Forum Subaru

Mam taki problem jak w temacie. Forester 2.0x 2004. W poniedziałek miałem wymieniony komplet z przodu (tarcze i klocki), dzisiaj zauważyłem w drodze do pracy, że hamulce delikatnie trzymają (jak stoję pod górkę ro się nie stacza, a dodatkowo bardzo szybko wyhamowuje na luzie np. przy dojeżdżaniu do świateł czy w korku). Z początku myślałem, że może po takiej wymianie trzeba wyregulować hill holder, ale problem występuje też po puszczeniu sprzęgła. Czy to możliwe że tarcze i klocki muszą się jakoś ułożyć czy raczej trzeba coś wyregulować/poprawić?

Przyczyn parę może być. Prawdopodobnie zanieczyszczone prowadnice klocków i lub przytarte cylinderki. Hill holder jest zależny od sprzęgła owszem ale jeśli jest zbyt naciagniety to mimo puszczonego sprzęgła może lekko trzymać. Zrób test,poluznij hill o jeden obrót.

Generalnie tarcze i klocki potrzebują ok 300-400 km do "ułożenia" rozebrać jeszcze raz plus czyszczenie prowadnic i sworzni/śrub w zacisku oraz nowy smar do prowadnic powinno chodzić leciutko a jak cofasz tłoczek też nie powinno być dużego oporu jeśli będzie to do czyszczenia uszczelki tłoczka + nowy smar do uszczelek lub nowe uszczelki - profilaktycznie możesz wyczyścić z nagaru łoże klocka

Witaj.

Czasami zamienniki klockow sa takie,ze bardzo ciasno wchodza w jarzmo,siodlo i nie przesuwaja sie plynnie i gdy tloki docisna klocki,to mimo cofniecia sie tlokow,klocki pozostaja batdzo blisko tarcz,zaciskaja sie i hamulce sie grzeja. Klocki powinny sie luzno przesuwac,lecz nie za luzno,by nie pukaly. Czasami nawet trzeba je lekko liznac,wszystko zalezy od produktu.

Oczywiscie dostosuj sie do powyzszych rad kolegow z postow,bo moga byc sluszne.

Po zamontowaniu nowych tarcz i klockow hamulce oczywisciemusza sie ulozyc,dotrzec,dopasowac do tarcz,by ich skutecznosc byla wzorowa,lecz nie ma opcji,by blokowaly!!!bo gdy jest wszystko ok,to kola powinny sie obracac,bez wycauwalnych oporow.

Pozdrawiam.

Dzięki koledzy za podpowiedzi. Jako że sam cierpię na chroniczny brak czasu i chęci do własnoręcznego grzebania w mechanice samochodu, to podjechałem do serwisu. Mechanik potwierdził moje obserwacje ale nie był w stanie na szybko zlokalizować przyczyny. Twierdzi że hill holder puszcza prawidłowo i że klocki też chodzą dobrze (jako że sam się na tym nie znam, nie pozostaje mi nic innego jak im uwierzyć). Dzisiaj zostawiłem samochód na głębsze oględziny. Mam nadzieję że znajdą przyczynę. Jak się dowiem co było nie tak to się podzielę.

ps. A miał być bezproblemowy samochód ;)