Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
qba3d
0 gwiazdek
Auto: 2006 Forester 2.5 XT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 24 gru 2014, o 12:45

Hej!

Dawno mnie tu nie bylo ale przyznam ze moj Forester XT 2006 nie mial ode mnie tyle milosci ostatnio ile powinien, i troche odpoczywal ode mnie. Jezdzilem nim okazyjnie i w koncu padl akumulator.
Odpalilem go w koncu i zabralem na pierwsza przejazdzke...

Poczatkowo gasl i sapal jakby zapomnial o co chodzi w pracy silnika ale po 15 minutach juz jechal w miare normalnie, po trzydziestu minutach sprubowalem mu zamknac obrotomierz az do odciecia i... szarpnal mocno samochod przy odcieciu , wrecz jakby cos szarpnelo w silniku, wciasnalem sprzeglo i zmienilem bieg na wyzszy i ostroznie jechalem dalej, i niby nic, auto jechalo normalnie,pozniej jeszcze z 30 minut spokojnie jechalem nasluchujac czy cos dziwnie pracuje ale nie, wszystko normalnie.

Pytanie, czy to normalka? Ktos mial takie cos po resecie ECU?

Wesolych swiat!!



cyqan
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Internetu
Auto: była Impreza, jest Evo, jest ok
Polubił: 0
Polubione posty: 4 razy

Re: Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 24 gru 2014, o 12:57

Nie
Tak

namiot
2 gwiazdki
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: było sti 2002 teraz 2.0R 2008
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 24 gru 2014, o 12:59

czasami tak się zdarza ze ecu musi się nauczyć jak masz po około 30 50 kilometrach normalnie to ok jak dalej to coś padło

Faziol
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 26 gru 2014, o 02:42

Tak naprawdę to się okaże jutro rano, po dzisiejszym załamaniu pogody. Jeżeli odpali to masz szczęście, jeśli nie to znaczy, że problem poważniejszy i aku już do wymiany. Moment na wymianę właśnie mija jak coś...

ozarek
2 gwiazdki
Lokalizacja: SJ
Auto: Lancia Delta HPE GT/ Subaru Forester MY02 N/A
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 27 gru 2014, o 20:29

nie wiem jak w SG, ale bardzo możliwe że po padzie aku ECU straciło adaptację i musi się nauczyć wszystkiego pracując na bazowych ustawieniach. Kichanie, prychanie, falowanie wtedy jest dopuszczalne.
Są dwie szkoły co do adaptacji, jedna mówi żeby zostawić odpalone auto aż do włączenia wiatraka na chłodnicy; druga twierdzi że spokojna jazda ~10km zrobi to samo.
Think.Feel.Drive.

bambo31
0 gwiazdek
Lokalizacja: Roztocze
Auto: OBK II 2.5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Pierwsza jazda po padzie akumulatora

Post 28 gru 2014, o 16:34

jeżeli nie trzymałeś go w garażu ogrzewanym, to stawiam na wodę w zbiorniku paliwa :->

ODPOWIEDZ