Forum Subaru

ścieło mnie śrubę napinacza rozrządu, na szczęście pod domem, nie zdążyło poprzestawiać rozrządu i narobić szkód,
oprócz tego, że przy próbie wkręcenia nowego napinacza wyszedł gwint z gniazda tej śruby

jakieś sugestie co do naprawy? auto rozebrane stoi u mnie w garażu

zerwana śruba to był gwint 10
planuję nagwintować gniazdo na gwint 12mm
i dorobić taką szpilkę z gwintem 12 żeby weszła w blok i żeby z drugiej strony miała gwint 10mm tak żeby tuleja napinacza weszła na to i przykręcić to zwykłą nakrętką.

Nie lepiej wymienić tą podstawkę z gwintem do napinacza ?
http://allegro.pl/subaru-podstawka-napi ... 92290.html
http://allegro.pl/podstawa-napinacza-ro ... 47440.html

O widzisz a ja myślałem że to już jest blok silnika.
Jane że lepiej niż jakieś rzeźby odstawiać

ew można helicoil wstawić

Jakbyś potrzebował tego elementu, to daj znać, bo mam dwa silniki na części.

bujak27, jeszcze raz dzięki za info. Podstawka już zamontowana. Kupiłem nową od Carfita. Jutro kończę rozrząd.

Nie ma sprawy

Hej,
Drodzy forumowicze. Mam ten sam problem co j33mbo. Zerwalem gwint napinacza przy montowaniu rozrzadu. Co robic. Szukalem na allegro tej podstawki, bez rezultatu. Mozecie coś zaproponować?
Forester, 1999, 2.0 125km na bloku model silnika J20
Z góry dziękuję.

hej,
Jednak poradzilem sobie ze znalezieniem. Jezeli ktos by szukał w allegro wpisz: subaru napinacz wspornik
Pozdro.

A ja mam zerwany gwint w bloku silnika w jednej ze szpilek kolektora wydechowego. Da się tak jeździć ale chcę to zrobić na cacy. Co proponujecie? Przegwintować na większą szpilkę czy lepiej zastosować helicoil, a może jeszcze jakiś pomysł?

helicoil. wytrzyma więcej niż fabryczny gwint w bloku...

siewcu pisze:helicoil. wytrzyma więcej niż fabryczny gwint w bloku...

polecam helicoil, jak w moto wyrwało szpilkę głowicy i naprawiłem gwint tymi sprężynkami to wyrwało następną, ale ta zrobiona na helicoil trzymała się świetnie, tyle że zamiast jednego gwintu robiłem pięć

Jeden gwint to bym przegwintował i załadował stopniowaną szpileczkę.

Witam.

Podzielę się wiedzą,a co mi tam

Nowa podstawa napinacza kosztuje 150 zł...lecz jej kupno mija się z celem,ponieważ można to przerobić profesjonalnie,bez druciastwa.

Odkręcamy 3 śruby mocowania podstawy napinacza od bloku,przewiercamy resztki gwintu wiertlem 10,kupujemy typowa śrubę do napinacza o twardości 10.9 z zaciskowa nakrętka(dla świętego spokoju)zazwyczaj łeb śruby jest na klucz 14,długość owej śruby musi mieć 7 cm ciała i jakieś 1.8 cm gwintu,czyli razem 8,8 cm.Następnie wkładamy śrubę od tyłu i przykręcamy z podstawka do bloku silnika i montujemy napinacz,można to dokręcić momentem 39nm i po problemie,starczy na lata,bez możliwości zerwania gwintu...oczywiście montujemy przy napinaczy oring i dwie duże podkładki.

Pozdrawiam.