Forum Subaru

Witam!

To jest mój pierwszy post akurat na tym forum. Jestem posiadaczem Forestera turbo model 2008 kupionego przeze mnie rok temu na Litwie (już parę osób kupiło tam nowe auta z moją pomocą).
Własnie minęło pierwsze 15 kkm i mam kilka problemów/uwag. Zdaje się, że rozjechała mi się geometria, bo muszę mieć kierownicę przekrzywioną do jazdy na wprost. Trochę szybko się to stało, nie? Czasem się zaliczy jakąś polną drogę z błotkiem, czasem dziurę, ale widać zawiecha nie jest tak odporna. Który z serwisów warszawskich (ASO - mam niby gwarancję) możecie polecić do ustawienia geometrii? Panu Koprowi już dziękuję, nie mam ochoty do nich więcej jeździć.
Kolejna sprawa to stukająca roleta. By mniej stukała mam ją ciągle zaciągniętą. Ale rozumiem, że pewnie TTTM. Nie pomaga wyłożenie jakąś pianką czy miękką gumą?
Dalej to klima żyjąca własnym życiem - już się dokopałem do info, że to takie superumiejscowienie czujnika temperatury jest winne i trzeba wpakować wiatraczek. Czy ASO to robi (znowu ta gwarancja) czy jak to powiedzieli u Kopra - temat nieznany (oni chyba niczego nie znają jak trzeba coś zrobić więcej i na gwarancji).
Kolejna uwaga to dosyć ciężko pracująca skrzynia biegów na zimno (szczególnie redukcja do jedynki). Po rozgrzaniu już jest OK. Wymienić olej? Czy to co jest zalane fabrycznie jest w porządku? Czy też TTTM? Dawno nie jeździłem manualem, może po prostu się odzwyczaiłem i dlatego mnie to dziwi.
Ostatnia sprawa - gwizd od licznikowego 180 km/h. Wyszukałem, że podobno jest to wina styku relingów w okolicach przedniej szyby i stosowane wycinanie i wklejanie od nowa szyby nic nie daje i że któryś serwis wie co z tym zrobić. Znacie ten temat?

Z góry dziękuję za pomoc i uwagi.

1. Geometrię można zrobić gdziekolwiek, nawet mając gwarancję, ja mogę zaprosić do nas do 4Turbo, ale można też gdzie indziej, jest kilka warszttatów w Warszawie które się w tyms pecjalizują, to że się po 15 tys km na naszych bezdrożach rozjechała nie jest złym ani dobrym wynikiem, ot zycie.... drogi są tak tragiczne że żadne zawieszenia nie dają rady już.

2 i 3. nie umiem pomóc bo nie mam doświadczeń z Forkiem

4. Skryznia chodzi dość ciężko na zimno - niestety taka jej uroda.

To w końcu uznają gwarancję na auta z Litwy?

Pamiętam że spora Litwo-fobia panowała swego czasu we władzach SIP-u.

Co do skrzyni, to raczej TTTM. Jedynka ogólnie ciężko wchodzi (może poza skrzynią estijajową), a na zimno to już na bank.

jarmaj pisze:To w końcu uznają gwarancję na auta z Litwy?

Pamiętam że spora Litwo-fobia panowała swego czasu we władzach SIP-u.

Fobia dalej panuje, ale eurogwarancji udziela producent, a nie SIP i jak będzie trzeba to usunąć usterkę pojadę do Wilna, Pragi czy Berlina lub będę się sądzić z przedstawicielem producenta w Polsce. W końcu jesteśmy w Unii, dają eurogwarancję ze wszelkimi papierami do serwisowania w Europie i tylko taka polska banda ma mnie zniechęcić? I tak zaoszczędziłem kupę kasy na wycieczce do Wilna.
Ale podobno już nieco znormalnieli, ale poziom obsługi klienta jest żenujący. Znaczy się jak klient zamawia coś z dodatkowego wyposażenia czy też przegląd okresowy to oczywiście pieniążki weźmiemy, przegląd spieprzymy bo wlejemy nie taki olej co klient wskazał, a wszelkie dodatkowe uwagi skwitujemy: problem nieznany, nie dzisiaj, jak panu NAPRAWDĘ to przeszkadza to proszę kiedyś przyjechać to zobaczymy (serwis Kopra). Dlatego pytam się czy inne warszawskie serwisy też tak pracują czy też ja miałem akurat pecha?

Boombastic Dzięki Tobie m.in. kupiłem Forestera na Litwie i jestem bardzo zadowolony. Póki co przejechałem 7000 km. i zero problemów z wyjątkiem łódzkiego WK ale walka trwa. Wygląda na to że jednak obstawienie automatu /4 biegowego tylko/ było dobrą decyzją. Faktem jest że volvo które kupiłem lata świetlne wcześniej w fabryce w Geteborgu serwisowane w Polsce w ASO było bez żadnych problemów ale też ograniczało się TYLKO do wymiany olejów. Teraz po 18 latach synek jadąc na sylwestra na Mazury po rax PIERWSZY miał awarię i samochód trzeba było zholować do Płońska ale podobno jest już naprawiony/ alternator/ i w niedzielę wróci do m.Łódź. Ja liczę tylko oszczędności na zakupie samochodu na Litwie 6 tys. euro taniej 1 zł euro tańsze . Tak na marginesie Gintaras powiedział mi że u niego kupił Subaru/ nie dopytałem jaki model/ zięć naszego "prezia" Kaczyńskiego.

Witam i mam pytanie czy ASO Subaru Rzeszów jest godne polecenia mam jeszcze czas do pierwszej wizyty w serwisie jednak na wiosnę będę tam pędził.Nie mam innej alternatywy bo bliżej nie ma Subaru no chyba tylko dalej dla mnie to i tak jest wyprawa w jedną stronę mam160km.Jak odbierałem auto było super tylko nie wiem co będzie póżniej

Boombastic pisze: gwizd od licznikowego 180 km/h. Wyszukałem, że podobno jest to wina styku relingów w okolicach przedniej szyby i stosowane wycinanie i wklejanie od nowa szyby nic nie daje i że któryś serwis wie co z tym zrobić. Znacie ten temat?

ten temat to ASO Koper akurat w moim Forku wyleczyło, tymczasowo co prawda, ale instruktarz co robic mam , najlepiej samodzielnie odpowiedni uszczelniacz od czasu do czasu aplikować pod gumową listwe otaczajacą szybe własnie w tym miejscu gdzie wyczytałeś,

temat powraca co parę miesiecy przy różnych prędkościach co jest zalezne bezposrednio od temperatury powietrza, teraz przy 190km/h, jak było ciepło to przy 220 licznikowym dopiero

a geometria to chyba nie jest naprawa gwarancyjna

Boombastic pisze: Własnie minęło pierwsze 15 kkm i mam kilka problemów/uwag. Zdaje się, że rozjechała mi się geometria, bo muszę mieć kierownicę przekrzywioną do jazdy na wprost.

Dokładnie to samo zgłaszałem przy przeglądzie po 15 000 w Foresterze.
Dokładnie to samo zgłaszałem w Legacy.
Dokładnie to samo zgłaszałem w Imprezie...

Mniej więcej w tym samym okresie eksploatacji tak się dzieje. W Legacy i Imprezie ustawiono geometrię w ramach gwarancji.
W Foresterze musiałem dopłacić, bo podobno "na feldze widoczny był ślad uderzenia, które mogło spowodować przestawienie geometrii"

Nawet nie chce mi się komentować...

esilon pisze: a geometria to chyba nie jest naprawa gwarancyjna

Wiem o tym. Dlatego szukam ASO które potrafi dobrze ustawić, a nie szkoli uczniów lub ma luźne podejście do tematu by auto potem nie jeździło w kółko.

Boombastic pisze: Dlatego szukam ASO które potrafi dobrze ustawić,

Nie ASO, ale zawsze było polecane w kwestii geometrii w Subaru:
http://www.asko.net.pl/ofirmie.htm

Gal, od kiedy Sylwek tam nie pracuje to już nie jest aż tak fajnie, ale firma ogólnie trzyma standard jak zawsze.

Mają dobry sprzęt i się w tej geometrii specjalizują, więc nie powinno być źle.

BTW:
Kiedyś, przed geometrią diagnosta pytał czy jeździ się zwykle samemu czy z pasażerem/ pasażerami i odpowiednio rozkładał po samochodzie specjalne odważniki przed ustawieniem geometrii. Od dawna nie widziałem, żeby ktoś to robił.
Coś się zmieniło?

Gal pisze: Kiedyś, przed geometrią diagnosta pytał czy jeździ się zwykle samemu czy z pasażerem/ pasażerami i odpowiednio rozkładał po samochodzie specjalne odważniki przed ustawieniem geometrii. Od dawna nie widziałem, żeby ktoś to robił.

Sylwek wkłada tylko kierowce w postaci butli z piaskiem

Gal pisze:Nie ASO, ale zawsze było polecane w kwestii geometrii w Subaru:
http://www.asko.net.pl/ofirmie.htm

Byłem tam po wymianie tylnych amortyzatorów w Foresterze żony. Miał wtedy około 150 tys. km przebiegu.
Kontrolę przeprowadził Pan Sylwek i stwierdził, że w moim aucie geometria jest OK.
Przez 150 tys. km geometria nigdy nie była regulowana w tym aucie.
Więc można sądzić, że w Foresterze generalnie nie jest z tym najgorzej...
tyle, że oczywiście mówię o poprzedniej generacji

Gal pisze: Kiedyś, przed geometrią diagnosta pytał czy jeździ się zwykle samemu czy z pasażerem/ pasażerami i odpowiednio rozkładał po samochodzie specjalne odważniki przed ustawieniem geometrii. Od dawna nie widziałem, żeby ktoś to robił.
Coś się zmieniło?

Zależy od diagnosty, auta itp.

W miękkich autach generalnie się wkłąda, w twardych raczej nie, chyba że bardzo precyzyyjnie ustawiane pod konkretnego kierowcę na tor. Ale i uczestniczyłem w ustawianiu geometrii podczas którego wsiadałem do bagażnika ;)

Gal pisze: Coś się zmieniło?

Tam, gdzie jeżdżę, to diagnosta od 28 lat tak czyni. Kierowca za kierownicę, 80 kg na miejsce pasażera.

Azrael pisze: W miękkich autach generalnie się wkłąda, w twardych raczej nie, chyba że bardzo precyzyyjnie ustawiane pod konkretnego kierowcę na tor. Ale i uczestniczyłem w ustawianiu geometrii podczas którego wsiadałem do bagażnika ;)

Ale ja ważę 120 kg, więc to raczej ma znaczenie. W Civicu po ok. 150 kkm udało mi się przekrzywić całą budę na lewo przez jeżdżenie głównie samemu (siadły sprężyny z lewej strony). Nawet jak robiłem zbieżność na Chłodnej to też nie byłem do końca zadowolony, bo ustawiane było wszystko bez obciążeń, kierownica na wprost, a jak wsiadłem to kierownica już w bok.

No to jest jakiś temat, zasugeruj że chcesz z kierowcą za kierownicą żeby ustawiać.

tadeklodz, tak, to było ponad rok temu. W jednym z brukowców ukazały się nawet zdjęcia owego zięcia w Forku na litewskich próbnych numerach z głupawymi i niepochlebnymi komentarzami (takie niby napiętnowanie, że gość zamożny a nie-patriota, bo kupuje taniej za granicą...) . A tej Litwo-fobii jest chyba ciut mniej w ASO. Tak naprawdę to chodzi o to aby samochód pochodził z salonu, który jest wymieniony w oficjalnej liście dealerów. Na Litwie jest 2 dealerów ale tylko jeden jest oficjalnym FHI (jest wymieniony w tej liście, którą wszyscy dostaliśmy kupując samochód, obojętnie czy w SIP czy gdzieś w UE). W innych krajach UE, też można spotkać sprzedawców spoza tej listy- i w takich przypadkach może się pojawić problem z naprawami gwarancyjnymi. Wg mnie to wielka szkoda, że SIP tak podchodziło do tej sprawy - przyniosło to Im wiele niepotrzebnych i niepochlebnych komentarzy . Ale w końcu - Subaru się nie psują, więc po co gwarancja

To ja mam pytanie, może nie dotyczące Wawy ale geometrii
Pamiętam, że przewijał się temat jakiegoś gościa w Sopocie, który bardzo dobrze ogarnia geometrię - niestety nie mogę znaleźć tego ani tu ani na kropce Czy może ktoś poratować namiarami, albo chociaż nazwą zakładu?
Muszę w tym tygodniu wyprostować felgę (stalówka, jakiś zakład znajdę) i sprawdzić geo bo miałem bliski kontakt z krawężnikiem

piotruś pisze: tadeklodz, tak, to było ponad rok temu. W jednym z brukowców ukazały się nawet zdjęcia owego zięcia w Forku na litewskich próbnych numerach z głupawymi i niepochlebnymi komentarzami (takie niby napiętnowanie, że gość zamożny a nie-patriota, bo kupuje taniej za granicą...)

Ja zaoszczędziłem 26 kzł na zakupie na Litwie. Sorry, ale jak SIP nie jest w stanie wynegocjować lepszej ceny/zejść ze swojej marży to ja za różnicę + stare auto moge kupic jeszcze drugie auto dla narzeczonej na miasto. A moi znajomi bali się zakupu na Litwie i kupili dokładnie rok temu Forestera turbo MY2008 w pełnej opcji w cenie 140 kzł u warszawskiego dilera, a auto miało już formalnie rok. Ile na dzień dobry byli w plecy? Widział ktos jakies sensowne upusty w Subaru?
Acha, i jak się nie odpowiada na maile klientów w przeciwieństwie do Litwinów to o czym my w ogóle rozmawiamy?

każdy umie liczyć swoje pieniądze i patriotyzm nie ma tu nic do rzeczy. W moim przypadku grała dużą rolę specyfikacja tego samochodu. Żona chciała skórę bo nie podobała się jej tapicerka z materiału/ faktycznie jest nędzna/ to musiałbym kupić wersję z nawigacją ale bez map ew. dopłacić 3.5 tys zł za przeróbkę. To jest chore.
Wersja z Litwy ma zamiast nawigacji taki bajer start-stop bardzo fajnie się tym uruchamia samochód żadnych kluczyków itp tylko pilot w kieszeni

misioo pisze:To ja mam pytanie, może nie dotyczące Wawy ale geometrii
Pamiętam, że przewijał się temat jakiegoś gościa w Sopocie, który bardzo dobrze ogarnia geometrię - niestety nie mogę znaleźć tego ani tu ani na kropce Czy może ktoś poratować namiarami, albo chociaż nazwą zakładu?
Muszę w tym tygodniu wyprostować felgę (stalówka, jakiś zakład znajdę) i sprawdzić geo bo miałem bliski kontakt z krawężnikiem

Jak znajdziesz tego zawodnika od geometrii w Sopocie - daj znać chętnie zrobię ale nie u byle kogo.
A krawężników to trzeba unikać
Fajna zima, boczurek na każdej krzyżówce tylko ostrożnie

deLux pisze: A krawężników to trzeba unikać
Fajna zima, boczurek na każdej krzyżówce tylko ostrożnie

Ja nie boczurzyłem, pan w starej bmw pięć zapiął boka mimo woli na dość wąskiej ulicy i dokładnie na moim torze jazdy - ratowałem się chodnikiem przy około 40 km/h. Po drodze był krawężnik
Felga wgięta trochę na rancie (powietrze z opony nie ucieka), powyżej 55-60 km/h pojawiają się wyraźne wibracje na wolancie i auto ściąga na lewo. Na razie zrobię felgę, zaraz potem geo i oględziny zawieszenia z przodu czy nie ma więcej szkód.

deLux pisze: Fajna zima, boczurek na każdej krzyżówce

Say no more, say no more!!!