Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa

-
luki_man
- 4 gwiazdki
-
Polubił:
1 raz
-
Polubione posty:
2 razy
Post
31 gru 2014, o 16:52
Hej.
Zauważyłem że w moim forku zaczęła pękać rura tak jak na zdjęciu poniżej. Powiedźcie mi jak najlepiej załatwić ten problem?
Czy ta puszka zaraz za pęknięciem to katalizator? Jeśli tak to może by jakąś strumienice wstawić? Czy lepiej pospawać i zostawić jak jest?
Co o tym sądzicie?

luki_man
-
pszemq
- 2 gwiazdki
- Auto: Subaru Outback 2.5 SOHC 2005 rok
-
Polubił:
3 razy
-
Polubione posty:
0
Post
31 gru 2014, o 17:33
Mam ten sam problem tylko mi poszło(spruchniało) to złącze po prawej stronie czerwonej kreski za puszką po nowym roku wspawam tam złącze elastyczne.
Lepiej nie kombinuj nic ze strumienicami bo czasem większy bałagan się robi.Jak nie masz gdzie jedz do najbliższego warsztatu i za 20 zł migomatem ci to zrobią no chyba że już nie masz do czego przyspawać to inna bajka.
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z "wygranej"...
pszemq
-
luki_man
- 4 gwiazdki
-
Polubił:
1 raz
-
Polubione posty:
2 razy
Post
31 gru 2014, o 17:54
eee spawać to jeszcze jest do czego. Ogólnie wydech jest w miarę więc chyba się posłucham tej podpowiedzi. Dzięki pszemq
luki_man
-
zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
-
Polubił:
1 raz
-
Polubione posty:
0
Post
2 sty 2015, o 11:14
U mnie za miesiąc wypada cały wydech. Zostaje fabryczny kolektor, sonda, i potem przelot do końcowego. Kwestia "obliczenia" wydechu. Wolnossacy musi "stawiać odpowiedni opór na wydechu". Tzn zrobienie np hmmm 5calli przelotu do wolnossaka nie jest idealnym pomysłem. Zdam relacje jak zrobię u siebie. Mój wydech poprostu robi się sitko od latania po lasach, blotach itd...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
zinc
-
luki_man
- 4 gwiazdki
-
Polubił:
1 raz
-
Polubione posty:
2 razy
Post
2 sty 2015, o 13:46
Ok to czekam. Ale w międzyczasie podjadę niech mi to pospawają. Bo coś zgubię wkońcu

luki_man
-
luki_man
- 4 gwiazdki
-
Polubił:
1 raz
-
Polubione posty:
2 razy
Post
4 sty 2015, o 14:41
Pospawałem wydech i jest cacy.
Powiedzcie mi czy to możliwe że po pospawaniu wydechu w tym miejscu mógł przestać pojawiać się check engine? Bo po tym zabiegu przestał. Przynajmniej puki co się nie zapala

luki_man
-
waldis
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: 3-miasto
- Auto: Forester
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
0
Post
5 sty 2015, o 23:36
luki_man pisze:Pospawałem wydech i jest cacy.
Powiedzcie mi czy to możliwe że po pospawaniu wydechu w tym miejscu mógł przestać pojawiać się check engine? Bo po tym zabiegu przestał. Przynajmniej puki co się nie zapala

Mógł. Pewnie wydech nie łapie fałszywego powietrza (analogicznie jak w dolocie) i czujniki nie głupieją. Ale to moja prywatna opinia, nie poparta żadnymi badaniami. Tak na czuja.
waldis