kiedyś byłem świadkiem jak mechanik wkręcał do silnika śrubkę z innym gwintem na siłę (wątpię żeby potem ją ktoś odkręcił) jak mu zwróciłem uwagę to powiedział żebym się nie interesował
(nie zostawiłbym u niego auta nawet roweru bo szkoda).

"OLD SUBARU NEVER DIE"
- cyqan
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Internetu
- Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
- Polubił: 0
- Polubione posty: 4 razy
Re: Niepokojacy zapach
Pewnie stary docisk zostal.
Upalaj i nie przejmuj sie smrodem. Jak zajedziesz kiedys tam tarcze to sie zmieni komplet
Upalaj i nie przejmuj sie smrodem. Jak zajedziesz kiedys tam tarcze to sie zmieni komplet
Re: Niepokojacy zapach
cyqan pisze: Upalaj i nie przejmuj sie smrodem.

Na takie odpowiedzi liczylem :) Jest snieg - jest zabawa

Pzw,
MCC
Re: Niepokojacy zapach
grzes_m pisze:Też tak miałem... Przedwczoraj wymieniłem komplet sprzęgła i koło zamachowe
Przeszlo

Pzw,
MCC
Re: Niepokojacy zapach
Na pewno nie śmierdzi i przede wszystkim nie ślizga się (
) tak jak przed wymianą. Ale mimo wszystko mam wrażenie (albo już jakiś uraz psychiczny), że jak ruszę bardziej dynamicznie to sprzęgło "czuję". A może to po prostu fakt, że jeżdżę tą Imprezą dopiero od jakiegoś czasu i nie opanowałem jeszcze techniki prawidłowego, szybkiego ruszania? 


Re: Niepokojacy zapach
Nowe sprzęgło może na początku śmierdzieć przynajmniej takie wypowiedzi czytałem. Ja u siebie wstawiłem jednomasę + nowe sprzęgło i docisk. Na początku słychać było takie jakby szorowanie póki się sprzęgło nie dotarło ale nic nie śmierdziało. Przed zmianą ćwierkała dwumasa i czasem śmierdziało jak wjeżdżałem do garażu lub po strzale sprzęgłem. Teraz mogę puszczać sprzęgło przy wyższych obrotach co najwyżej zdławi mi silnik (moc jednak za mała do mielenia kołami na suchym asfalcie) ale nie zgaśnie tylko ruszy i nic nie śmierdzi.
Co ciekawe stara tarcza było w bardzo dobrym stanie ale dwumas miał już 1/4 obrotu luzu.
Co ciekawe stara tarcza było w bardzo dobrym stanie ale dwumas miał już 1/4 obrotu luzu.
Pozdrawiam. Bzikus7.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Niepokojacy zapach
grzes_m, zrób sobie próbę, spróbój na 4 biegu gwałtownie przyspieszyć z niskich obrótów (powiedzmy od 3tyś) do końca. Jak zacznie się ślizgać gdzieś po drodze, to znaczy że jest źle ze sprzęgłem.
Jak poślizgu sprzęgła nie będzie, to możesz sobie w ten sposób potwierdzić że:

Jak poślizgu sprzęgła nie będzie, to możesz sobie w ten sposób potwierdzić że:
grzes_m pisze:nie opanowałem jeszcze techniki prawidłowego, szybkiego ruszania

Re: Niepokojacy zapach
jarmaj taki objaw miałem przed wymianą. Ślizgało się nawet przy gwałtownym przyspieszaniu z 5tki i 6stki. Teraz się nie ślizga, ale tak jak wspominałem, czasem mam wrażenie, że znowu czuję ten "zapach" :) Może to, to o czym napisał bzikus7 czyli, że nowe sprzęgło musi się "dotrzeć"?jarmaj pisze: zrób sobie próbę, spróbój na 4 biegu gwałtownie przyspieszyć z niskich obrótów (powiedzmy od 3tyś) do końca. Jak zacznie się ślizgać gdzieś po drodze, to znaczy że jest źle ze sprzęgłem.
BTW. gdzieś w subaropedii forumowej, wyczytałem, że subaru i jego sprzęgło woli ruszyć gwałtowniej z z 2,5-3 tys. obrotów z delikatnym strzałem niż powoli z przeciągniętym półsprzęgłem. Prawda to?

Re: Niepokojacy zapach
jarmaj pisze: grzes_m, zrób sobie próbę, spróbój na 4 biegu gwałtownie przyspieszyć z niskich obrótów (powiedzmy od 3tyś) do końca. Jak zacznie się ślizgać gdzieś po drodze, to znaczy że jest źle ze sprzęgłem.
Co ciekawe - ja nie zauwazylem najmniejszych objawow slizgania sprzegla - a sztyni straszliwie przy ostrym ruszaniu...
Pzw,
MCC
Re: Niepokojacy zapach
Wydaje mi się, że taka kolej rzeczy. U mnie smród stawał się coraz bardziej intensywny, następnie kilka razy 'ślizgnęło się' przy dobrym strzale ze sprzęgła a na końcu nie dało się już jechać bo ślizgało się przy każdym gwałtowniejszym przyśpieszeniu już z niskich obrotów.
Re: Niepokojacy zapach
grzes_m pisze: na końcu nie dało się już jechać bo ślizgało się przy każdym gwałtowniejszym przyśpieszeniu już z niskich obrotów.
Wtedy zapodam sobie jakies bardziej wytrzymale - bo jesli mam wierzyc (w cokolwiek) sprzedajacemu - mam nowe sprzeglo... wiec licze na to, ze parenascie k km przetrwa...
Pzw,
MCC
Re: Niepokojacy zapach
Nic dodać nic ująć. Stawiam, że trafna diagnoza, no i dobra radacyqan pisze:Pewnie stary docisk zostal.
Upalaj i nie przejmuj sie smrodem. Jak zajedziesz kiedys tam tarcze to sie zmieni komplet
