Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Jako, ze rozczarowalem sie kayabami, ktore zaczely ciec na gwarancji - po poltorarocznym uzytkowaniu, dokonujac zywota 3 lata po wymiainie -ide w eksperymenty.
Zalozylem chinczyka w kimono, Daichi, po ktorym nie spodziewam sie nawet tyle co po kayabie. Tym bardziej ze dwa kosztuja tyle co jedna kayaba.
Nie jest to co prawda ekstraliga marki "service parts", ktore jak pisza, padaja po kilku dniach, tylko nawet ach i och jak pisza gdzie indziej. Wiec zobaczymy :)
Przyjmuje typy kiedy pociekna.
Zalozylem chinczyka w kimono, Daichi, po ktorym nie spodziewam sie nawet tyle co po kayabie. Tym bardziej ze dwa kosztuja tyle co jedna kayaba.
Nie jest to co prawda ekstraliga marki "service parts", ktore jak pisza, padaja po kilku dniach, tylko nawet ach i och jak pisza gdzie indziej. Wiec zobaczymy :)
Przyjmuje typy kiedy pociekna.
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
moje daichi chinsko japonskie ( czytałeś na pudelku?? :P
) żyją już 4 msc
w tym trochę szutrów, lasów i wrocławskie
drogi.. póki co nic się nie zmieniło... są chyba ok... pewnie nie tłumią tak jak kayaby czy inne lepsze ale żyją i na teście maja tyle samo co miały jako nowe. choć wiem ze te testy to se można czasami włożyć ale jednak...
suche, całe żyją...




Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
a te kayaby to niby gdzie produkowane? ;P
- darecki1981
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Dziki zachód polski
- Auto: EVO 6 500 KM
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
w kajabanicy ?Konto usunięte pisze:a te kayaby to niby gdzie produkowane? ;P
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
4 miesiace rzucaja optymistyczne światło na przyszlosc. A kayaby produkuja chyba nie tam gdzie powinni, bo dziadostwo pocieklo po roku.
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Ja zarzuciłem u siebie Denckermann'y na tył, też budżetowo trochę ale na razie 3 miesiące się trzymają równo.
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Kayaba chyba miała (ma) jakiś problem z kontrolą jakości w ostatnim czasie. W moim dupowozie Kayaby po 2 miesiącach używania ciekły. Fakt, że to było po wakacjach i przejechałem na nich ok. 5 tyś. Na szczęście nie robili problemów i kasę odzyskałem w całości. Wymieniłem na Bilsteiny i jest spokój.krzsiek pisze:Jako, ze rozczarowalem sie kayabami, ktore zaczely ciec na gwarancji - po poltorarocznym uzytkowaniu, dokonujac zywota 3 lata po wymiainie -ide w eksperymenty.
Za to w GT siedzą AGXy od paru lat i działają bez zarzutu.
czarne jest piękne...
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Gdzie kupowales kayaby i bilsteiny? Przy kaybach na slowo gwarancja sprzedawca wysunal zasieki obostrzen. Zaczal od dowodow i kwitow na to, ze zakladane byly w warsztacie a skonczyl na zapwiedzi wyslania do ekspertyzy gdzie beda sprawdzac, spawdzac az nic nie znajda i po miesiacu odesla. Ogolna zlewka i zniechecenie.
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
krzsiek, kupowałem przez serwis, w którym ogarniam swoje nieSubaru i oni "bujali się" z egzekwowaniem gwarancji. Na szczęście nie było problemu.
Jeśli masz gwarancję to walcz. Sprzedawca ma obowiązek wysłać je na gwarancji. Kayaba, z tego co słyszałem, jest świadoma problemów i stara się wyjść z twarzą, więc kasę zwracają.
Moje akcje miały miejsce w zeszłym roku. Być może od tego czasu nastawienie się zmieniło, ale mimo wszystko po to masz gwarancję by z niej korzystać.
EDIT: a.. z tego co doczytałem wnioskuję, że odpuściłeś temat nieszczelności i jeździłeś aż się rozsypały. Lipa.
Jeśli masz gwarancję to walcz. Sprzedawca ma obowiązek wysłać je na gwarancji. Kayaba, z tego co słyszałem, jest świadoma problemów i stara się wyjść z twarzą, więc kasę zwracają.
Moje akcje miały miejsce w zeszłym roku. Być może od tego czasu nastawienie się zmieniło, ale mimo wszystko po to masz gwarancję by z niej korzystać.
EDIT: a.. z tego co doczytałem wnioskuję, że odpuściłeś temat nieszczelności i jeździłeś aż się rozsypały. Lipa.
czarne jest piękne...
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Odpuscilem. Nie mialem czasu na walki z opornym dystrybutorem i czasu na postawienie auta na kolkach. Sam przy nim robie wiec to od razu stawia mnie na straconej pozycji. Po tym jak puscily troche oleju tlumily nadal, pojedzilem jeszcze drugie tyle i jeden padl juz zupelnie.
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Zaraz się okaże że albo budzetowowka pasztetowka albo "profi" liga... U mnie kyb nie wytrzymały 10tys km... Te całe daichi póki co żyją i działają... Ale dałem im w prezencie dla odmiany zestaw sprezynek kyb
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
lekie archeo ale te daichi czy jak to sie pisze nadal zyja tyle ze kurde wygladaja jak po paru dakarach... zero farby na nich... trza wyjac i normalnie hamerajtem objechac bo dramat...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
To ja też odkopie. Moje po roku również żyją, nic się nie poci, kajaby były już tłuste. Z farbą też potwierdzam. Jest słaba, wychodzi rude. Ale wolę rude i sprawne niż piękna kupę.
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Kurcze dopiero co przejrzałem wątek. U mnie leżą właśnie nówki ultra sr. 3 nówki, ponieważ jedna ma jutro dojechać ... Zastanawiam się czy nie dokonać zwrotu ... 

- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
nie porownoj ultra sr do daichi... ja mam teraz ultra i jest inny swiat... choc do zwyklej jazdy albo do meczenia po lesie na rybach itd daja rade. co dziwne jeden daichi caly rudy a drugi nic a nic... na tyle je mam ale na przyszly rok ida tam tez kyb ultra ( przod juz jest:P )
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
sie trzymaja, nic im nie dolega, pracuja jak nowe (choc zaznaczam ze to nie takie tlumienie jak ultra itd) jedyny w sumie feler to jakosc pokrywy lakierniczej... wypadaloby wyjac i hamerajtem objechac... ale sa suche, nie piszcza nie skrzypia sa cale i nie stracily praktycznie nic (wedlug sciezki diagnostycznej dokladnie 3% w rok okolo 20tys km w tym ze 2tys po lasach)
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Zinc, to miło przeczytaćzinc pisze:nie porownoj ultra sr do daichi... ja mam teraz ultra i jest inny swiat...

Przód zmieniłeś wraz ze sprężynami? Jeżeli pamiętasz to z jakimi? Może z KYB RC 2315?
Na tył mam ultra sr + RA5761 - ponoć może być twardo (zobaczę po założeniu). Mój mechanik twierdzi, że na przód może być oemowa sprężyna. Ponoć jest mało zużyta. Zastanawiam się, czy za jednym zamachem nie wymienić też sprężyn na nowe. Obawiam się, że tył może być za twardy w odniesieniu do przodu. Ktoś może ma takie doświadczenie: zmiana kompletu z tyłu oraz amortyzatorów z przodu i pozostawiania auta na oryginalnych sprężynach? Dodam, że przód na diagnostyce pokazuje zużycie 75 i 76%, a amortyzatory są b. słabe i większość roboty zostaje dla sprężyn.
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Ja przeskoczyłem bezpośrednio z SLSów i OEMów z przodu na Daichy + Sprężyny KYB tył, na początku wpakowałem centymetrowe podkładki podwyższające, ale szybko zdjąłem bo tył stał zbyt wysoko, ale za to jazda była nieco stabilniejsza, choć po wyjęciu tych podkładek nie jest źle. W porównaniu do SLSów które szybko padają, Daichy to dobry wybór jeżeli wam nie przeszkadza lubi lekki hałas z tyłu ;). Zużycie jest niewielkie jak na 10000 km połatanych powiatówek ;)
A czy ktoś już może przerabiał sprężyny wzmacniane te ze sklepu subaraka ?
http://www.subarak.pl/zawieszenie/922-w ... 08-ty.html
http://www.subarak.pl/zawieszenie/922-w ... 08-ty.html
Re:
Nie przerabiałem tematu, ale wiem że sprężyny dedykowane do LPG są twardsze i jak gaz ci się skończy, to będziesz musiał zaprosić teściową na tylną kanapę (bez aluzji ;) ) by jechało się w miarę wygodnie.Przemas pisze:A czy ktoś już może przerabiał sprężyny wzmacniane te ze sklepu subaraka ?
http://www.subarak.pl/zawieszenie/922-w ... 08-ty.html
- Mr.StationWagon
- 2 gwiazdki
- Auto: Zielona Lodówka
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re:
Przerabiałem Lesjo HD w Camry III gen z gazownią, trochę twardziej niż OEM ale nawet z pustym zbiornikiem gaziwa nie było jakoś mega twardo.Przemas pisze:A czy ktoś już może przerabiał sprężyny wzmacniane te ze sklepu subaraka ?
http://www.subarak.pl/zawieszenie/922-w ... 08-ty.html
Miałem na nich prawie 100kkm i nie były jakoś mega zużyte, na pewno są lepiej zabezpieczone przed korozją niż inne aftermarket'owe ;)
-
ozarek
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: SJ
- Auto: Lancia Delta HPE GT/ Subaru Forester MY02 N/A
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Bo te sprężyny to nie są typowo wzmacniane do LPG, to nie są sprężyny typu Iron'ów tylko normalne zamienniki.
Seryjne sprężyny w N/A bez nivo miały drut bodaj 11,5*mm zamienniki KYB coś ponad 13*mm i nikt nie pisał, że są jakoś wzmacniane czy dedykowane pod LPG. Nie ma powodu martwić się o utwardzenie czy zmianę zachowania tyłu na pusto. Z tymi Lesjo pewnie jest tak samo.
* dane z własnej pamięci ulotnej ;)
Seryjne sprężyny w N/A bez nivo miały drut bodaj 11,5*mm zamienniki KYB coś ponad 13*mm i nikt nie pisał, że są jakoś wzmacniane czy dedykowane pod LPG. Nie ma powodu martwić się o utwardzenie czy zmianę zachowania tyłu na pusto. Z tymi Lesjo pewnie jest tak samo.
* dane z własnej pamięci ulotnej ;)
Think.Feel.Drive.
- Mr.StationWagon
- 2 gwiazdki
- Auto: Zielona Lodówka
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Forester 2.0ST - Czas na eksperymenty. Daichi. Tylne amory
Czy ktoś z szanownych zakładał Daichi do przodu?