Strona 1 z 6
co nas drażni w Foresterach, czyli TTTM modelu
: 27 sty 2008, o 18:19
autor: damaz
tytułem wstępu:
co pewien czas pojawia się osoba, która zastanawia się nad kupnem Forestera (lub innego Subaru) i zaczyna czytać forum celem znalezienia jakichś konkretnych uwag o modelu. wszyscy wiemy, że nawet z szukajką takie zadanie jest dość karkołomne. co więcej, moje doświadczenia są takie, że można tu i ówdzie znaleźć peany na cześć Forka, ale BARDZO trudno dowiedzieć się czegoś o wadach. sytuacja bardzo podejrzana, budząca wątpliwości i niepokój, bo przecież nie ma aut idealnych. dlatego też proponuję ułatwić życie "przymierzającym się" do zakupu Foresia i odnotować w jednym wątku mniej przyjemne aspekty eksploatacji naszych powozów.
wyliczanie wad zacznę od następującej uwagi:
[color=darkred]WSZYSTKIE peany i pokłony na cześć tego samochodu NIE SĄ przesadzone. samochód prowadzi się jak marzenie, wjedzie tam gdzie diabeł nie może (jeśli baba kieruje), objeżdża 90% tego co po polskich drogach jeździ (wersja turbo) i jest jednym z najbardziej uniwersalnych aut na rynku.
wady (Forester wolnossący MY 07, z pakietem Winter), kolejność przypadkowa:
- brudzące się szyby
to wcale nie jest zabawne. szyby brudzą się mocno i szybko skutecznie ograniczając widoczność na boki i możliwość korzystania z lusterek
- audio
głośniki do wymiany nawet jeszcze przed zakupem
- mało ergonomiczne schowki
niby są, tylko nie trochę wiadomo co w nie można włożyć
- w niektórych egzempl. trzeba regulować hillholder
- skrzynia czasem haczy (1 bieg, wsteczny)
- sprzęgło czułe na "obsługę"
to właściwie nie jest wada i dotyczy chyba też innych Subaru. po prostu sprzęgła trzeba używać zgodnie z zasadami sztuki, czyli jak najmniej, zawsze zdecydowanie i do końca.
- brak ręcznej regulacji częstości przerywanej pracy wycieraczek
Re: co nas drażni w Foresterach, czyli TTTM modelu
: 27 sty 2008, o 18:25
autor: michal
Forester MY 07 i w górę:
- rysująca się szyba boczna kierowcy
- kontrowersyjny dizajn konsoli środkowej
- brak podświetlenia klawisza ryglowania drzwi od środka na lewych drzwiach
- słabe oświetlenie środka (przodu) w przypadku samochodu ze szklanym szybrem
: 27 sty 2008, o 19:44
autor: Paweł_BB
a lampy przednie? ponoć nie za dobrze świecą

: 27 sty 2008, o 19:45
autor: michal
Paweł_BB pisze:a lampy przednie? ponoć nie za dobrze świecą

Ksenon jakoś daje radę.
: 27 sty 2008, o 19:50
autor: Konto usunięte
- głośno chodzi pompa paliwa
- nie można zrobić tak, żeby lampka nad lusterkiem zapalała się po wyłączeniu auta/otwarciu drzwi
- samochód uzależnia
- żona mi go zabiera zbyt często
: 27 sty 2008, o 20:01
autor: damaz
michal pisze:- kontrowersyjny dizajn konsoli środkowej
design to trochę kwestia gustu jest...
chyba, że mówimy o takich elementach jak wybitnie olbrzymia popielniczka

.
Paweł_BB pisze:a lampy przednie? ponoć nie za dobrze świecą

to chyba trochę zależy od przyzwyczajeń (czym się jeździło wcześniej). w mieście tych lamp używa się dla policji raczej i dla zaznaczenia swojej obecności a nie do poprawy widoczności, na głównych drogach podobnie. a w innych sytuacjach (prawdziwe zad... znaczy, mniejsze drogi) używamy "długich". w skrócie: dla nas akurat lampy przednie są ok.
: 27 sty 2008, o 20:06
autor: michal
damaz pisze:michal pisze:- kontrowersyjny dizajn konsoli środkowej
design to trochę kwestia gustu jest...
chyba, że mówimy o takich elementach jak wybitnie olbrzymia popielniczka

.
Mam na myśli plastik na konsoli środkowej, którego prawdopodobnym pochodzeniem sa przetopione deski sedesowe z toalet publicznych wymieszane z obudowami od starych gier elektronicznych.
: 27 sty 2008, o 20:22
autor: osa551
Forester 2.5 XT MY07+ AT
audio (ja tego nie słyszę, ale mąż tak)
nawigacja, która jest ale jej nie ma
weekendowa bitwa z mężem o kluczyki
plastiki faktycznie trochę paździerz
: 27 sty 2008, o 20:30
autor: damaz
michal pisze:Mam na myśli plastik na konsoli środkowej, którego prawdopodobnym pochodzeniem sa przetopione deski sedesowe z toalet publicznych wymieszane z obudowami od starych gier elektronicznych.
osa551 pisze:plastiki faktycznie trochę paździerz
a no tak. plastik jest .... no... plastikowy. bardzo. aż dziwne, że nie trzeszczy. a nie trzeszczy. nawet na nieutwardzonym.
: 27 sty 2008, o 20:32
autor: Godlik
A co z klimatyzacją? Nie macie z nią problemów? Bo ta "automatyczna" w Legacy to jakaś porażka...
PS. Tak, wiem jakie jest polecane rozwiązanie problemu, ale nie mam jakoś czasu się za to zabrać

: 27 sty 2008, o 20:37
autor: Bilex
We wszystkich naszych Subaru ( Jezu jak to zabrzmiało...) używam klimatyzacji wedle własnego widzimisie - czy po prostu w opcji "prawie manual" lub "manual" i jakoś działa...
Na automacie nie ma co próbować...
: 27 sty 2008, o 20:41
autor: Konto usunięte
Godlik, klima w foresterze jest 5 razy lepsza niż w legacy. Głównie dlatego, że manualnie ustawiasz kierunek nawiewu. Raz ustawiony działa zawsze. W legacym denerwowało mnie, że nie mogę ustawić raz na zawsze nawiewu na szybę i stopy, żeby się nie włączała klima.
: 27 sty 2008, o 20:43
autor: Godlik
Konto usunięte pisze:Godlik, klima w foresterze jest 5 razy lepsza niż w legacy. Głównie dlatego, że manualnie ustawiasz kierunek nawiewu. Raz ustawiony działa zawsze. W legacym denerwowało mnie, że nie mogę ustawić raz na zawsze nawiewu na szybę i stopy, żeby się nie włączała klima.
Eeee... No przecież można... Ustawiasz najpierw kierunek na szybę i nogi (owszem, włącza się A/C), ale potem wystarczy wyłączyć A/C.
: 27 sty 2008, o 20:44
autor: Konto usunięte
A przy następnym włączeniu auta się aby nie resetuje? Bo mnie to na pewno denerwowało...
: 27 sty 2008, o 20:48
autor: Godlik
A tego nie pamiętam... A nie chce mi się schodzić do garażu...
Ale znając życie (i Subaru), to się resetuje

: 27 sty 2008, o 21:03
autor: damaz
nie, nie resetuje się w tym sensie, że jeśli kierunek jest ustawiony pokrętłem, a reszta jest "auto", to nawiew działa zgodnie z tym co jest ustawione na pokrętle.
ale rzeczywiście, klima w Foresterze (w porównaniu z innymi markami) to porażka (zapomniałem wylistować w pierwszym poście). o "auto" można zapomnieć a pokrętło temperatury ma dwa położenia: "za zimno" i "za gorąco".
: 27 sty 2008, o 21:45
autor: michal
Bilex pisze:We wszystkich naszych Subaru ( Jezu jak to zabrzmiało...) używam klimatyzacji wedle własnego widzimisie - czy po prostu w opcji "prawie manual" lub "manual" i jakoś działa...
W każdym samochodzie z autoklimą wyłączam ją i ustawiam sobie po swojemu. Nie lubię jak mi samochód nagle zaczyna wiąc na przykład gorącym w paszczę. Najgorzej było w nowej vectrze - zajęło mi sporo czasu, że zrozumieć jak projektant przewidział ręczne nastawy autoklimy.
: 27 sty 2008, o 23:16
autor: So What!
damaz pisze: brudzące się szyby
+ lusterka boczne
(na szyby pomaga preparat powodujący, że woda łatwiej spływa, na lusterka niestety nie pomaga

)
michal pisze:- słabe oświetlenie środka (przodu) w przypadku samochodu ze szklanym szybrem
Zdecydowanie irytujące

nie da się zamknąć centralnych nawiewów (tych nad radiem)

seryjne opony (Geolandery)
: 28 sty 2008, o 10:21
autor: samochodzik
mnie baardzo pozytywnie zaskoczyla skora w 2,5xt z 2005r
: 28 sty 2008, o 10:21
autor: Konto usunięte
So What! pisze:
seryjne opony (Geolandery)
A ja sobie je cenię. Nie zmieniałem na zimówki i spisują się naprawdę świetnie w takiej jak obecnie jesiennej pogodzie :-P
: 28 sty 2008, o 10:34
autor: samochodzik
generalnie uwazam, ze na codzien forek 2,5xt to auto idealne, a na pewno lepsze od imprezy (moim zdaniem)
: 28 sty 2008, o 10:35
autor: Arno
Czy kwestii brduzacych sie szyb i lusterek nie mozna rozwiazac instalujac chlapacze - najlepiej czerwone z napisem bojowym. Bo i jak!?
: 28 sty 2008, o 10:53
autor: So What!
Konto usunięte, docenisz je dopiero w lecie. Jak będą przeraźliwie piszczeć na każdym zakręcie

: 28 sty 2008, o 11:45
autor: Piskoor
Forester S-Turbo
na brudzące się szyby polecam jakąś "niewidzialną wycieraczkę"
kilka dni temu wysmarowałem tym siuwaksem wszystkie szyby i teraz jak troszkę pada to generalnie boczne wyglądają podczas jazdy na zupełnie suche i na dodatek czyste...
Plastiki... nie wiem jak w XT ale w S-Turbo po 5 latach nic nie skrzypi.... skchowki są całkiem pojemne , za wyjątkiem tego na okulary do którego nie wchodza żadne okulary

skrzypiace plastiki wyciszyłem w ten sposb że najpierw je zdemontowalem a potem podkleiłem na brzegach 1mm grubości taśmą filcową samoprzylepną i z powrotem złożyłem tak więc nie mam miejsca gdzie plastik trze o plastik i jest Git
Mnie denerwuje alcantara na siedzeniach którą niewiadomo jak czyścić bo i tak zawsze trochę wyglą na brudną...
Głosniki - wymienione

: 28 sty 2008, o 12:15
autor: Bergen
Najbardziej w Foresterach drażni mnie to, że żaden z nich nie stoi na moim podwórku... :-P