Strona 1 z 1

4 kontrolki zapalone Legacy V

: 11 sty 2015, o 18:35
autor: Polanka17
Dzień dobry,

jestem od kilku miesięcy użytkowniczką Subaru Legacy V, 2011r, zagazowany, ogólnie sprawuje się doskonale.
Jednak kilka dni temu, po przejechaniu kilku kilometrów, zauważyłam, że zapaliły się jednocześnie 4 kontrolki "check engine", przekreślone P, kontrola trakcji i tempomat (CRUISE). Samochód jechał normalnie, a zgaszenie silnika i ponowne odpalenie nic nie dało. Po pracy (kontrolki nadal się paliły) dotarłam do warsztatu, gdzie wszystko pięknie zgasło, a komputer nic nie wykazał. Od tej pory wszystko jest ok, minęło kilka dni od tego incydentu.
Co się dzieje? Legaś przestraszył się czegoś? może mrozów???? Czy możecie mi coś doradzić?

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszelkie rady i sugestie.

P.S. To mój pierwszy post, nie wiem, czy zakładanie nowego wątku jest konieczne, ale mimo starań, nie znalazłam na forum podobnego problemu. Jeśli słabo szukałam, z góry przepraszam :->

Re: 4 kontrolki zapalone Legacy V

: 11 sty 2015, o 19:21
autor: Godlik
Najważniejszą kontrolką jest 'Check Engine' i sygnalizuje że komputer wykrył jakiś błąd. Pozostałe zapalają się zawsze niejako 'przy okazji'.

Pamiętam, że w moim poprzednim Legacy jeżeli zapalił się CE, a później po bodajże 7 uruchomieniach silnika komputer nie wykrywał już tego błędu, CE gasł.
Ale dziwne, że błąd nie został zapamiętany. A może warsztat nie miał odpowiedniego czytnika/skanera?

Ja bym się nie przejmował, jeździł i obserwował. A jeżeli błąd się powtórzy, trzeba odczytać jego kod i na jego podstawie decydować co dalej.
Przy LPG mogłaś po prostu zatankować jakiś syfiasty gaz, lub też instalacja gazowa może wymagać regulacji. No ale ciężko zgadywać na odległość i bez żadnego kodu błędu :)

Re: 4 kontrolki zapalone Legacy V

: 11 sty 2015, o 20:16
autor: komin
w starszych modelach podobnie objawiał sie czujnik spalania stukowego, skrzynia A/T

Re: 4 kontrolki zapalone Legacy V

: 12 sty 2015, o 21:32
autor: Polanka17
Dziękuję za sugestie.

Na razie jeżdżę, nic niepokojącego się nie dzieje, tak jakby tylko wtedy czujnki na kilka godzin zgłupiały.
Komputer w warsztacie był ok, a sam mechanik godny zaufania.
W sumie nie ma zmartwienia, skoro może to tylko jednorazowy "wybryk".

Pozdrawiam i życze zadowolenia z użytkowania naszych Subaru:))))))