Forester 2.0/2005-6 rok, skrzynia automat.
Problem wygląda następująco:
Przy odpalaniu sinika jest lekkie ( w granicach przyzwoitości) szarpnięcie, jakby zakołysanie silnikiem.
Gdy skrzynia jest w pozycji N silnik pracuje równo. Przy przełączeniu na którykolwiek bieg, zaczyna dziwnie nierówno.
Po ruszeniu wszystko jest O.K. Nie czuję żadnych drgań ani szarpania. Skrzynia pracuje poprawnie.
Najgożej jest przy wyłączaniu zapłonu. Jest jakby zakolebanie silnikiem z dziwnym (czasem), delikatnym odgłosem.
Ten odgłos najbardziej przypomina ten gdy potrząśniemy sprężarką lodówki. Takie głuche blą, blą, blą. (

Były sprawdzone poduszki pod silnikiem i skrzynią. Silnik był odkręcony, zdjęty i mocowany na nowo. Żadnej poprawy
