Forum Subaru

Witam,
mam problem z kierunkowskazami. Polega to na tym, że przy przełączaniu wajchy kierunkowskazów w prawo bądź w lewo nie działają i nie działa także włącznik świateł awaryjnych. Na początku jak się zawiesiło to wcisnąłem "awaryjne" i się odblokowało. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. od wczoraj coraz rzadziej pomaga wciśniecie "awaryjnych". Ani awaryjne, ani kierunkowskazy nie działają. Czasami kilku dziesięciokrotne pomaga odblokować ale na chwile i nawet podczas działających kierunkowskazów potrafią nagle przestać świecić.
(przejrzałem inne wątki i nie znalazłem takiego schorzenia :)

wszelka pomoc, sugestie (co to może być i gdzie się znajduje) mile widziane.

Jazda bez kierunkowskazów to duża mordęga i jednak mało bezpieczna :(

Pasuje do uszkodzonego przerywacza, który zazwyczaj znajduje się w puszce bezpieczników pod maską. Nie wiem ile kosztuje kompletny przerywacz i być może gra niewarta świeczki, ale najczęściej pada w nim przekaźnik (zawiesza się) lub jakiś kondensator i w razie czego średnio ogarnięty elektronik jest to w stanie naprawić.

ja tez bym zaczal od przerywacza... pare zl i po problemie... odwiedz allegro i cos poszukaj pod swoje auto albo skontaktuj sie z dreams car czy jakos tak z okolic jeleniej gory, maja sporo gratow, powinni nie drogo dopomoc z tym przerywaczem. pzdr

Znalazłem ten przekaźnik kierunkowskazów (pod kolumną kierownicy). W środku oprócz 2 kondensatorów i małego procka jest taka skrzyneczka - nierozbieralna, która ponoć jest przerywaczem. Jak rozwiałem ze znajomym prawdopodobnie styki w tym rozdzielaczu padły a z racji, że część jest nierozbieralna więc i nienaprawialna Trzeba więc szukać "nowego" dobrego przekaźnika na 3piny.
na allegro nie znalazłem spróbuje do dream ...

dzięki za odzew i chęć pomocy!
Pozdro