Strona 1 z 1
Forester - pierwsze problemy
: 14 mar 2014, o 23:04
autor: kulbit
Witam wszystkich,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Forka MY07 2.0 N/A.
Forek ma jednak pewną przypadłość - podczas przyspieszania, gdzieś powyżej 70km/h słychać wyraźnie takie terkotanie dobiegające z przodu auta. Słychać bardziej właśnie z pozycji kierowcy niż pasażera. Dźwięk występuje tylko podczas przyspieszania - po odjęciu gazu zanika. Byłem już na przeglądzie sądząc, że to słynne osłony termiczne. Osłony jednak nie wykazywały "rozluźnienia", ale zostały złapane spawem w kilku miejscach. Jednak terkotanie pozostało.
Czy macie jakieś pomysły co to może być?
Druga rzecz to lekkie drżenie na biegu jałowym widoczne na gałce biegów i odczuwalne na fotelu. W serwisie powiedzieli, że na razie nie ma się czym przejmować i ewentualnie można spróbować wymienić poduszkę pod skrzynią. Czy rzeczywiście powinienem spać spokojnie, a może to zawory już dają znać o sobie?
Re: Forester - pierwsze problemy
: 15 mar 2014, o 08:43
autor: Konto usunięte
Masz płytę pod silnikiem? U mnie tak terkotala płyta która była blisko kolektora i lubiła go dotknąć przy przyspieszaniu
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Re: Forester - pierwsze problemy
: 15 mar 2014, o 09:48
autor: FUX
kulbit pisze:
Druga rzecz to lekkie drżenie na biegu jałowym widoczne na gałce biegów i odczuwalne na fotelu. W serwisie powiedzieli, że na razie nie ma się czym przejmować i ewentualnie można spróbować wymienić poduszkę pod skrzynią. Czy rzeczywiście powinienem spać spokojnie, a może to zawory już dają znać o sobie?
Prawdopodobnie zasyfione kolektory ssące i kanały odpowiedzialne za ekologię, Wszystko na wierzch, benzyna ekstrakcyjna i jechane. U siebie takie czyszczenie robiłem przy około 100kkm w Dzierżoniowie. Dodatkowo auto gaśnie przy ruszaniu, drży, wibruje.
Po tym zabiegu ok.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 15 mar 2014, o 11:35
autor: kulbit
Konto usunięte pisze:Masz płytę pod silnikiem? U mnie tak terkotala płyta która była blisko kolektora i lubiła go dotknąć przy przyspieszaniu
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Mam zwykłą fabryczną osłonę. Swoją drogą była luźna, bo śruby mocujące były pourywane, ale to też mi zrobili. Więc to raczej też nie osłona.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 16 mar 2014, o 21:23
autor: kulbit
Trochę z innej beczki - słyszałem, że ekipa z bajecznej przeniosła się na mechaników. Prawdo to? A kto teraz urzęduje na bajecznej?
Re: Forester - pierwsze problemy
: 22 mar 2014, o 15:20
autor: ccwrc
kulbit pisze:Trochę z innej beczki - słyszałem, że ekipa z bajecznej przeniosła się na mechaników. Prawdo to? A kto teraz urzęduje na bajecznej?
Ja tam widziałem te same twarze i tydzień temu i 5 miesięcy temu.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 22 mar 2014, o 17:17
autor: anpart
Byłem w ubiegłym tygodniu, dwóch starych ( stażem ) i 1 nowy mechanik.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 22 mar 2014, o 21:36
autor: stefanekmac
U mnie też waliła płyta.Poluzowana przy zmianie oleju.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 27 mar 2014, o 13:31
autor: kulbit
Byłem w warsztacie i zdiagnozowali, że to prawdopodobnie przedni przegub wewnętrzny od strony kierowcy. Ma dość duży luz i może tak hałasować podczas przyspieszania. Co o tym myślicie?
Mówili, że nie trzeba na razie tego wymieniać, ale ja nie lubię jak mi coś terkocze.
Niestety chyba trzeba wymienić całą półoś, bo przegub nie jest osobno.
Gdzie ewentualnie można dostać taką używaną "igłę"? Koszt nowej to jakaś masakra.
Re: Forester - pierwsze problemy
: 27 mar 2014, o 14:36
autor: darecki1981
kulbit pisze:Byłem w warsztacie i zdiagnozowali, że to prawdopodobnie przedni przegub wewnętrzny od strony kierowcy. Ma dość duży luz i może tak hałasować podczas przyspieszania. Co o tym myślicie?
Mówili, że nie trzeba na razie tego wymieniać, ale ja nie lubię jak mi coś terkocze.
Niestety chyba trzeba wymienić całą półoś, bo przegub nie jest osobno.
Gdzie ewentualnie można dostać taką używaną "igłę"? Koszt nowej to jakaś masakra.
no właśnie i to jest problem z autami powyżej 2006 żeby wymienić jakąś część musisz dokupić pół auta

jak ja nienawidze takiego partactwa i nabijanie klienta w balon
