wiskoza mi smierdzi ?

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 12:24

to prawda niestety, biedny Olleo ;-(



Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 12:29

Wg. najnowszego cennika z zeszłego tygodnia w ASO 2 559,88 brutto + wymiana.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 13:42

Azrael, czy w moim przypadku (Forek S-turbo) jest sens i w ogole mozliwosc wkladac mocniejsza? prawie 2600, a widze w 4turbo do STI za 2900?
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 14:00

Olleo, jeżeli przekopujesz się przez teren czy coś to pewnie warto, ale do auta do jazdy na codzień raczej nie. Wszystko kwestia preferencji i priorytetów. Ja bym sobie pewnie wpakował ale absolutnie nie namawiam.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 15:28

Teren jak tylko moge, to lubie odwiedzic, choc zdarza sie to zaledwie pare razy w roku, a trasa terenowa Plejad, to jeden z przykladow. Generalnie nie spodziewam sie, zeby srodkowa szpera jakos wybitnie w terenie pomogla, jesli szpera w tylnym moscie jest zaledwie symboliczna. Bardziej mnie interesuje zwiekszona wytrzymalosc. Dlatego jesli seryjna nie ma problemow z wytrzymywaniem takich eksperymentow jak jazda po blocie/piasku, czy okazjonalne boki i baczki po lodzie, to chyba nie bede inwestowal. Do zmiany decyzji przekonalaby mnie pewnie niewielka roznica w cenie.

p.s. widze, ze na subarupartsforyou.com visco do mojego Forka jest w cenie 479$. Tanio jak barszcz, bedzie pasowac? Moze ktos sprowadza czesci z US?
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 18:13

Tylko cos mi sie zdaje, ze do tego "tanio jak barszcz" to jeszcze troche kosztow dojdzie... Nie tylko transport.
Ale Olleo pewnie o tym wiesz.

Moze w koncowym rozliczeniu wyjdzie nieco taniej niz na miejscu, kwestia tylko czy duzo taniej i czy rekompensuje to czas oczekiwania na czesc?
Jacek "AMI" Rudowski

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 21:35

AMI pisze: Tylko cos mi sie zdaje, ze do tego "tanio jak barszcz" to jeszcze troche kosztow dojdzie... Nie tylko transport.

VAT (22%) + cło (od 3% do 4.5%) + transport (wiskoza dość ciężka jest - 5-6 kg). Wyjdzie IMHO bardzo podobnie, a będą Cię ganiać po urzędach celnych...

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 22:44

A jakas Slowacja tudziez Burundia?

Aha, jeszcze pytanie do Azraela: co tak dokladnie strzela w wiskozie? Przeciez to pierscienie zanurzone w oleju. Czy to robia sie jakies luzy i sciaga je do siebie i sie zakleszczaja chwilowo, czy jak? No i dlaczego wlasciwie wiskoza sie psuje?
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 23:36

Nie strzela wiskoza tylko reszta napędu, która "mocno pracuje" na przyczepnym gruncie ...

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 23:37

Olleo pisze: No i dlaczego wlasciwie wiskoza sie psuje?

Poczytaj wątek o dyfrach. Chłopaki się napracowały w pocie czoła żeby każdy zrozumiał z czym to się je ...

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 10 kwie 2009, o 23:53

Olleo pisze: Azraela: co tak dokladnie strzela w wiskozie? Przeciez to pierscienie zanurzone w oleju. Czy to robia sie jakies luzy i sciaga je do siebie i sie zakleszczaja chwilowo, czy jak? No i dlaczego wlasciwie wiskoza sie psuje?

Płytki są bardzo cienkie z biegiem lat, poddawane rozgrzewaniu i wychładzaniu się deformują i zaczynają o siebie ocierać, czasem też rozszczelnia się obudowa i wycieka smar silikonowy i ociera metal o metal.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 11 kwie 2009, o 00:05

Czym grozi dluzsza jazda z takim felerem? Przewidywany termin naprawy, to jakies 2-3 tygodnie. Przez ten czas zamierzam jezdzic raczej tylko po miescie (+ jedna trasa kolo 130km) bez szalenstw. Poki zimna skrzynia, to efekt strzelania praktycznie nie wystepuje, po polgodzinnej jezdzie pojawia sie niewielki efekt, z czasem rosnie.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 11 kwie 2009, o 00:14

Olleo, w sumie to nie grozi niczym, auto się trochę prowadzi dziwnie jak z mocną szpee płytkową w środku, jak sie zatrze to albo się rozleci i stracisz efekt blokowania albo się zakleszczy i będziesz miał szperę 100%. Ale generalnie auto będzie jechać, napędy trochę dostają ale nie bardziej niż w rajdówce jadącej po dojazdówce.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 11 kwie 2009, o 01:13

No to mnie troche uspokoiles.

Chetnie bym przetarl szlaki pierwszego Forestera w rajdach baja z mocnymi szperami, podniesiona zawiecha itd. itp., ale niestety poki co musze sie zadowolic seryjnymi rozwiazaniami i cywilna jazda. Przynajmniej poki nie bedzie mnie stac na dwa samochody w rodzinie - Forek monster do zabawy i Forek S/tb na codzien ;-)
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

ppmarian
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: leśniki szuwareki 2.0MT MY'99+ 2.5AT MY'08
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 11 kwie 2009, o 08:32

olleo wpolczuje - mowi sie "jak nie urok to sraczka"

nie lepiej zaryzykowac i wpakowac cala skrzynie z jakiego anglika? przciez i tak masz synchronizatory do zrobienia....

BTW ja przed pierwsza zmiana oleju tez myslalem ze synchronizatory 2 i 3 biegu do wymiany,

zmienilem olej (wyleciala jakas czarna smola przypominajaca olej) i odczulem kolosalna roznice na+,

nastepnie po ~2000km znowu zmienilem olej (tym razem to co wycecialo przypominalo juz olej ale nie po przebiegu 2000km) i aktualnie skrzynia chodzi jak nowa :thumb:
Obrazek
były niemcy, teraz dam szansę japońcowi

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 11 kwie 2009, o 12:39

U mnie olej byl zmieniany, tak ze 20kkm temu. Byl czysty, teraz jest az przezroczysty.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 18 kwie 2009, o 19:38

Mozecie obstawiac, czy peknie 5k zl, czy paru zabraknie. Wiskoza, synchronizatory, robocizna, olej do skrzyni, przeplywka, gumki stabilizatora... :x ;-( :wall:
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 18 kwie 2009, o 19:58

Pęknie spokojnie.

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 18 kwie 2009, o 23:12

Tylko jak mi Forek odwdzieczy sie w niedalekiej przyszlosci jakims remontem silnika, turbiny, czy innym napadem na moje konto zamiast perfekcyjna praca odnowionej skrzyni, to mu osobiscie zrobie kuku o jakas betonowa sciane :x
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

ppmarian
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: leśniki szuwareki 2.0MT MY'99+ 2.5AT MY'08
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 19 kwie 2009, o 15:03

olleo czemu nie zaryzykujesz ze skrzynia np od anglika ?
Obrazek
były niemcy, teraz dam szansę japońcowi

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 19 kwie 2009, o 16:32

Zaoszczedze z polowe, a nigdy nie wiadomo ile pociagnie. Tak przynajmniej bede dokladnie wiedzial co siedzi w srodku i w jakim stanie, a jakby co, to bede reklamowal ;)
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

ppmarian
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: leśniki szuwareki 2.0MT MY'99+ 2.5AT MY'08
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 19 kwie 2009, o 18:37

ile skrzynia kosztuje do s-turbo? 1000-1500PLN do tego olej 200PLN i robota 200PLN (u slawka)

trafiaja sie firmy ktore sprzedaja skrzynie i daja gwarancje rozruchowe!

no chyba ze rzeczywiscie chcesz tym autem jeszcze dluuuuugo jezdzic....
Obrazek
były niemcy, teraz dam szansę japońcowi

Olleo
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2.5XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: wiskoza mi smierdzi ?

Post 19 kwie 2009, o 20:17

No to jak mowilem - zaoszczedzilbym polowe kwoty (reszte, to przeplywka i pare pierdol), a przeciez nie robie skrzyni po to, zeby zaraz auto sprzedawac.
Gwarancja rozruchowa, to dla mnie za malo - musialby np. Marek kandydata na skrzynie rozebrac i ocenic stopien zuzycia chocby synchronizatorow, zeby ocenic zuzycie skrzyni.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.

ODPOWIEDZ