Forum Subaru

Witam wszystkich serdecznie,

Mam pytanie czy ktoś doświadczył i może ma pomysł co to za usterka objawiająca się w następujący sposób:
Na biegu 1 lub R przy ruszaniu podczas puszczania sprzęgła pojazd szarpie, jakby ruszał na poprzecznych koleinach (tak jak często bywa pod światłami) choć nawierzchnia jest równa. To takie jakby przerywanie sprzęgła i szarpanie. Nie zawsze to występuje, przy mocniejszym wciśnięciu gazu objaw nie występuje.
Model to Outback 2.0D z 2009 roku.

Pozdrawiam.

Z

Koło dwumasowe do wymiany?

Chloru pisze:Koło dwumasowe do wymiany?

Niekoniecznie. U mnie tez tak czasami było jak ruszałem na zimnym silniku. Odrobina więcej gazu i można sprawnie ruszyć.

Zeus2 masz zmieniony soft silnika? Jeśli nie to zmień. Wtedy zdecydowanie łatwiej ruszać.

Oczywiście nie twierdzę, że nie może to być awaria sprzęgła i (lub) dwumasy.

Też tak mam... nie zawsze, zazwyczaj na zimnym silniku, samochód z 2011 roku 25kkm przelotu Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną.

slavok pisze:Też tak mam... nie zawsze, zazwyczaj na zimnym silniku, samochód z 2011 roku 25kkm przelotu Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną.

Masz zmieniony soft silnika?

w samochodzie z 2011 roku soft to już chyba z automatu jest ten poprawiony?

Tego to już nie wiem, zawsze możesz podjechać do ASO i sprawdzić.

No ja bym ostawiał, że dwumas aczkolwiek nie jestem pewien... Może dłużej trzymaj w półsprzęgle albo dodawaj więcej gazu ;) Wtedy nie będziesz szarpać.

_________________
Polecam tani transport gdańsk

Dokładnie tak robię, dodanie więcej gazu pomaga. Tylko to prawdopodobnie przyspieszy zużycie sprzęgła. Soft wymieniony.
To prawdopodobnie dwumas bo na biegu jałowym na niskich obrotach są małe nieregularne drgania, których nie było wcześniej.
Rozumiem, że póki dwumas lub sprzęgło nie będzie sprawiało więcej niedogodności można z tym jeździć bez obawy o to że spowoduje to większe usterki?

Jeżeli tylko delikatnie poszarpuje, to można spróbować z tym żyć. Ale jeżeli efekty by się nasilały, pojawiłyby się wibracje w czasie jazdy, jakieś odgłosy (ćwierkanie), to już niedobrze.

Z dwumasą trzeba być ostrożnym, bo potrafi się rozlecieć i zablokować sprzęgło. I wtedy tyle z jazdy.

Pojawiały się też oponie, że uszkodzone koło dwumasowe i wibracje które to powoduje, mogą przyspieszyć pęknięcie wału w silniku (co niestety zdarza się w tym motorze). A wtedy koszt będzie bardzo duży.

Wyjaśniło się. To była wiskoza rozleciała się wpadła do skrzyni i zmasakrowała dwa wałki. Nie warto zwlekać. To samo z dwumasem w tym modelu pęka wał jak się jeżdzi z uszkodzonym. W takiej sytuacji potrzebny jest remont silnika, koszt kilkanaście tysięcy.

ja mam trochę inaczej, puszczam sprzęgło (powiedzmy że tak 3/4 sprzęgła) a później nic nie robię a bieg sam wchodzi , aczkolwiek czasami mam takie szarpnięcia jak koledzy powyżej piszą, może to jest to samo. Chodź podejrzewam wysprzęglik ( tańszy niż wiskoza)