Strona 1 z 1

Swap legalny

: 26 sty 2009, o 09:40
autor: esilon
jak to jest z tzw swapem, jeżeli w dowodzie mamy wpisane ile silnik ma KW i zmieniamy ten silnik na identycznej silnik pojemności ale o większej lub mniejszej :lol: ilości KW ,to jak załatwić temat tak aby wszystko co w realu i w papierach sie zgadzało, ile to kosztuje i wogóle robił ktos take coś ?

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 10:28
autor: Azrael
Nikt tego nigdy nie robi. Teoretycznie powinieneś zgłosić.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 10:51
autor: Konto usunięte
esilon, jeżeli masz inną ilość kW to masz nieprawidłowy wpis w dowodzie.

Na logikę, to po swapie powinieneś zgłosić to w wydziale komunikacji, dostaniesz zgłoszenie na badanie techniczne, zrobić je i wrócić do WK, dostaniesz nowy dowód.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 10:52
autor: Azrael
Problem w tym że zasadniczo to żadna stacja diagnistyczna nie powinna podbić tego przeglądu, oczywiście to zrobi ale na jaiej podstawie to ja naprawde nie wiem, bo auto niezgodne z homologacją.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 10:57
autor: Konto usunięte
Azrael, racja, zapomniałem o homologacji. Ale przecież rejestruje się i samoróbki, więc pewnie w takiej sytuacji albo gdzieś homologację trzeba zrobić, albo samochód rejestrowany jest jako SAM. Trzeba Pawła_BB spytać.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 11:33
autor: Alan, Alan, Alan!
a jak to jest w przypadku dzwonka? czy ubezpieczalnia moze odmowic wyplaty z np. OC jezeli dojda, ze auto niezgodne?

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 11:42
autor: Azrael
remek, teoretycznei tak

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 11:55
autor: Gość
Azrael pisze:Nikt tego nigdy nie robi. Teoretycznie powinieneś zgłosić.
To znaczy u nas nie robi, OK.
Bo kiedy przeglądam niemieckie ogłoszenia o sprzedaży przerobionych aut, to często sprzedający wyraźnie zaznacza, że modyfikacje ma naniesione w papierach wozu.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 12:03
autor: Azrael
gootek realia niemieckie kompletnie nie mają nic wspólnego z naszymi w tej kwestii.

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 12:51
autor: esilon
no wszystko piknie, niezgodnośc w dowodzie będzie jeżeli KW innna ,ale mi nie chodzi o KW tylko o swap całości, czyli wsadzenie innego silnika z całą resztą, np STI do Forka :-d , jak wiadomo nr części zamiennej jaka od pewnego czasu jest silnik juz sie w dowodzie nie umieszcza

http://tuningpasja.phorum.pl/viewtopic.php?p=618

http://www.vtuning.com/swap.html
Prawdziwa rosyjska ruletka. Oprócz sytuacji gdy przekładamy homologowany dla danego modelu silnik często czekają przedziwne sytuacje. Wszystko zależy od ... urzędu w którym dokonujemy rejestracji. W niektórych po prostu wbijają w dowód "Silnik C20XE" i mamy kłopot z głowy. W innych można dowiedzieć się, że samochód z przełożonym silnikiem to "SAM" albo (co jest już naprawdę zabawne) "PROTOTYP". W obu tych wypadkach czekają nas, niestety, drogie i długotrwałe badania homologacyjne. Nie muszę chyba wspominać, że bardzo komplikuje to kwestię ewentualnej odsprzedaży samochodu :)

więc pytanie o scenariusz najczarniejszy, jak kosztowna i skomplikowanan jest legalizacja czegos co sie zwie "sam", czyli samoróbka ? :-d

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 13:23
autor: Gość
Kiedyś przed wejściem Polski do UE, zanim zaczęto uznawać europejskie certyfikaty i homologacje, każdy importer występował do Instytutu Transportu Samochodowego o dopuszczenie nowego modelu do ruchu w Polsce.
Zawsze gdy chciałem się rozbawić, wyobrażałem sobie tych naukowców z Instytutu (zapewne tęgie głowy), jak studiują dokumentację techniczną nowych modeli BMW albo Mercedesa, aby sprawdzić, czy te auta spełniają polskie przepisy techniczne...
oczywiście za te dopuszczenia importerzy płacili całkiem słono....

a to były czasy gdy jeszcze produkowano i legalnie sprzedawano w PL takie kuriozum jak 126p.
;-)

Re: Swap legalny

: 26 sty 2009, o 17:32
autor: xbike.pl
W Niemczech jest tez indywidualne dopuszczenie do ruchu. W PL cos takiego nie wystepuje.
Trzeba jednak zwrocic uwage na to, ze homologacji podlegają samochody kupione w PL. Teoretycznie pojazd importowany /np z USA :thumb: /, który był zarejestrowany w miejscu, z którego go sprowadziliśmy lub /alternatywnie/ jest autem nowym i nigdy nie rejestrowanym /a sprowadzonym w ilości 1 szt/rok/, procesowi homologacji nie podlega. Mozna wobec tego uznać, ze wynik pierwszych badań technicznych w Stacji Kontroli Pojazdów jest wystarczający, niezaleznie czy dotyczy auta ze Swapem czy tez np zmienionym układem hamulcowym, zawieszeniem itp.
Co do zasady, obawiam sie, ze modyfikacja "krajowego" Forka poprzez wsadzenie tam napedu z STi i wywalenie nim np. na zakrecię do rowu, może sie łączyć z odmową wypłaty odszkodowania i pomimo ciążącego na ubezpieczycielu wykazania związku modyfikacji ze zdarzeniem ma niewielkie szanse na pozytywny, sądowy dla właścicela finał. To samo dotyczy nawet pomniejszych modów typu zmiana felg, stabilizatorow itp. Uwazam jednak, ze proces udowodnienia, ze owa zmiana miała wpływ na zaistnienie zdarzenia, w tym przypadku jest raczej abstrakcją.
Ciekaw jestem co by sie dzialo, jezeli podczas wyceny pojazdu wpisze sie np remap i przedstawi na niego rachunek. Mam wrazenie, ze to moze byc własnorecznie ukręcony bat na dupe.

BTW W dowodzie rejestracyjnym mojego coupe jest wpis: Subaru Impreza Sti 2,5 kat, rok prod 1999, 2499cm3, 255kW :-)

Re: Swap legalny

: 27 sty 2009, o 20:09
autor: horses
No to zobaczymy co bedzie jak ja do swojego busa wsadze EJ22 ostatecznie. Bo chce potem normalnie zmiane w dowodzie zrobic :giggle: