Strona 1 z 3

Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 29 gru 2008, o 20:57
autor: Konto usunięte
Byłem dziś w stacji diagnostycznej, gdzie mieli tylko pojedyncze rolki. Zapytałem o 4WD i gość mi powiedział, że mają specjalny program dla napędów nierozłączalnych i polega on na tym, że jedna rolka kręci się do przodu, druga w stronę przeciwną. Czy to wystarczy, żeby nie narobić szkód w wiskozie?

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 29 gru 2008, o 21:10
autor: tadeklodz
mnie też takie "cóś" na komputerze pokazywali ale ja mam jeszcze trochę czasu do przeglądu

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 29 gru 2008, o 21:18
autor: jarmaj
Ot sprytne bestie.
Faktycznie, jeżeli jednym kołem na osi będzie się kręcić w jedną, a drugim z taką samą prędkością w drugą stronę, to nie będzie szło żadne obciążenie na centralny dyfer (no może poza jakimś drobnymi wynikającymi z wewnętrznego tarcia mechanizmu różnicowego). Więc metoda dobra i nie będzie on cierpiał.

Natomiast jeżeli jest wiskoza, ale na badanej właśnie osi (np w Forku z tyłu), to ona dostanie ostro popalić.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 29 gru 2008, o 21:43
autor: Konto usunięte
Czyli otwarte dyfry - można badać w takiej konfiguracji. Fajnie :-)

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 29 gru 2008, o 22:03
autor: jarmaj
Tak w ramach krzewienia wiedzy o technice wyjaśnienie dlaczego:

Patrząc na rysunek (chyba najbardziej poglądowy, jaki na szybko udało mi się znaleść)

Jeżeli półosie 7 i 8 kręcić się będą w przeciwnych kierunkach, z dokładnie taką samą prędkością (czyli stożkowe koła zębate 5 zamocowane na sztywno na ich końcach też), to satelity 4 (w sumie to też oczywiście koła zębate, tylko tak się nazywają w przekładni planetarnej, której rodzajem jest mechanizm różnicowy) kręcić się będą tylko wkoło własnej osi. Czyli nie będą powodowały ruchu obwodowego swoich jarzm 6, które są na stałe zamocowane do talerza 3, a więc tym samym nie będą powodowały jego obracania się.
A ten nie będzie przekazywał obrotów na wał 1, który w naszym przypadku auta 4x4 idzie do centralnego dyfra. Więc centralny dyfer nawet nie będzie wiedział o tych zabiegach.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 11:45
autor: Tasior_Miedziak
Pamietam jak sprawdzalem Lagaca na podnosniku. Pokrecalem np. lewym przednim kolem do przodu, to tylne lewe kolo tez krecilo sie do przodu. Natomiast oba kola po prawej stronie pojazdu krecily sie w strone przeciwna czyli do tylu.

W Foresterze za to jest inaczej. Pokrecajac lewym przednim do przodu, powoduje to, ze wszystkie kola kreca sie w tym samym kierunku.

jarmaj, to co pokazales w poscie wczesniej na rysunku to jest zwykly mechanizm roznicowy?

Proponuje pociagnac ten watek. Bardzo ladnie to opisals jarmaj :!:

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 12:26
autor: Danieldd48
A ma ktoś taki rysuneczek tylko z wiskozą, jak to wygląda?

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 12:31
autor: pawka35
Ja będąc na przeglądzie w listopadzie rozwiązałem ten problem mówiąc diagnoście iż nie wyrażam zgody na badanie na rolkach i że jak tak bardzo chce to może to zrobić po uprzednim napisaniu oświadczenia że robi to na własną odpowiedzialność i że poniesie koszty w razie gdy szlag trafi wiskozę.Gość przyznał mi rację i obyło się bez rolek.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 12:49
autor: Danieldd48
Mnie magicy zbadali normalnie - jak każdy - dech mi zaparło, ale powiedzcie, czy jeśli auto stoi na "luzie" i np. tylna oś na rokla, to jeśli wiskoza złapie to powinno wyskoczyć z rolek - no 20 kg na wiskozie, to chyba do takiej siły wystarczy, bo jeśli nie, to po co ona jest ? czemu mialoby się coś od razu zwalić ?

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 13:46
autor: Chloru
Tasior_Miedziak pisze: jarmaj, to co pokazales w poscie wczesniej na rysunku to jest zwykly mechanizm roznicowy?
Tasior_Miedziak, to co pokazał jarmaj to najzwyklejszy otwarty dyfer czyli innymi słowy mechanizm różnicowy.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 14:49
autor: Gość
Danieldd48 pisze:A ma ktoś taki rysuneczek tylko z wiskozą, jak to wygląda?
W Wikipedii jest dobrej jakości zdjęcie:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:BAUMA ... triebe.jpg
:->

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 15:21
autor: Tasior_Miedziak
Wodzowie, powstal dobry ripper do obrazkow z Googli:

http://dearcomputer.nl/gir

Mozna ten link latwo uzyskac wpisujac w googlach haslo "dearcomputer" czyli "drogi komputerze" :mrgreen: Kliknac w pierwszy link.

Nastepnie wybrac "all sizes" lub "large" i kolejno wpisywac:

open differential (otwarty dyfer)
locking differential (otwarty dyfer z blokada)
limited slip differential (dyfer z ograniczonym uslizgiem)
viscous coupling (sprzeglo wiskotyczne)
torsen

Wyskoczy tyle obrazkow, ze mozna sobie wybierac do woli. Wersje z animacjami sa pod tym adresem:

http://auto.howstuffworks.com/differential1.htm

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 30 gru 2008, o 22:30
autor: Danieldd48
gootek pisze: http://en.wikipedia.org/wiki/File:BAUMA ... triebe.jpg
Ciekawe rozwiązanie, ale to mi wygląda na po dwa sprzęgła na każdej z półosiek, jeśli tak, to z uwagi na mój subtelny kontakt z technniką nie zabardzo łapię działania :wall: . Zaraz, bo piwo otworzyłem i mi się umysł rozjaśnił. łapię, ale to jest zwykła wiskoza jak w subaru czy limited slip differential , bo to chyba nie to samo?
Tasior_Miedziak, dzięki, świetna sprawa.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 11:50
autor: FUX
Tak mni naszło, że z regóły mają na tej ścieżce diagnostycznej kanał. W kanale dźwignik. A więc problemem nie powinno być podniesie osi, która w danym momencie nie jest badana...
Mylę się, czy nie?

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 15:56
autor: Azrael
FUX, fajny sposób żeby sobie zdemolowac auto jak sie bujnie na rolkach.
Danieldd48 pisze: Mnie magicy zbadali normalnie - jak każdy - dech mi zaparło, ale powiedzcie, czy jeśli auto stoi na "luzie" i np. tylna oś na rokla, to jeśli wiskoza złapie to powinno wyskoczyć z rolek - no 20 kg na wiskozie, to chyba do takiej siły wystarczy, bo jeśli nie, to po co ona jest ? czemu mialoby się coś od razu zwalić ?
Na wiskozie 20kg sobie prawdopodobnie pojedzie sobie w cholerę.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 16:23
autor: FUX
Azrael pisze:FUX, fajny sposób żeby sobie zdemolowac auto jak sie bujnie na rolkach.
Obrazek
Z takiego także spadnie?

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 18:18
autor: Konto usunięte
FUX, byłeś kiedyś na przeglądzie rejestracyjnym? :mrgreen:

Rolki przy mocnych hamulcach potrafią auto pociągnąć do przodu o jakieś 20-30cm. Podnośnik musiałby być na jakichś sprytnych kółkach.

Byłem na przeglądzie i rolki kręciły się bez problemów w obie strony. Zero stresu. Badanie wyszło śpiewająco, hamulce też (aż dziw) ;-)

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 18:19
autor: Azrael
Konto usunięte, ale testowanie tak auta ze szpera na osi - słaby pomysł. Już lepiej normalnie.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 31 gru 2008, o 18:46
autor: FUX
Konto usunięte pisze: Podnośnik musiałby być na jakichś sprytnych kółkach.
W stacji diagnostycznej u mnie tak wlaśnie jest, stąd moje spostrzeżenie. Podnośnik jeździ na jakimś wózku na kątowniku, ktory jest na brzegu kanału...
Ale tekst i patent z oświadczeniem jest najlepszy. :thumb:

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 5 sty 2009, o 13:06
autor: Godlik
To ja się podepnę...
Gdzie w Warszawie zrobić badanie techniczne GTka? Tak, żeby nie trafić na czepliwego diagnostę... ;-)

Autko mam sprawne, ale w 10-letnim sprzęcie zawsze się można do czegoś przyczepić.
W ubiegłym roku byłem Legacem w Okręgowej na Wolskiej (tam mają 'przyrządy' do 4x4), ale tam dość skrupulatnie badają

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 5 sty 2009, o 19:19
autor: Chloru

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 5 sty 2009, o 20:19
autor: baro
Konto usunięte pisze: Badanie wyszło śpiewająco, hamulce też (aż dziw)
Bo to dobra fura jest przecież :thumb:

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 5 sty 2009, o 20:37
autor: inquiz
Godlik pisze: Gdzie w Warszawie zrobić badanie techniczne GTka? Tak, żeby nie trafić na czepliwego diagnostę... ;-)
To na pewno nie jedź na ZTM, dokładnie wszystko posprawdzali a trwało o dwa razy dłużej niż przeciętny przegląd.

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 6 sty 2009, o 00:21
autor: vibowit
inquiz pisze: To na pewno nie jedź na ZTM, dokładnie wszystko posprawdzali a trwało o dwa razy dłużej niż przeciętny przegląd.
Nabrali wprawy na Ikarusach. :->

Re: Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

: 6 sty 2009, o 10:46
autor: So What!
Azrael pisze:FUX, fajny sposób żeby sobie zdemolowac auto jak sie bujnie na rolkach.
Danieldd48 pisze: Mnie magicy zbadali normalnie - jak każdy - dech mi zaparło, ale powiedzcie, czy jeśli auto stoi na "luzie" i np. tylna oś na rokla, to jeśli wiskoza złapie to powinno wyskoczyć z rolek - no 20 kg na wiskozie, to chyba do takiej siły wystarczy, bo jeśli nie, to po co ona jest ? czemu mialoby się coś od razu zwalić ?
Na wiskozie 20kg sobie prawdopodobnie pojedzie sobie w cholerę.
Czyli takie badanie uszkodzi wiskozę?