Forum Subaru

Tak mi od dluzszego juz czasu chodzi po glowie, zeby wyposazyc swoja lodowke w czujnik temperatury oleju. Powodem jest to, ze tak naprawde to nigdy nie wiem kiedy silnik jest juz na tyle rozgrzany, ze mozna dawac ostro w pedal, i zawsze jak mnie fantazja na ktorychs swiatlach poniesie, to pozniej sobie w brode pluje, czy aby nie za wczesnie?

W dodatku jeden hondziarz od nas z biura twierdzi, ze tak naprawde to silnik jest wystarczajaco rozgrzany dopiero po przejechaniu okolo trzydziestu kilometrow. No a, ze ja sie nie znam, wiec lykam takie historyjki jak odkurzacz.

Czy taki czujnik to jaks ciezka sprawa jest? Nie interesuja mnie jakies tam zegary Defi czy cos takiego, bo sa ohydne i wygladaja jak liczniki od wody. Interesuje mnie raczej cos bardzo malego, schowanego tak, zebym tylko ja mogl zobaczyc. Moze byc nawet zwykla dioda, ktora zmieni kolor swiecenia z czerwonego na zielony, jak juz olej sie rozgrzeje.

Da sie cos takiego uzyskac?

Wydaje mi się, że najprościej będzie jednak kupić wskaźnik temperatury oleju ze wskazaniem cyfrowym, np. taki:

http://img.photobucket.com/albums/v168/ ... Gauges.jpg

a następnie wyświetlacz cyfrowy zastąpić pojedynczą diodą (każdy średnio rozgarnięty elektronik sobie poradzi). Diodę zamaskować, a resztę schować. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że dostajesz w komplecie (prawie) cały zestaw do zamontowania takiego czujnika.

kolega potrzebuje (np. bimetaliczny) czujniczek, oporniczek, diodkę i 2m kabelka
problemem jest czujniczek - analogiczny jak oemowy Poleju tylko na Toleju :)

Ano właśnie taki czujniczek jest w komplecie z takim pasztetowym autogaugem. Nie wydaje mi się, że czujnik podający informację w postaci 0/1 był dostępny, bo ALBO nie istnieje (bo musiałby być produkowany pod konkretny silnik) ALBO już się w tym silniku znajduje, tylko trzeba diodkę i oporniczek pod niego podpiąć.

ten to raczej PT100 albo pokrewny - się do wysterowania diodki nie nadaje
przecież nie chcemy kolegi wmanewrowywać w uC z ADC do sterowanie jednej diodki?

Krótki sterownik na tor 4-20 i będzie dopsz.

A tak poważnie to cały czas obstaje przy tym, żeby z autogauga wypatroszyć wyświetlacz i zapodać sumator co będzie zatrzaskiwał diodę przy określonej wartości i tyle.

pytania pomocnicze
1. o jakiej temperaturze progowej mówimy
2. jaki ma być gwint czujnika?

btw, jaki sumator? układ logiczny na bramkach?

przykład:
http://allegro.pl/item530951676_czujnik ... nalem.html
wyjście na 110 stopni, pytanie ile ma nagrzany olej i czy gwint się zgadza
niestety droższy niż rozsądek nakazuje (jakieś 10x)

tańsze, ale montaż fatalny a może tylko kiepski:
http://www.tme.eu/termostat-bimetaliczn ... 03-90.html

Mysle, ze u Niedzialka na Swiatowej by to ogarneli. Jest tam kilku bardzo dobrych elektronikow. Sami kiedys robili alarmy samochodowe wiec z czyms takim nie byloby problemu. Tylko, ze ja nie chce zeby sie na moim Forku uczyli. Nawet jezeli sa to super fachowcy. Chcialbym rozwiazanie sprawdzone, a nie autorskie, ale widze, ze nie bardzo sie da, bo przeciez takiego "eleganckiego" zegara jak pokazal Bergen, nie wloze sobie do kabiny.

Myslalem, ze sa takie gotowe rozwiazania, ktore sa PROSTE. Bez zegarow, elektronicznych wyswietlaczy, mikroprocesorow, itd. Slyszalem, ze w nowym STI jest na desce rozdzielczej taka lampka wlasnie. Jak przestaje sie swiecic na czerwono, znaczy ze olej jest juz wystarczajaco rozgrzany. Prawda to?

Marzy mi sie zwykla dioda, tam gdzie mam juz diode od alarmu (kolo wlacznika swiatel przeciwmgielnych). Tak niewiele, a jedna tak wiele

A tak w ogole, to jaka powinien miec temperature olej, zeby mozna juz bylo ostro dac w gaz?

I jeszcze jedno mnie ciekawi? Gdzie sie dokonuje pomiaru? Jest jakies specjalne miejsce gdzie mozna taki czujnik wkrecic czy trzeba kombinowac?

"bardzo dobrych elektronikow" nie spotkasz w warsztacie samochodowym

deLux pisze:"bardzo dobrych elektronikow" nie spotkasz w warsztacie samochodowym

Moze to i prawda... W kazdym razie mozna tam spotkac kilku "wystarczajaco" dobrych

zdecydowanie się zgadzam, że jeśli OEMowy wskaźnik temp wody nie jest wystarczającym kryterium nagrzania silnika to należy się diodka/wskaźnik, który o tym faktycznie będzie świadczył.

deLux pisze: zdecydowanie się zgadzam, że jeśli OEMowy wskaźnik temp wody nie jest wystarczającym kryterium nagrzania silnika to należy się diodka/wskaźnik, który o tym faktycznie będzie świadczył.

W moim GTku wskaźnik temperatury 'wody' podnosi się bardzo szybko. Ale trzeba przejechać jeszcze kilka km, żeby wskazówka temp oleju drgnęła i przekroczyła 50 stopni.
Nie wiem tylko, gdzie mam zamontowany czujnik. Bo podobno jest kilka miejsc, w których można go zamontować, ale tylko jedno słuszne
No i mam gęsty olej, 10W60

Godlik, jaką masz temperaturę oleju po nagrzaniu ?

deLux, ja mam 90.

deLux pisze: Godlik, jaką masz temperaturę oleju po nagrzaniu ?

Normalna jazda to 80-90. Jeden, jedyny raz udało mi się przekroczyć 100. Ale to było lato, skwar, a ja nie oszczędzałem samochodu

Tasior_Miedziak pisze: A tak w ogole, to jaka powinien miec temperature olej, zeby mozna juz bylo ostro dac w gaz?

Takie pasztetowe kalkulacje to 2 razy czas, w jakim się płyn chłodzący nagrzeje.

Tasior_Miedziak, wstaw sobie wskaźnik więcej Ci powie niż głupia diodka "teraz upalaj"