Forum Subaru

Mam forka od 4 miesięcy i dopiero teraz się zorientowałem że mam z tyłu dwa różne amorki. Powiedzcie mi jak to jest po prawy tył jest orginalny i jest koloru czarnego a lewy tył jest zielony i też jest oryginał. I skąd takie różnice? Wydaje mi się że powinny być wszystkie czarne.
Mój forek to 2.0b wolnossak z 98'r i ma 122km

nie sa takie same i tyle.... zbieraj kasiore.... amory w subaru kosztuja, jak chcesz oszczedzic mozesz na tyl kupic zestaw daichi - taniocha nie recze za trwalosc ale pare osob ma i zyja te auta, u mnie tez sie trzymaja rok choc cale lekko skorodowane-tzn fabryczna farba slaba jest i przy okazji bede musial je oczyscic i lekko prysnac jakims rdzoodpornym... kyb excel g kolo 400pln sztuka... do tego warto czesto zmienic sprezyny i gorne mocowania- no i oczywiscie przod i tyl na raz najlepiej:P ale wiadomo kasiora. Wez tyl zmien i po kawalku rob

Aha, no i tak muszę po troszku coś robić.
A powiedzcie mi czy jeśli założę te dwa amorki:
http://allegro.pl/amortyzatory-tyl-daic ... 98449.html

to czy muszę zmieniać sprężyny czy nie?

to wlasnie te daichi o ktorych pisalem ze jakos zyja i nawet dzialaja. Jedyne co to jesli masz czas i troche zapalu od razu przed zalozeniem wez je zabezpiecz antykorozyjnie... Choc ja latam po lasach jak glupi ale te daichi zyja choc wygladaja gorzej niz paroletnie przednie... szukaj sklepu we wroclawiu na ulicy rogowskiej-mieli komplet z odbojami i oslanami za pare pln wiecej niz tu gosc chce za jeden...

A sprężyny muszę zmieniać ? Bo nie wiem czy tył mi nie klapnie.

jak masz tam fabryczne sprężyny to wymień odrazu. Swoje lata już mają, a koszt wymiany w warsztacie niewiele się różni od kpl sprężyn.

Ale wlasnie sprezyny nie wygladaja na stare. Tylko kwestia samopoziomowania. Jak zaloze amorki bez samopoziomowania i sprezyny te co mam to przecież tyłek mu siądzie. Dobrze mówie?

jesli masz amorki samopoziomujace to do zwyklych amorkow sprezyny musisz zmienic bo siadzie napewno , w ic sa dostepne kayby cos kolo 400 zł komplet , co do tych amorkow daichi nie mialem do czynienia ale mam dostęp di bilsteina 250 zł sztuka

Najgorsze jest to że dziś jeden amorek mi puścił i nie trzyma już a we wtorek mam do przejechania 800km... Ehhh... czy takie rzeczy muszą się psuć w najgorszym momencie?

A jest też coś takiego jak podkładki pod sprężyny które podniosą auto po takiej zamianie?

jeżeli masz SLSy to naturalnie musisz wymienić amor+sprężyna nie wiem jak sprawa wygląda z górną poduszką.

Pytanie czy masz SLSy w wolnymssaku.

Zrobię fotki etykiet na amorach i pomożecie mi ocenić jakie mam

No dobra mam zdjęcia naklejki z amorka.

Powiedzcie mi czy mam samo poziomujące czy zwykłe?

SLSy mają z boku takie zbiorniczki

Masz tu link do zestawu amorki + sprężyny http://www.subarak.pl/zawieszenie/773-z ... -2002.html
Podkładki http://www.subarak.pl/zawieszenie/770-d ... sg-ty.html

To u minie żaden nie ma tego zbiorniczka a auto stoi normalnie. Czyli nie mam samopoziomujących. Tak zrozumiałem wobec tego.

FC200 i 210 to są numery dla SLS'ów, zbiorniczek z tego co gdzieś czytałem nie zawsze występuje...

Zmierz średnicę drutu sprężyny, SLSy miały cienkie ca 10mm, zwykłe mają ca 14mm.

ozarek pisze: zbiorniczek z tego co gdzieś czytałem nie zawsze występuje...

U mnie nie było zbiorniczków zewnętrznych, a były SLS-y

Konto usunięte pisze:
U mnie nie było zbiorniczków zewnętrznych, a były SLS-y

nie pamiętam jaka była logika, tzn która seria miała zew. zbiorniczek a która nie.
A jak sprawa górnych poduszek wygląda? SLS i zwykły mają te same?

Co do poduszek też szukałem ale nic nie znalazłem. Ale średnica moich sprężyn to 14 mm więc spoko dadzą radę przy zwykłych amorkach chyba.
Wymienię na zwykłe i zobaczę co się będzie działo.