Forum Subaru

Witam. Posiadam Outbacka 3.0 z 2006r. Od ponad pół roku narodził sie problem a mianowicie stuki na drobnych nierównościach w zawieszeniu prawego tylnego koła. Wielokrotnie byłem na stacji diagnostycznej gdzie nie stwierdzono żadnych elementów do wymiany ale ciągle są słyszalne stuki. Diagnoza amortyzatory. Taką diagnoze potwierdzili również w serwisie subaru w Mikołowie. Ze względu na brak środków finansowych wymieniłem na zwykłe amortyzatory wraz ze sprężynami ale stuki pojawiają się dalej. Wiec kolejne wymiany: mocowanie górne amortyzatorów łączniki stabilizatorów, efekt dalej się tłucze. Zamiana kół z przodu na tyl bez zmian. Na chwilę obecna brak pomysłów na znalezienie usterki. Ciekawym objawem jest to że wystarczy samochód podnieść na podnośniku tak by koła swobodnie zawisły a przez najbliższe parenaście kilometrów stuków nie ma po czym pomału narastają aż do głośnych irytujących stuków. Proszę o pomoc może ktoś już z czymś takim się spotkał.

Witam.

Mysle,ze Twoim problemem moga gumy drazka stabilizatora,zazwyczaj jest tak,ze to wlasnie one emituja na drobnych nierownosciach pukanie,lukniej je...czasami gdy auto stoi nie widac by byly wyrobione,ale wystarczy je podniesc i widac golym okiem,ze sa wybite.

Pozdrawiam.

Dzieki za podpowiedz Jutro podjadę do mechanika i zarzucę ten temat. Być Może to jest to. Dzięki Pozdrawiam

podjedź na stację kontroli - zapłacisz 20 zł za usługę szarpakiem - od razu Ci powiedzą co jest grane
łączniki stabilizatora i tuleje to od razu wymień z przodu i z tyłu - majątku nie kosztują, a auto będzie jeździło znacznie lepiej i pewniej

Ja mam podobny problem winne jest łożysko postukuje juz 15 kkm :)

Na stacji diagnostycznej byłem kilka razy i to na różnych i nic z tego nie wynika wszystkie gumy, łączniki sprawne. Samochód stoi już trzeci tydzień na warsztacie i dalej nic zawieszenie rozebrane złozone na nowo wszystko ok. na oko a stuka dalej((((

Pewnie sie myle ale koledze w startm audi stukalo po smiane półosi rozkecal to sto razy i po jakims przepływie geniuszu postanowi porownac owe elementy o dziwo nowy byl dłuższy, kupil odpowiedni na szrocie i wszystko ok
Ps. Legac MY 00 lozysko na tyle to razem z piasta czy mozna kupic samo lozysko - znalazlem gdzies samo lozysko za 200 pln z zestawem do wymiany ale wszystko "nie normalne " mowi ze z piasta

Byłem dzisiaj u mechanika gdzie stoi samochód zapodałem mu temat piasty nieco sceptycznie do tego tematu podszedł ale sprawdzi bo już sie poddał a w zasadzie jest to jedyna rzecz której nie sprawdził. Komin powiedz dokładnie co dzieje się z tym łożyskiem że również tobie stuka, chodzi o samo łożysko czy całą piastę?

Lekkio huczy ale slychac takie gluche dzwieki wlasne z prawego tylu szukalem na diagnostykach i warsztatach i wkoncu wsiadl kumpel i mowui ze na bank lozysko , podczas jazdu nawet na idealnie prostym kawalku drogi takie delikatne gluche uderzenia. Sprawdzilem to na kazdy sposob niby jest ok ale nic inego byc nie moze. w przyszlym tygodniu zmienia e to dam znac tylko prossze o odp. Na pytanie z poprzedniego posta

Włąsnie odebrałem dzisiaj samochód> Sprawdził również piastę stwierdził że wszystko jest ok. Jak na razie nic nie stuka ale tak własnie bywało po przejechaniu dopiero praunastu-kilkudzieisęciu kilometrów stuki zaczynają się na nowo.
Nie orientuję się czy jest możliwośc wymiany samego tylnego łożyska sprawdzałem w necie domkupienia tylko całe pisaty za ok. 400zł.

I jak iwan_p co tam wyszło w twoim aucie? Bo mam w sumie podobne objawy i już około pół roku się z tym męczę.

Łożysko wymienione problem rozwiązany . Po wyjęciu brak luzow smar dalej na swoim miejscu a grało
Ps. Z jaka siłą skręcić piaste?

Powiem Ci że ja jak zmieniałem piastę to dokręciłem ją z wyczuciem ręką i nie wiem jak mocno jest dokręcona. Trudno to tak pisemnie określić bez konkretnych wartości. Przelatałem już tak 10tyś km i jest ok.

Piasta koła prawego wymieniona. Przez kilkanaście kilometrów stukało dalej ale już ucichło. Nic nie słychać. Nie wiem czemu mechanik rozłożył tylko ręce. Na razie wszystko ok. Faktem jest że łozysko w starej piaście stawiało duży opór i sama piasta miała duże luzy. Kupiłem koreańskiej firmy i była ok wcześniej dwa razy miałem japońskiej firmy NT i tam dwa razy był uszkodzony czujnik abs.

Piasta koła prawego wymieniona. Przez kilkanaście kilometrów stukało dalej ale już ucichło. Nic nie słychać. Nie wiem czemu mechanik rozłożył tylko ręce. Na razie wszystko ok. Faktem jest że łozysko w starej piaście stawiało duży opór i sama piasta miała duże luzy. Kupiłem koreańskiej firmy i była ok wcześniej dwa razy miałem japońskiej firmy NT i tam dwa razy był uszkodzony czujnik abs.

Jestem po kolejnych wymianach. Do wymiany poszły wszystkie elementy zawierające gumę w tylnym i przednim zawieszeniu. Niestety stuki są dalej nie wiem co dalej robić w zasadzie wszytko juź wymienione. Z tego co zauważyłem stuki pojawiały sie w temperaturze otoczenia poniżej 20 stopni, powyżej cisza w całym zawieszeniu.

Witam,
mam to samo w legacy my09, już kilku speców szukało i nikt tego nie może namierzyć.
Czasami mam wrażenie że to coś w klapie, może w okolicach tylnego słupka.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co gdzie rozkręcić?

pozdrawiam,
MR

wszedzie pianke montazowa wcisnac :P a serio, elementy wydechu oki ?? kolo zapasowe itd ?? czesto stuka ng gasnica w bagaznikju-wiem banal ale wlasnie banaly najczesciej sa pomijane

Sprawdźcie jeszcze czy dokręcony jest zamek od tylnej klapy. U mnie latał i tłukło się na nierównościach.

to nic w bagażniku, miałem wszystko wyjęte i dalej stukało
to nie układ wydechowy
to nie zamek - stuki są przy otwartej i zamkniętej klapie
stukało na starych amortyzatorach i na nowych też stuka

słychać to przy przy bardzo małych prędkościach i nawet po płaskim, kiedy zawieszenie praktycznie nie pracuje

ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

pozdrawiam,
MR

michal2r twoje objawy są identyczne z moimi. Wystko sprawdzone. Mialem nawet zdemontowane wszytkie tapicerki począwszy od drzwi tylnych do bagaznika, ściagnięty zderzak tylny i dalej stuki były.

czyli to musi być jakaś pierdoła w stylu linka od wlewu paliwa...planujesz coś jeszcze rozkręcić?

pozdrawiam,
MR

A HAMULEC?? stukac potrafi klocek, beben kazdy element... u mnie np slychac czasem grychotanie, popsikiwanie polaczone z gumowym "urywaniem" sie czegos... winna jest tuleja stabilizatora... a dzwieki czasem jakby pol auta mialo odpasc( tuleja jest ok po prostu strongflex tak ma czasem... )

w moim hamulce sprawdzone, nie możliwe aby generowały takie dźwięki.
może ta tuleja stabilizatora to jakiś trop, rozumiem że po prostu w czasie jazdy generuje takie odgłosy?
kiedy to jest u Ciebie słyszalne?

pozdrawiam,
MR

mi od czasu do czasu klocek od ręcznego puknie jeden głuchy odgłos raz na jakiś czas, długo szukałem ale znalazłem. troche roboty jest, można zdemontować ręczny i polatać jakiś czas(nie wiem czy jest to wykonalne, sam nie sprawdzałem ale może ...)