Witam
Mam problem.
Jadąc w trasie z prędkościami >100km/h, przednia lewa tarcza rozgrzewa się grubo do ponad 100st.C. Prawa tarcza jest tylko ciepła <60st.C. Zjawisko występuje praktycznie przy braku hamowania.
Wyglądałoby to na prostą usterkę w zacisku. Niestety, dzisiaj dobrałem się do zacisku i jest sprawny - prowadnice i tłoczki wyglądają jak nowe, żadnego przytarcia, wszystko chodzi lekko. Tarcza i klocki wyglądają normalnie.
Co ciekawe nie ma też charakterystycznego przytrzymania zacisku podczas zatrzymania. Poza tym auto na lekkim wzniesieniu gładko zjeżdża, czyli to nie zacisk.
Podejrzewam, że może to łożysko, ale nic nie szumi, ani nie ma luzów.
Ma ktoś jakiś pomysł?
EDIT: klocek się przywiesił i blokował się przesuw.
Grzeje się przednia tarcza hamulcowa - Legacy '07
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
misiek1111
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Legacy 2.0R
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0