Forum Subaru

Cześć Kochani ;)
W mojej zagazowanej subarynie WRX 2001 wyskoczyła marchewa na tablicy rozdzielczej. Samochód jeździ i pali jak wcześniej, nie pracuje idealnie na wolnych obrotach ale trzeba się w to dobrze wsłuchać.
U jednego speca po podłączeniu do kompa stwierdzili, że się nie mam czym przejmować bo na gazie tak już będzie.
W drugim punkcie - w zakładzie montującym gaz - powiedziano mi, że mam padniętą pierwszą sondę ( Denso aa042 w kolektorze wydechowym ).
I tu mam pytanie do praktyków; da się wymontować starą i zamontować nową sondę bez ściągania kolektora ? Na mój chłopski rozum, po wymontowaniu małego fragmentu nadkola, jest tam na tyle dobry dostęp, że mając odpowiedni klucz w którym byłoby miejsce na poprowadzenie przewodu z sondy dałoby to radę ogarnąć.
Nie rozszerzajmy proszę tematu na to czy to na pewno sonda, jakie kody wyskoczyły i jaka jest historia auta od 2001 roku. Chcę po prostu wymienić sondę i zorientować się jak to robią fachowcy.
Z wyrazami szacunku i podziękowaniami z góry.
Matus

p.s.
wiem, że można rozwiązać problem przez demontaż elektrycznego źródła światła podświetlającego marchewę ale mi nie o to chodzi

wczoraj udało nam się wymienić przed domem pierwszą sondę w forku kolegi, wystarczyło odkręcić prawe przednie koło i dostęp był całkiem dobry. jeśli chodzi o klucz, to dała radę zwykła płaska 22ka.

inna rzecz, że jesteśmy zupełnym przeciwieństwem fachowców ;)

W poniedziałek wymieniałem w forkuXT. Dostęp przez nadkole na skręconych kołach(mała klapka na trzech kołkach). Stawiała opór. Puściła dopiero po zastosowaniu nasatki 22 i długim przedłużeniu 3/4". W moim przypadku trzeba było poprawić gwint więc może zapobiegawczo zaopatrz się w gwintownik 18x1,5.

Powodzenia