Kilka dylematów odnośnie N/A: Legacy/OBK i Forek z lat 98-03

[GPablo]

Czołem przyjaciele :)
Chciałbym w ciągu 2 miesięcy (czas na zapoznanie się, przemyślenia, uzbieranie na większy budżet) spełnić
wreszcie swoje marzenie, czyli Subaru :) Jako, że auto ma służyć jako dupowóz codzienny nie mam szans za STI :P
Ale miłość do marki pozostaje więc postanowiłem wybrać coś w N/A (wybór pod LPG).
Konkretniej mówiąc albo Legacy/Outback 2.0-2.5 N/A z lat 98-03 albo Forester N/A 2.0 (bądź USDM 2.5) z podobnych lat. Jakbym miał na ten moment wybrać to chciałbym najbardziej Legacy/OBK 2.5 A/T :)

Próbuję jednak uporządkować kilka spraw gdyż nie jestem pewny do końca jak to jest z tymi drogimi amorami samopoziomującymi, czy będą w każdej wersji....boję się kosztów a wystarczą mi zwykłe amorki.
Studiując nasze forum doczytałem gdzieś, że ten 2.5 z LPG zawsze wywala Check Engine.
Nie mam też do końca pewności który wybrać lepiej pod kątem tańszej regulacji luzów zaworowych, bez wyciągania silnika (stąd też odpada dla mnie Forek S-Turbo). Ogłoszeń nie ma zbyt wiele dlatego trzeba chyba też brać pod uwagę Legacy/OBK 2.0 chociaż wolałbym 2.5 taki lepszy kompromis między osiągami

Budżet tak na sam zakup to powiedzmy będzie 12 do 13k PLN bo wliczam chociaż ten 1-2k startowego serwisu.
Chciałbym po prostu trwałe auto na nasze polskie warunki (śnieg, deszcz, lód) ale takie, które służyć będzie mi na codzień, bezpieczne, i (jak na Subaru oczywiście) w miarę tanie w utrzymaniu.

Stąd te moje rozmyślenia co to regulacji luzów, LPG, amortyzatorów samopoziomujących.
Dla wygody wolałbym też automat :) wybrzydzać jednak nie będę bo nie ma za dużego wyboru w ogłoszeniach ale chyba najbardziej interesuje mnie Legacy/OBK 2.5 A/T :) Forek w większości jak chodzi o N/A to tylko te 2.0 122-125 stąd też wydaje mi się szukać 2.5 bo te 156KM to takie optimum

Z góry dzięki Plejadowi przyjaciele, każdego serdecznie pozdrawiam.
Do zobaczenia na zlotach niebawem

[kamilos]

Ostatnio kupiłem Legacy 2.0 z 99r - Optymalny wybór pod LPG - regulacja zaworów na śrubki - zajeło mi to 1h po zakupie autka ;) niestety auto ma już dwumas - ale jak padnie można wsadzić koło zamachowe od forestera i normalne sprzęgło. Miejsca więcej niż w Forku. W takie auto bym celował.

[szamcio11]

odpowiadając na twoje pytania
- Check engine to zawsze efekt albo złego montażu, albo początek problemów. Jak jest prawidłowo zamontowane i sprawne, nie ma prawa świecić się check - potwierdzone w praktyce w kilku własnych autach z gazem, również subaru
- Silnik 2,5 lub 2,0 (ale moc 125 km) ma łatwiejszą i tańszą regulację
- amory samopoziomujące niestety drogie w wymianie, można zastąpić zwykłymi plus sprężyny odpowiednie. Natomiast wersje US nie mają tego ustrojstwa, tam fabrycznie montowane były zwykłe amory
- sprzęgła - Legacy i Outback mają dwumasę, poza wersjami US
- automat - w opinii większości pancerny, ale trochę ospały, zwłaszcza w połączeniu z silnikiem 125km
szamcio

[kamilos]

dokładnie - mnie dobija podejście niektórych - jest gaz to musi wywalać checka...otóż nie musi - o ile pod maską nie ma gratów od gazu dedykowanych do Saicento i zakładał to kumaty Gazomen i potem to wystroił na trasie - to musi być ok. Ale u nas nadal często panuję podejście - najtańsze valteki + alaska i wszystko na tym ma śmigać...a i jeszcze autokalibracja na postoju bez ustawiania map na trasie...

[GPablo]

Dzięki Panowie za odpowiedzi :)
Czyli wychodzi na to, że niestety każdy jeden będzie oprócz dwumasa miał te nieszczęsne amortyzatory?? Myślałem, że nie w każdej europejskiej wersji one były... hmm tak samo myślałem, że a automatach nie będzie dwumasu...

[kamilos]

w automacie nie ma dwumasu, u mnie nie ma też amorków pompowanych - za to w znajomego 2.5 na wypasie były takie amorki

[GPablo]

O dzięki kamilos :) Czyli szukać muszę automatu :D szkoda tylko, że te amorki są w każdym EU Spec Legacy/OBK i Forku :P A czy ten 2.5 w Legacy/OBK z lat 98-03 to jest SOHC czy DOHC? Chodzi mi też o tą regulację luzów bardziej...

[BiP]

obk 99-03 ma samopoziom dopiero od wersji gx. Ale nie kierowałbym się zawieszeniem tylko ogólnym stanem zajeżdżenia. Sprężyny monroe kosztują chyba 350 za parę na allegro, amortyzatory koło 400/ szt. Za 1500 przełożysz na nowych gratach.
2,5 i 2,0 nie różnią się regulacją - sohc, różnica w cenie uszczelek może.
Przejechałem ze 120 kkm na gazie w 2,5 i checka nie widziałem. Dla porównania 1,5 td renałulta spakowany w suzuki jimny wywala checka -pierdołę średnio co 30 kkm.

[RaaD]

Nie w każdym Legacy czy Outbaku z tych lat są amorki samopoziomujące. Np. w moim Legacy 2.5 z 2001 r są normalne amory i dodam , że jest na wypasie wersja GX . Co do silnika to w Legasiu te 2.5 są SOHC odnośnie Outbaka nie jestem pewien ale wydaje mi się że będą takie same.

[rrosiak]

Np. w moim Legacy 2.5 z 2001 r są normalne amory i dodam , że jest na wypasie wersja GX .

Bo Legacy to nie OBK

[komin]

jak chcesz bez pneumatycznego to na zdjeciach szuukaj takiego co ma jeden guzik koło lewarka zmiany biegów.
ps jak chcesz skóre to pamiętaj w lato gorąco jak diabli, sprawdzałem pirometrem nawet 80 stopni C a w zime tyłek odpada z zimna

[kamilos]

w zime - daje radę podgrzewanie - ale fakt w lato trzeba kombinować ;) ale parawanik z tesco na przednią szybę daję rade;P - tz chyba , bo ja nie stosuje ;)

[szamcio11]

odnośnie skóry - organoleptycznie stwierdziłem, że jak jest jasna skóra to nie ma problemu latem. Może i się nagrzewa, ale nie jest to bardziej odczuwalne niż zwykłe siedzenia. Ale podkreślam - jasna skóra

[kamilos]

miałem jasne i czarne - mają wady ale i tak uwielbiam w aucie na nich siedzieć ;)

[GPablo]

Ostatnie moje dwa auta (w tym obecne) były za skórą. Poprzednie z czarną a obecne z beżową
i raczej już się przyzwyczaiłem do skórki :) sprawna klima w lato i da się przeżyć :D
A w zimę grzane taborety i ogrzewanie wydajne to się da żyć :)

W takim razie utwierdziłem się w szukaniu Legacy/OBK 2.5 A/T :)
Dwumasa brak, automat pancerny, regulacja luzów prosta i tania,
ogólnie rozumiem że to będzie bezawaryjny wybór z LPG? :)
A jak z wiskozą? Jakie to koszta i jak często to może być?

[BiP]

Automat nie ma wiskozy tylko sprzęg wielopłytkowy. Jak widzisz same plusy...

Tylko czekać, aż fani wajchowania krzykną, że to nieprawdziwy napęd 4wd, a naklejka "symetrical awd" na automatach to tylko niedopatrzenie fabryki.

[GraphicSynapsy]

Podstawa LPG w Subaru to wtryskiwacze ... Nie VTEC tylko hana jak juz , świece kable ect

[GPablo]

Czyli w automacie jest ten napęd 4x4 jakby uproszczony tak?
Ale generalnie jest on stały i bezobsługowy?? czy jak to wygląda z tym sprzęgiem wielopłytkowym??
Jakieś ogłoszenie widziałem z Forkiem rok 98, 2.0N/A i w tytule brzmiało wielkimi witerami
"Stan Igła, Sprzęgło HALDEX!" -
jak sądzę to albo bzdury handlarza albo jakaś niewiedza właściciela bo Subaru nie miało żadnych Haldexów czy Torsenów prawda?

Tą uszczelkę pod głowicą też warto na start wymienić tak profilaktycznie?
Sama uszczelka widziałem, że droga nie jest ale wymiana to pewnie już trochę...

[pszemq]

Prawdy o napędzie w automacie i manualu się nie dowiesz (ile ludzi tyle opinii)ja mam automat w forku koledzy mają manuale i jeździmy w te same miejsca (las,błoto itp) nigdy nie stwierdziliśmy ze jedno lub drugie rozwiązanie jest lepsze!Tak wiec kup to co ci pasuje.Ja tam jestem mega zadowolony z automatu a mieszkam w polu.
Za wymianę UPG (2 strony) zapłaciłem około 1500 zł z planowaniem i jakimiś tam dodatkami trochę uszczelnili mi silnik jeszcze.

PS wyczytałem chyba ze w automacie jest stały napęd 90:10 w poślizgu nawet 60:40 czy jakoś tak poprawcie jak się mylę.

[leon]

Prawdy o napędzie w automacie i manualu się nie dowiesz (ile ludzi tyle opinii)

Dowiesz się, wystarczy poczytać.

[marat]

To czy forester czy legacy zależy od tego w jakich warunkach jeździsz jak potrzebny bedzie wysoki prześwit np. poruszanie się w terenie, bądź zaśnieżone drogi to bierz forestera bądź outbacka, jak cześciej miasto to legacy bedzie lepsze bo jest większe w środku i wygodniejsze. W forku zaś wyżej się siedzi zależy co kto lubi. To samo z silnikiem jak do codziennej jazdy bez wyścigów to 2.0 w manualu wystarczy i więcej jest tych silników oraz części do nich jednak jak zależy ci na automacie to bym celował w 2.5, bo 2.0 w automacie przy konieczności szybkiego wyprzedzania jest troche ospałe, ale zanam takich co jeżdzą i nie narzekają. Sam obecnie mam 1.6 i trzeba go naprawde wysoko kręcić, żeby jechał. Nie ma zemną lekko i jeżdze na gazie i nie ma żadnych problemów, choć znajomi mówili że bokser na gazie tak kręcony długo nie wytrzyma, a teraz się dziwią że jeżdze bezproblemowo, a w ich nowych autach ciągle coś siada. Jak o subaru się dba to jest naprawde bezawaryjne. Tylko trzeba trafić na zadbaną sztukę.

[drzazgus]

Tu jest normalnie auto dla ciebie

http://olx.pl/oferta/subaru-legacy-2-5- ... 0ba8da90e0

[Dzierzba]

Jako posiadacz Forestera, gorąco polecam to auto, o jego zaletach jest tutaj wątków co niemiara. Jednakże po zakupie musisz włożyć trochę pieniędzy, by samochód mógł pokazać na co go stać i by Cię nie zawiódł i nie jest to 1 - 2 tyś. Na początek opony i hamulce...

Sam zobaczysz jak kupisz

[ptk22]

Moim zdaniem przy takim budżecie warto abyś wziął pod uwagę też Imprezę GL 2.0 MY99. Auto jest lekkie, posiada 125KM, idealnie nadaje się na gaz. W mieście jest bardzo zwinne, łatwo tym zaparkować i przyspiesza całkiem sprawnie. Jeśli chodzi o silniki 2.5 to poczytaj forum ile jest z tym problemów. Moim zdaniem lepiej zamiast pojemności 2.5 pomyśleć po prostu o mniejszej masie auta.

[altanin]

Czyli w automacie jest ten napęd 4x4 jakby uproszczony tak?
Ale generalnie jest on stały i bezobsługowy?? czy jak to wygląda z tym sprzęgiem wielopłytkowym??
Jakieś ogłoszenie widziałem z Forkiem rok 98, 2.0N/A i w tytule brzmiało wielkimi witerami
"Stan Igła, Sprzęgło HALDEX!" -
jak sądzę to albo bzdury handlarza albo jakaś niewiedza właściciela bo Subaru nie miało żadnych Haldexów czy Torsenów prawda?

Tą uszczelkę pod głowicą też warto na start wymienić tak profilaktycznie?
Sama uszczelka widziałem, że droga nie jest ale wymiana to pewnie już trochę...

Napomnę tylko że właśnie się wziąłem za rozkminienie AWD w Subaru ,manual vs automat.
Wstępnie sprawa wydaje się dość prosta; zarówno automat jak i manual mają pernamentny napęd na obie osie.
Odbywa się to jednak na różne sposoby.
Manual sprzęgło wiskotyczne (lepkościowe),które w miarę uślizgu jednej z osi przekazuje w sposób mechaniczny moment na drugą oś.
Natomiast w automacie, w nazwijmy to <sprzęgle wielopłytkowym> ,zwiększa lub zmniejsza się ciśnienie specjalnego płynu,które to ciśnienie powoduje zwiększenie lub zmniejszenie momentu na tylną oś.
W automacie przód jest napędzany/połączony na stałe,znaczy że regulowane jest tylko dojście momentu na tył,czyli maksymalnie i teoretycznie 50/50.
Jeśli w manualu przód nie jest połączony na stałe,to pewnie teoretycznie możliwe jest samoregulowanie momentu poprzez wiskozę w okolicach 80/20 i odwrotnie.
W automacie zmiana ciśnienia w tym <sprzęgle wielopłytkowym> zależy od szeregu czujników,jak czujnik gazu,hamulców,poślizgu kół i pewnie paru innych.
Do tego w momencie wbicia w automacie "1" ciśnienie też rośnie.
W automacie nie ma utraty mocy w momencie zmiany biegu.

Leon pisze że o S AWD wystarczy poczytać.Proszę wskaż tą lekturę,gdzie jest to fajnie,przystępnie,rzetelnie opisane.
Na tym forum tego na przykład nie znalazłem, konkurencja też nie ma.
Proszę,nie strzelaj tylko focha typu-wiem ale nie powiem.
Ja jako przeciętny Kowalski,pozwolę się później wypowiedzieć co z tego zrozumiałem.
Kowalski czyta oczywiście po polsku.