Forum Subaru

Witam,

czy istnieje opcja wymiany łożyska w podporze wału, Forester III generacji, 2008 rok, benzyna 2.0, przebieg 70 tyś !

ASO twierdzi iż podpora wału jest integralna z wałem i nie występuje osobno, tym bardziej łożysko, nowy wał to wydatek ponad 4000 zł,
w poprzednich modelach nie było tego problemu...

mam pytanie może ktoś ma doświadczenie z tym łożyskiem i może jest opcja wymiany łożyska???

co ciekawe kupując nowy wał do tego modelu jest on już zmodyfikowany, czyli fabrycznie był nie dopracowany chyba po dwóch latach wyszła poprawka...

ewentualnie czy wał od wersji 2.0D - diesel by pasował do benzyny 2.0???

Sprawdź na opposedforces

moze aso ma racje ;)

http://opposedforces.com/parts/forester ... tration_1/

a tu:

http://allegro.pl/subaru-forester-wal-n ... 02562.html

albo i taniej poszukać używki.

dzięki za info,

tak też myślałem gość z serwisu pokazywał mi rys techniczny,

nie mniej wiadomo jak w Polsce jest :) pomimo że się nie da, Polak potrafi, więc może ktoś ma sposób na to łożysko :)

puki co pozostaje allego albo nówka sztuka

70kkm ? Co trzeba zrobić żeby rozwalić to łożysko? ?

niezawodność Subaru

pierwszy właściciel, samochód garażowany, głównie żona jeździła do pracy, krótkie dystanse,

gość z serwisu mi powiedział iż to wada fabryczna, w tych modelach ponoć tak było, że co jakiś czas, w co którymś aucie, pojawiały się problemy z łożyskiem, oczywiście 70 tys km to lekka przesada aby poszło łożysko... niestety u mnie tak się stało

teraz podpora łożyska jest zmodyfikowana, oczywiście jak samochód był na gwarancji to po co zrobić akcje serwisową, lepiej nic nie mówić i klient zapłaci...

iChomik pisze:głównie żona jeździła do pracy, .

Pewnie źle sprzęgło wciskała
.
.
a nie to w dieslach

iChomik pisze: czy istnieje opcja wymiany łożyska w podporze wału, Forester III generacji, 2008 rok, benzyna 2.0, przebieg 70 tyś !

W Gdańsku jest pewien specjalista, bardzo dobry, który wymienia te niewymienialne łożyska w podporze, ewentualnie całą podporę jeśli jest taka konieczność.
Wymieniał mi w OBKu łożysko w podporze ... tylko muszę znaleźć do niego numer telefonu, jeśli jesteś zainteresowany :)

Kolegi "apal", jeżeli możesz to poproszę o ten namiar do gościa o tych łożysk, dzięki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Koleżanko, jak już

Poszukam

U mnie również padło łożysko podpory wału przy 80000 km,
Jeżeli można to prosze o namiary na specjalistę z Gdańska, który wymienia te niewymienialne łożyska w podporze, ewentualnie całą podporę jeśli jest taka konieczność.

Dzisiaj dzwoniłem do serwisu Subaru w Gdańsku i się dowiedziałem , że jednak wymieniają już samo łożysko - koszt 600 zł, trochę drogo jeżeli koszt łożyska to około 200 zł.

Odgrzewam temat.

Czy ktoś wymieniał łożysko podpory wału w Trojmieście i okolicach?

Przerabiałem ten temat 2 lata temu. Mój forek też z 2008 automat (nie wiem czy to ma znaczenie) .Niżej cytuję co wtedy napisałem

.Problem z wymianą łozyska podpory wału w Forku III generacji polega na tym, że obok łożyska jest coś w rodzaju przegubu homokinetycznego. Przegub ten, to jakby piasta na której umieszczone są kulki ok5-6 mm w dołkach i które wchodzą w coś w rodzaju wieloklina w wewnętrzną część rury wału.Aby dostać się do tego przegubu należy wyjąć plastikową opaskę która opasuje wał w miejscu przegubu.Po wyjęciu przegubu żeby wyjąć łożysko należy zdemontować piastę przegubu.Aby to zrobić należy wyjąc 2 szt pierścieni Segera. Jak to wszystko zdemontujemy wymiana łożyska przebiega już bez utrudnień Ja wymieniłem samo łożysko z podpory (typ łożyska 6006) zostawiając stary amortyzator gumowy.
BARDZO WAŻNE
Przed wysunięciem połówek wału z wieloklina należy oznaczyć ich położenie względem siebie w celu uniknięcia ponownego wyważania wału bo to kosztuje (ok 250zł.)
Ja tylko obserwowałem to co robił mechanik, próbowałem robić zdjęcia ale się wkurzał czemu się nie dziwię.
Myślę że taką operację można bez problemu zrobić samemu mając trochę pojęcia.
Za całość zapłaciłem 50zł + koszt łożyska 25zł.
Podane ceny nie dotyczą wymontowania i zamontowania całego
wału w samochodzie.
Bo wał będę montował jutro w samochodzie