Strona 1 z 1
hamowniki forester sf
: 26 gru 2014, o 19:01
autor: zinc
Siemka, temat dość powszechny jednak korzystając z dobroci świątecznej pytanko.
Jaku zestaw tarcza plus klocek do forka? Napomkne ze tył mam bębny wiec to co robi przód musi wystarczyć... Niestety poszukuje tzw kompromisu cenowego do jakości... Patrzym na np naciete /nawiercone tarcze mikoda i jakoś średnio to widzę... Stanęło póki co na znanych tarczaxh bosh i klocki ferrodo z tych "zwyklejszych" oczywiście czekam na propozycje. Cenowo za całość tzn dwie tarcze i klocki chciałbym dać coś koło 500 np 600pln bo niestety budżet większy dupa nierealny... Zwłaszcza że zbieramy na rajdowke a forek zostanie upalaczem lesno sniegowym
Re: hamowniki forester sf
: 27 gru 2014, o 11:06
autor: kAROL10
Ja polecam tarcze Brembo i klocki Textar i pomiędzy OEM a tym zestawem przepaść. Cenowo w IC ;tarcze po 150 za sztukę i klocki coś 130pln. Ten zestaw przy tarczy 277 hamuje super. Pozdro.
Re: hamowniki forester sf
: 27 gru 2014, o 14:56
autor: zinc
Właśnie o tych textar nic nie słyszałem... Ja myślę też o black diamond, na Topbrakes.pl są takie. Ktoś coś?
Re: hamowniki forester sf
: 27 gru 2014, o 15:00
autor: zinc
Hmmm w ic textar są za 200cos kolo i to na tył. Na przód nie mogę znaleźć no ale na kom to słabo się szuka...
Re: hamowniki forester sf
: 27 gru 2014, o 15:37
autor: kAROL10
Płaciłem tak jak napisałem coś 130pln . Kupuję części u kolegi w sklepie , który jest w sieci IC , ale też współpracuje z innymi hurtowniami i być może akurat klocki były nie z IC. W poniedziałek mogę sprawdzić w jakiej cenie może mieć.
Re: hamowniki forester sf
: 27 gru 2014, o 16:31
autor: zinc
Nie rób sobie kłopotu, zajrzę co mój mechanik może mieć z textar. A coś o tarczach mikoda możecie powiedzieć? Nie w kajtkach itd a w aucie taplajacym się w błocie, szutrze itd.
Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 10:55
autor: JonesB
zinc pisze:
A coś o tarczach mikoda możecie powiedzieć?
MIKODA jest ok...sprzedaję tego trochę i nikt nie narzeka w odróżnieniu od Brembo..się po prostu krzywią. Wiem sam po sobie bo założyłem do swojego dresowozu na przód i biją. Na tył poszedł BOSCH i jest ok. Co do MIKODY to robią jeszcze wersję sport. Będziemy zakładać chyba to do Poldolota. Klocki TEXTAR-a polecam...założyłem ostatnio do Lanosa Stija i dają rade. Fakt że nie upalam po OS-ach ale też wolno nie jeżdżę. Kosztowały 150 pln

Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 14:07
autor: zinc
To jak można poproszę namiar na odpowiednie klocki textar do sf forka my99 2.0na tarcze pójdą na wiosnę. Niestety teraz doszły amory przód i tu też lipa... Kyb na oczy nie chce widzieć bo to prawie jak service parts się zrobiło...
Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 14:35
autor: ozarek
textary nadal takie twarde są? bo moja przygoda z nimi, lat temu kilka, przyniosła wnioski, że do spokojnej jazdy się nie nadają. Szklą się i piszczą w miejskim klimacie.
Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 15:47
autor: fudżisubo;)
Podzielam opinię kolegi ozarek mam świeże textary na tyle i to prawda że piszczą w ruchu miejskim

Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 17:14
autor: Slawskip
JonesB pisze:zinc pisze:
A coś o tarczach mikoda możecie powiedzieć?
MIKODA jest ok...sprzedaję tego trochę i nikt nie narzeka w odróżnieniu od Brembo..się po prostu krzywią. Wiem sam po sobie bo założyłem do swojego dresowozu na przód i biją. Na tył poszedł BOSCH i jest ok. Co do MIKODY to robią jeszcze wersję sport. Będziemy zakładać chyba to do Poldolota. Klocki TEXTAR-a polecam...założyłem ostatnio do Lanosa Stija i dają rade. Fakt że nie upalam po OS-ach ale też wolno nie jeżdżę. Kosztowały 150 pln

tarcze mikody (zwykłe gładkie) miałem w poprzednim aucie (Renault Megane I phII 1.9 dTi z 2000 roku) i przejechałem na nich około 40 000 km, razem z klockami TRW. po 40 000 km tarcze miały już spory rant, a klocków było jeszcze tak z 50%, zestaw dosyć mocno pylił. Hamowało to całkiem przyjemnie (tam siedziały tarcze 280mm a auto ważyło około 1,2 tony), tarcze lekko biły po przejechaniu około 5 000 km, ale po następnych 5 000 km się uspokoiło i do końca było ok.
Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 20:41
autor: JonesB
ozarek pisze:textary nadal takie twarde są? bo moja przygoda z nimi, lat temu kilka, przyniosła wnioski, że do spokojnej jazdy się nie nadają. Szklą się i piszczą w miejskim klimacie.
Piszczą przy bardzo delikatnym hamowaniu..to fakt. To jest twarda mieszanka i niestety taki jej urok.
Re: hamowniki forester sf
: 30 gru 2014, o 23:38
autor: zinc
Wniosek idziemy jednak parę pln wyżej będzie albo ferrodo albo black diamond na tarcze Boscha lub ate
Re: hamowniki forester sf
: 24 lut 2017, o 09:52
autor: CnK
Pozwolę sobie podpiąć się do tematu z pytaniem o bębny tył w forku sf po liftingu.
Ostatnio chciałem wymienić i poległem, dwa zamienniki (textar, blueprint) nie pasują. Mianowicie krawędź bębna która powinna mijać się z krawędzią tarczy kotwicznej (tworząc osłonę przed pyłem i ogólnie brudem), trafia czołowo na tarczę kotwiczną i przy próbie dociśnięcia blokuje całkowicie obrót piasty. Wtf ? Czy nie ma pasujących zamienników ? Zostaje toczenie, albo OEM ?

Re: hamowniki forester sf
: 24 lut 2017, o 23:20
autor: arturj
może ktoś źle dobierał, ja kupiłem Textara na tył i jest oki, cena 110 zł. Szukajcie a znajdziecie
Re: hamowniki forester sf
: 26 lut 2017, o 15:41
autor: CnK
Jest szansa, żebyś namierzył numer tych bębnów?
No właśnie też miałem textara i problem jak wyżej, na szczęście temat udało się odsunąć na przyszłość bo okazało się, że moje bębny i szczęki są w bardzo dobrym stanie. Montaż na nowych sprężynach i smarowanie samoregulatora załatwiło sprawę.
Widziałem, że na kropce ktoś ratował się ścinaniem rantu bębna, a więc nie tylko ja się z tym spotkałem...
Re: hamowniki forester sf
: 4 mar 2017, o 10:47
autor: zinc
Podłączam się do pytania o nr tych bębnów... wprawdzie szykuje swap na tarcze ale mimo to się przyda.
Re: hamowniki forester sf
: 21 mar 2017, o 23:55
autor: DonPedro
JonesB pisze:zinc pisze:
A coś o tarczach mikoda możecie powiedzieć?
MIKODA jest ok...sprzedaję tego trochę i nikt nie narzeka w odróżnieniu od Brembo..się po prostu krzywią. Wiem sam po sobie bo założyłem do swojego dresowozu na przód i biją. Na tył poszedł BOSCH i jest ok. Co do MIKODY to robią jeszcze wersję sport. Będziemy zakładać chyba to do Poldolota. Klocki TEXTAR-a polecam...założyłem ostatnio do Lanosa Stija i dają rade. Fakt że nie upalam po OS-ach ale też wolno nie jeżdżę. Kosztowały 150 pln

Mam dokładnie odwrotne zdanie na temat Mikody.
W zeszłym roku mechanik założył mi nowe Mikody (nacinane), na przód. Razem z nowymi klockami ATE.
Po jakichś 6-7 tys. km zaczęły delikatnie bić na kierownicy. Potem się nasiliło. Przy okazji, mocno się grzały mimo, że nie szarżuję.
Trzeba było reagować- przy 8 tys. km wymieniłem tarcze na Brembo i nowe klocki (te ATE były nierównomiernie, nadmiernie zużyte).
Tarcze wysłałem do reklamacji- nie została uwzględniona, bo jakoby mechanik z 25 letnim doświadczeniem... przed montażem niedokładnie oczyścił piastę.
Pan od reklamacji zaproponował mi, że ewentualnie może mi je przetoczyć
Dziękuję, nie skorzystam, nie polecam.