Szarpie, krztusi + CE
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Szarpie, krztusi + CE
Podczas jazdy, gdy np. wrzuci się wyższy bieg przy zbyt małej prędkości samochód strasznie szarpie. I nie mówie tu o wrzucaniu czwórki przy 40 na godzine, ale przykładowo dwójka przy 20-30. Zmiana biegu, mocniej wciśnięty pedał gazu i samóchód sie krztusi, jakby dostawał za mało paliwa, nie wiem.
Często bywa tak, że nawet ruszając gwałtownie z jedynki czuć to szarpanie, bardzo podobne do tego gdy w baku pusto.
Występuje też efekt podobny do silników z turbo, gdy chce czasem mocno przyspieszyć samochód najpierw troche się dusi i dopero po 2-3 sekundach dostaje kopa.
Dodatkowo od czasu do czasu zapala się kontrolka CE, nie jestem w stanie przyszpilić momentu w którym to się dzieje. Próbowałem znaleźć jakąś regułę, ale jedyne co mi się udało zauważyć to wtedy, gdy normalnie rozpędzam samochód powiedzmy do 60 km/h, wrzucam trójke i jade na niej przez minutę lub więcej, wtedy kontrolka zapala się i gaśnie dopiero gdy się zatrzymam. Aczkolwiek też nie zawsze tak jest.
Any ideas?
Często bywa tak, że nawet ruszając gwałtownie z jedynki czuć to szarpanie, bardzo podobne do tego gdy w baku pusto.
Występuje też efekt podobny do silników z turbo, gdy chce czasem mocno przyspieszyć samochód najpierw troche się dusi i dopero po 2-3 sekundach dostaje kopa.
Dodatkowo od czasu do czasu zapala się kontrolka CE, nie jestem w stanie przyszpilić momentu w którym to się dzieje. Próbowałem znaleźć jakąś regułę, ale jedyne co mi się udało zauważyć to wtedy, gdy normalnie rozpędzam samochód powiedzmy do 60 km/h, wrzucam trójke i jade na niej przez minutę lub więcej, wtedy kontrolka zapala się i gaśnie dopiero gdy się zatrzymam. Aczkolwiek też nie zawsze tak jest.
Any ideas?
Re: Szarpie, krztusi + CE
O przepraszam, fakt głupota pisać o problemie nie pisząc jaki samochód
Impreza 2.0 115 KM '98

Impreza 2.0 115 KM '98
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Arizz, jak już Ci napisałem w temacie o Twoim smochodzie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że masz padnięty czujnik spalania stukowego. Ten sam problem jest u mnie.

Re: Szarpie, krztusi + CE
Dobrze wiedzieć, ale z tego co widzę to ciężko chyba dostać coś takiego. Na allegro nie ma, w sklepach internetowych znalazłem tylko do wrx/sti za 400 zł.
Re: Szarpie, krztusi + CE
Jeżeli dobrze wyselekcjonowałem Twój samochód (nie jestem pewien który to silnik EJ201 czy EJ20E) to taki cuzjnik mieliśy ostatnio w 2007 roku za 265zł, ale powinien być spokojnie w ciąfgukilku dni dostęnym jednak najpeirw trzeba wybłyskać błędy na pewno, albo podpiąc do kompa.
Re: Szarpie, krztusi + CE
Jakby ktoś miał w przyszłości wyżej opisany problem to już go rozwiązałem, w serwisie Subaru panowie mechanicy orzekli że faktycznie, błędem jest czujnik stukowy, ale że bład może się pokazywać ze względu na wysłużone przewody zapłonowe. Tak też było, przewody wymieniłem i autko śmiga, żadnego szarpania itp. a CE również się jak na razie nie pokazał.
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Arizz, cholera jakbyś mi czytał w myślach!
Ostatnio jeżdząc zauważyłem, że auto chwilami "nie ciągnie i ksztusi się" nawet gdy nie pali się CE.
Jak się zapala check engine to już jest całkiem katastrofa - zero mocy. I w myślach zaświtało mi, że objawy identyczne jak przy padniętych przewodach. Ale jutro jestem umówiony do Marka to mu powiem o tym. Przyjrzymy się kablom na knock sensor Marek ma sposób. Oby mi RX odżył, bo teraz to nie jazda.
Dzięki za trop. 





Re: Szarpie, krztusi + CE
I jak Arti uporałeś się z problemem? U mnie niestety powrócił, dwa tygodnie po wymianie przewodów znów zaczął szarpać i się krztusić przy niskich obrotach i CE znów zaczyna nawiedzać mnie od czasu do czasu. Czy to już pora na wymiane czujnika? Czy też kupiłem jakieś nędzne kable które już zdążyły umrzeć?
- mateoos
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Subaru Impreza Kombi 2.0GL '97
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Impreza 2.0GL 115KM '97: od 2000 do 2500 obr/min następuje spadek mocy, zupełnie, jakby ktoś mi przyczepkę przypiął. Dodatkowo silnik szarpie. Dzieje się tak zarówno na LPG, jak i na benzynie. CE nigdy się nie zaświecił.
Wymiana przewodów WN nic nie dała, za to zauważyłem, że po wymianie oleju mułowatość /i szarpanie/ nasiliło się.
Wymiana przewodów WN nic nie dała, za to zauważyłem, że po wymianie oleju mułowatość /i szarpanie/ nasiliło się.
IMPREZA 2.0GL jest do wzięcia. Nadchodzi Legacy ;)
- Arti
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Nordkappværing
- Auto: GT Rally Car & STI GH
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
mateoos, knock sensor. Zwłaszcza, że piszesz, że po wymianie oleju sie nasiliło.

Re: Szarpie, krztusi + CE
Dokładnie, u mnie też po wymianie oleju i filtrów się nasiliło. Ile taka zabaweczka kosztuje? Na 4turbo widziałem ponad 400 zł, na allegro nie ma w ogole... 

- mateoos
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Subaru Impreza Kombi 2.0GL '97
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Najlepiej byłoby wyciągnąć taką "zabawkę" od kogoś, kto sprzedaje Imprezę na części, ale nie ma wtedy gwarancji, że część będzie sprawna.
Z kolei patentu o nazwie "Gary's Fix" nie ogarniam :)
Z kolei patentu o nazwie "Gary's Fix" nie ogarniam :)
IMPREZA 2.0GL jest do wzięcia. Nadchodzi Legacy ;)
Re: Szarpie, krztusi + CE
Dupa blada, że tak powiem.
Wymieniłem ten cholerny czujnik, który kosztował mnie 300 zł i dalej dupa. Może efekt troche stracił na sile ale mimo wszystko pozostał. CE się nie zapala więc błędu już nie ma.
Ale i tak, za każdym razem, niskie obroty + mocniej wciśnięty pedał gazu = szarpanie, póki obroty nie dobiją do 3k
Co to za diabelstwo
Wymieniłem ten cholerny czujnik, który kosztował mnie 300 zł i dalej dupa. Może efekt troche stracił na sile ale mimo wszystko pozostał. CE się nie zapala więc błędu już nie ma.
Ale i tak, za każdym razem, niskie obroty + mocniej wciśnięty pedał gazu = szarpanie, póki obroty nie dobiją do 3k
Co to za diabelstwo

Re: Szarpie, krztusi + CE
No to teraz, zrób tak.Arizz pisze:Dupa blada, że tak powiem.
Wymieniłem ten cholerny czujnik, który kosztował mnie 300 zł i dalej dupa. Może efekt troche stracił na sile ale mimo wszystko pozostał. CE się nie zapala więc błędu już nie ma.
Ale i tak, za każdym razem, niskie obroty + mocniej wciśnięty pedał gazu = szarpanie, póki obroty nie dobiją do 3k
Co to za diabelstwo
Przygotuj sobie przewodzik z dwoma oczkami (ze 40cm), odkręć czujnik, dobierz nakrętkę i podkładkę do oryginalnej śruby i przykręć do czujnika jeden koniec przewodu. Czujnik podwieś gdzieś w zależności na ile wystarczy oryginalnego okablowania (najlepiej wcześniej owijając go czymś, co dodatkowo go wygłuszy). Drugi koniec przewodu przykręć w dostępnym miejscu do masy silnika.
Nie jest to może zbyt wyszukany patent, ale lepszy od nadwrażliwego programu.
Pozdrawiam
Zapomniałem dodać, że taki patent lepiej zastosować po uprzednim upewnieniu się, że przepływka i paliwko jest ok.
http://subarulpg.pl
tel. +48 692 325 541
tel. +48 692 325 541
Re: Szarpie, krztusi + CE
A jaki efekt ma mieć ten Twój patent, w sensie ów kabelek ma być na zastępstwo czujnika?
Czytałem troche na necie o problemie i znalazłem sporo informacji, najgorsze że co człowiek to teoria i nie wiadomo za co się wziąć. Jedni mówią że krokowy, drudzy że palec na rozrządzie, to przepustnica, to świece, katalizator, tłumik itp itd. ale przecież wszystkiego wymieniać nie będę.
Jutro stawiam na wymiane rozrządu i wrzuce nowe świece, może pomoże.
Arti, ty się uporałeś z problemem w końcu?
Czytałem troche na necie o problemie i znalazłem sporo informacji, najgorsze że co człowiek to teoria i nie wiadomo za co się wziąć. Jedni mówią że krokowy, drudzy że palec na rozrządzie, to przepustnica, to świece, katalizator, tłumik itp itd. ale przecież wszystkiego wymieniać nie będę.
Jutro stawiam na wymiane rozrządu i wrzuce nowe świece, może pomoże.
Arti, ty się uporałeś z problemem w końcu?
Re: Szarpie, krztusi + CE
Kabelek ma za zadanie zmasować czujnik, a efekt można określić jako dezaktywacja knock sensora.Arizz pisze:A jaki efekt ma mieć ten Twój patent, w sensie ów kabelek ma być na zastępstwo czujnika?
Czytałem troche na necie o problemie i znalazłem sporo informacji, najgorsze że co człowiek to teoria i nie wiadomo za co się wziąć. Jedni mówią że krokowy, drudzy że palec na rozrządzie, to przepustnica, to świece, katalizator, tłumik itp itd. ale przecież wszystkiego wymieniać nie będę.
Jutro stawiam na wymiane rozrządu i wrzuce nowe świece, może pomoże.
Arti, ty się uporałeś z problemem w końcu?
http://subarulpg.pl
tel. +48 692 325 541
tel. +48 692 325 541
- mateoos
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Subaru Impreza Kombi 2.0GL '97
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Spróbuję metody jako w weekend, może u mnie coś się zmieni.
Chociaż ostatnimi dniami szarpanie wyraźnie osłabło... ;)
Chociaż ostatnimi dniami szarpanie wyraźnie osłabło... ;)
IMPREZA 2.0GL jest do wzięcia. Nadchodzi Legacy ;)
Re: Szarpie, krztusi + CE
Tylko odłącz klemę - z akumulatora na kilka minut przed próbami, po tej modernizacji (czytaj reset kompa).mateoos pisze:Spróbuję metody jako w weekend, może u mnie coś się zmieni.
Chociaż ostatnimi dniami szarpanie wyraźnie osłabło... ;)
http://subarulpg.pl
tel. +48 692 325 541
tel. +48 692 325 541
- mateoos
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Subaru Impreza Kombi 2.0GL '97
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
Czy brak wskazań knock sensora nie spowoduje występowania spalania stukowego?jako pisze:efekt można określić jako dezaktywacja knock sensora.
IMPREZA 2.0GL jest do wzięcia. Nadchodzi Legacy ;)
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Szarpie, krztusi + CE
jako, zrobiłem jakiś czas temu u siebie w Żabie taki patent ale tylko na próbę w momencie gdy obcinało mi doładowanie. Spalanie stukowe było przeogromniaste
Na piątce strach było mocniej gaz wcisnąć.
Szczerze mówiąc bałbym się tak na dłuższą metę jeździć, nawet wolnym ssakiem.

Szczerze mówiąc bałbym się tak na dłuższą metę jeździć, nawet wolnym ssakiem.
Re: Szarpie, krztusi + CE
Po czym można poznać że spalanie stukowe jest duże/małe i jak to sprawdzić?pablonas pisze:jako, zrobiłem jakiś czas temu u siebie w Żabie taki patent ale tylko na próbę w momencie gdy obcinało mi doładowanie. Spalanie stukowe było przeogromniasteNa piątce strach było mocniej gaz wcisnąć.
Szczerze mówiąc bałbym się tak na dłuższą metę jeździć, nawet wolnym ssakiem.
Re: Szarpie, krztusi + CE
Bedziesz slyszal ;)
Albo poczujesz :) jak Ci sie silnik rozleci.
Albo poczujesz :) jak Ci sie silnik rozleci.
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Szarpie, krztusi + CE
Może i będę, ale nie jestem zaznajomiony z dźwiękiem spalania stukowego więc moge go nie rozpoznać, w sprawach motoryzacyjnych raczej laik ze mnie dlatego pytam...