Forum Subaru

Witam
Od niedzieli mam problem z maglownicą zaczęła przeciekać przez gumę (tzw. harmonijkę) z prawej strony. Wcześniej nie było objawów awarii ani płynu nie ubywało zaś w niedziele jadąc przez Łódź usłyszałem dziwny dzięk przy skręcaniu i po sprawdzeniu na stacji okazało się że ubyło płynu od wspomagania więc dokupiłem żeby jakioś przejechać te 30 km i po sprawdzeniu w domu znowu ubyło. Zaś podczas jazdy nie było rzadnych problemów ze skręcaniem. Gdy odgiąłem tą harmonijkę to widać było w niej płyn od wspomagania a chyba powinno tam być sucho czyli sam smar nie płyn do wspomagania. Moje pytanie brzmi czy można samemu dokupic i wymienić te uszczeki w maglownicy czy polecacie jakiś warsztat w okolicach Łodzi który by to w miarę nie za drogo i solidnie ogarnął czy może warto kupić używaną?
Od niedzieli auto stoi a jest mi potrzebne
Może ktoś ma na zbyciu taką maglownice ewentulnie z jakich subaru pasują pod mój.
Sorry że tak się rozpisałem

Witaj.

Tak,pod gumowaoslona powinno byc suchutko. Wszystko jest do zrobienia,lecz nie wiem,czy ta operacja Cie nie przerosnie,bez urazy. Jesli masz maglownice w dobrym stanie,nie puka,nie jest wywalona na maksa,to moze warto ja naprawic i mialo by to ekonomiczne uzasadnienie. Jesli bys sam sie podejmowal tego zadania,to luknij na listwe,czy nie jest skorodowana,bo wtedy trzeba by bylo walek lekko liznac,by przy montazu nowego uszczelniacza nie lecialo,a gdyby tak bylo,to nie warto sie trudzic,boi
i tak bedziesz zdany na czyjas usluge. Wiec oblukaj i zdecyduj,co bedzie dla Ciebie korzystniejsze,czy uzywana,czy regeneracja.

Pozdrawiam.

Ps...
Koszt regeneracji to okolo 500zl,zalezy od warsztatu i czy wymontowana z auta. W Lodzi jest
duzo zakladow,ktore swiadcza taka usluge,lecz nigdzie takiej operacji nie wykonywalem,w zwiazku z tym musisz podzwonic sobie sam.

Kolego bez odpowiedniego sprzętu nawet nie podejdziesz do tematu ii tak jak napisał kolega wyżej jak wałem będzie skorodowany trzeba będzie go troszeczkę przeszlifować ii puzniej dobrać uszczelniacz no i oczywiście nie da się przy rozbieraniu nie uszkodzić górnego uszczelniacza który na pewno też trzeba będzie wymienić . Cena jak widać pewnie wszędzie taka sama ok. 500 oczywiście jak sam z demątujesz i zamatujesz. A nikt nie powiedział żę jak kupisz używaną to nie będziesz miał powtórki z rozrywki .

Mam pytanie
Czy używana maglownica z legacy 99' do mojego będzie pasować bo wizualnie jest podobna?
Albo czy mogę wziąć używkę z imprezy 03' ?

Z legasy nie jestem pewien ale z forestera powinna bo i końcówki kierownicze są takie same . Ale jednak najlepiej zregenerować stara o ile sie da bo po regeneracji na pewno masz świetny spokój na jakiś czas no i gwarancje na wykonana usługę .

Sprawę rozwiązałem w ten sposób, że zregenerowałem maglownice w Łodzi. Żeby było taniej sam zdemontowałem i założyłem ponownie maglownice po powiedział mi po 150 zł od zdjęcia i założenia. Zaś sama regeneracja 400 zł czyli cena raczej normalna. Dodatkowo kupiłem końcówki drążków 120 zł, płyn 30zł i ustawienie geometrii 50 zł. Przy zdejmowaniu wszystkiego zauważyłem drobne krople oleju na obudowie od rozrządu i po zdjęciu obudowy okazało się, że powoli zaczyna mi się pocić przy lewym simeringu i chciałem się zapytać czy da się ten simering wykręcić i wkręcić nowy po zdjęciu tego lewego koła i całego rozrządu czy trzeba denotować pokrywę zaworów i wszystko rozbierać?

nic nie trzeba demontowac rozbierasz rozrzad sciagasz kolo wydłubujesz simering wciskasz drugi