W Niemczech jest tez indywidualne dopuszczenie do ruchu. W PL cos takiego nie wystepuje.
Trzeba jednak zwrocic uwage na to, ze homologacji podlegają samochody kupione w PL. Teoretycznie pojazd importowany /np z USA

/, który był zarejestrowany w miejscu, z którego go sprowadziliśmy lub /alternatywnie/ jest autem nowym i nigdy nie rejestrowanym /a sprowadzonym w ilości 1 szt/rok/, procesowi homologacji nie podlega. Mozna wobec tego uznać, ze wynik pierwszych badań technicznych w Stacji Kontroli Pojazdów jest wystarczający, niezaleznie czy dotyczy auta ze Swapem czy tez np zmienionym układem hamulcowym, zawieszeniem itp.
Co do zasady, obawiam sie, ze modyfikacja "krajowego" Forka poprzez wsadzenie tam napedu z STi i wywalenie nim np. na zakrecię do rowu, może sie łączyć z odmową wypłaty odszkodowania i pomimo ciążącego na ubezpieczycielu wykazania związku modyfikacji ze zdarzeniem ma niewielkie szanse na pozytywny, sądowy dla właścicela finał. To samo dotyczy nawet pomniejszych modów typu zmiana felg, stabilizatorow itp. Uwazam jednak, ze proces udowodnienia, ze owa zmiana miała wpływ na zaistnienie zdarzenia, w tym przypadku jest raczej abstrakcją.
Ciekaw jestem co by sie dzialo, jezeli podczas wyceny pojazdu wpisze sie np remap i przedstawi na niego rachunek. Mam wrazenie, ze to moze byc własnorecznie ukręcony bat na dupe.
BTW W dowodzie rejestracyjnym mojego coupe jest wpis: Subaru Impreza Sti 2,5 kat, rok prod 1999, 2499cm3, 255kW
