Forum Subaru

Odkąd kupiłem autko to pomalutku doprowadzam je do stanu "cacy".
Wiec teraz przyszła pora na wymiane uszczelniacza wałka rozrządu od kierowcy.
Nigdy w życiu nie robiłem rozrządu w subarynie. Może podpowiecie mi jak najlepiej to zrobić żeby niczego nie zepsuć. Czy potrzebuję jakichś blokad na koła czy nie? Czy muszę nowy pasek założyć po takim zabiegu? Na co muszę uważać? Itp.
Jutro się za to zabieram więc potrzebuję jakichś informacji od bardziej doświadczonych

Ps. Mam wersję 122km z jednym wałkiem.

luki_man pisze: Wiec teraz przyszła pora na wymiane uszczelniacza wałka rozrządu od kierowcy.

Za jedną robotą wymień wszystkie.

Słuszna uwaga. Rano jade po uszczelniacze to kupię wszystkie.
Coś jeszcze ? Odnośnie samej pracy...

wymień od razy na wale i tylko oryginalne uszczelniacze

A sądzicie że można założyć jeszcze raz ten sam pasek ? Bo ma on przebieg 30tyś.km ?

nie można. pasek po demontażu nadaje się do śmieci.

siewcu, jak wymieniałem silnik byłem po graty u Carfita i pytałem co z rozrządem powiedzieli ze jak nowy to raczej można przełożyć, tyle ze mój miał przebieg 7 tys.

teorie są różne widzę

Jak to zazwyczaj bywa dopiero teraz próbuję się dobrać do tych uszczelniaczy wałków. Powiedzcie mi jak zablokować koła żeby odkręcić centralne śruby w obu wałkach i na kole pasowym? Bo nie chce czegoś tam zepsuć.

bardzo łatwo ustawisz wszystko, są znaki- koła zakłada sie tylko na 1 sposób trudno sie pomylić poluzuj pneumatem na OEM pasku masz zaznaczone kreski muszą sie zgrać z kreskami na kołach i znakami na bloku i głowicach