Dziwne dźwięki z alternatora? / Legacy '05 2.0 N/A
: 8 paź 2014, o 22:48
Witam
Wczoraj po przejechaniu dłuższej trasy (450km z paroma krótkimi przerwami 10-15 min.) już jak dojechałem do siebie, wysiadłem, żeby otworzyć bramę i usłyszałem coś dziwnego spod maski. Maska w górę i słyszę z okolic alternatora.. nie wiem jak to określić. Jakby łożysko? Szczotki może? Żyję nadzieją, że to nie pierścienie na tłokach.. Takie lekkie stukanie/cykanie metaliczne jakby coś miało luz. Przy dodaniu obrotów jakby przestaje być słyszalne. Ogólnie opis trochę chaotyczny ale było to po 1 w nocy i byłem dość zmęczony trasą. Auto od wczoraj stoi póki co nie musiałem nigdzie jechać, ale też mam wątpliwości czy czasem nie wykonać tylko trasy do mechanika żeby coś się gorzej nie posypało.. Poza tym dźwiękiem żadnych innych objawów nie było, żadnych kontrolek, spadków mocy itd itp.
Nagrałem to telefonem może ktoś pozna po dźwięku o co może chodzić:
Silnik to 2.0 N/A 165KM. Rozrząd był robiony przy 105kkm, olej zmieniony ostatnio przy 151kkm, nic nie ubyło, na bagnecie jest czysty. teraz jest nabite 154kkm.
Jak by ktoś miał jakiś pomysł będę wdzięczny. (Do mechanika pojadę tak czy inaczej, nie wiem tylko czy mogę z tym jeździć czy nie, dopóki się u niego nie pojawię)
Pozdrawiam
Wczoraj po przejechaniu dłuższej trasy (450km z paroma krótkimi przerwami 10-15 min.) już jak dojechałem do siebie, wysiadłem, żeby otworzyć bramę i usłyszałem coś dziwnego spod maski. Maska w górę i słyszę z okolic alternatora.. nie wiem jak to określić. Jakby łożysko? Szczotki może? Żyję nadzieją, że to nie pierścienie na tłokach.. Takie lekkie stukanie/cykanie metaliczne jakby coś miało luz. Przy dodaniu obrotów jakby przestaje być słyszalne. Ogólnie opis trochę chaotyczny ale było to po 1 w nocy i byłem dość zmęczony trasą. Auto od wczoraj stoi póki co nie musiałem nigdzie jechać, ale też mam wątpliwości czy czasem nie wykonać tylko trasy do mechanika żeby coś się gorzej nie posypało.. Poza tym dźwiękiem żadnych innych objawów nie było, żadnych kontrolek, spadków mocy itd itp.
Nagrałem to telefonem może ktoś pozna po dźwięku o co może chodzić:
Silnik to 2.0 N/A 165KM. Rozrząd był robiony przy 105kkm, olej zmieniony ostatnio przy 151kkm, nic nie ubyło, na bagnecie jest czysty. teraz jest nabite 154kkm.
Jak by ktoś miał jakiś pomysł będę wdzięczny. (Do mechanika pojadę tak czy inaczej, nie wiem tylko czy mogę z tym jeździć czy nie, dopóki się u niego nie pojawię)
Pozdrawiam