Forum Subaru

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Chciałbym kupić subaru legacy IV, rocznik 2004-2005, kombi z silnikiem 2.0 sohc, 137 KM, najlepiej z lpg albo zamontować samemu. Mam pytanie do użytkowników tego modelu:
1) Jak to auto jeździ z tym silnikiem? Czy nie jest za bardzo "mulaste"?
2) Jakie koszty utrzymania? Czy są dostępne zamienniki w rozsądnej cenie?
3) Czy ten model z tym silnikiem posiada dwumasę?
4) Dla tych co mają LPG, to ile można przejechać na kilometrów jednym zbiorniku (w miejscu koła zapasowego)?

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi!
Pozdrawiam.

Cześć,
miałem takie przez 7 lat (kupiłem jak miało 60kkm, sprzedałem przy 156kkm) i bardzo sobie chwaliłem.

1) Nie wiem czego oczekujesz. Nie jest to demon prędkości, ale daje radę. Na trasie, żeby sprawnie wyprzedzić trzeba zredukować do 3 i kręcić do czerwonego pola. Trochę wyje, ale jedzie. Za to stosunkowo mało pali, od 7 (emerycka trasa) do 12 (zimowe korki w Warszawie).
2) Nie wiem jak w innych markach, ale jednak trochę mnie przez ten czas kosztował. Z większych rzeczy - konwersja na jednomasę (robi się razem ze sprzęgłem; to wada fabryczna tego modelu, usterka objawia się takim charakterystycznym ćwierkaniem na wolnych obrotach i przy dodawaniu gazu). Padła mi też wiskoza (oryginał jest drogi, ale podobno można regenerować) i wymieniałem łożyska w skrzyni. Reszta to standardowe rzeczy eksploatacyjne - raz wymieniałem tarcze z przodu, jakieś pierdoły w zawieszeniu. No i rozrząd, to też jakiś tam większy koszt.
3) jw., wada tego modelu. Nie ma sensu wymieniać na kolejną dwumasę, ja miałem wymienianą na gwarancji i po 2 latach było to samo.
4) Nie miałem LPG i teraz żałuję - do obecnego OBK wstawiłem od razu po zakupie. Tamten silnik dobrze znosi LPG, no i to SOHC więc regulacja zaworów jest tania.
W OBK mam taką samą wnękę na koło i do zbiornika wchodzi mi max 51 litrów. No ale więcej pali, więc zasięg OBK nic Ci nie powie.

Podsumowując - dobre auto, duże, wygodne, nigdy nas nie zawiodło.

Od niedawna się z takim modelem zaprzyjaźniam i planuję gazowanie. Jechać się da ale jak napisał przedmówca trzeba cisnąć. Siedzi nisko więc można spodem przytrzeć tu i tam.

Godlik pisze: Za to stosunkowo mało pali, od 7 (emerycka trasa) do 12 (zimowe korki w Warszawie).

No to zimy nie ma a już dochodzę do tej średniej

Co do wisko, da się regenerować. Koszt trochę więcej niż połowa ceny nowej.

Godlik, przy okazji jak miałeś to samo, radio fabryczne w trasie za miastem gubi mi stacje. Też tak miałeś czy mogę mieć nadzieję to rozwiązać?

Nie, nie przypominam sobie takiego problemu. RDS sprawnie zmieniał stacje. A masz antenę w tylnej bocznej szybie?
Gazuj, gazuj, nie ma co czekać. Mogę Ci polecić dobrego gazownika, który robił już dużo Subaru.

Antenę mam w klapie. Auto serwisowane było u Zbyszka na Mechaników więc wybór instalacji i montażysty jedyny słuszny czyli Jako.

W klapie? Z tego co pamiętam to antena to były takie nitki wewnątrz bocznej tylnej szyby, które wyglądały jak ogrzewanie.
Z całym szacunkiem dla kunsztu Jako, cena instalacji była bardzo wysoka...

I ostatecznie wybrałem innego instalatora

Nitki ale w klapie, zdejmowałem już plastiki sprawdzając czy się coś nie rozpięło przypadkiem. Korci wiercić w dachu i sirio triflex założyć.

W sumie w wolnej chwili podrzuć namiary na gazownika na PW, zawsze warto porównać. Ale chyba teraz już te różnice w cenach nie są takie jak kiedyś, poza tym to nie turbo. Będę badać temat w najbliższych tygodniach, chcę założyć przed przerejestrowaniem żeby na raz załatwić formalności w komplecie.

Dzięki za cenne uwagi!
Jeszcze takie pytanie - jak wygląda interwał serwisowy? Co ile pasek rozrządu, co ile oleje (silnik, skrzynia, mosty)?

Olej w silniku co 15, skrzynia i dyfry co 60, rozrząd 105 lub 5 lat, w zależności co nastąpi szybciej.

Jeszcze się zastanawiam nad 2.0 dohc, bo ma lepsze osiągi, ale przeraża mnie regulacja luzu zaworowego. Czy rzeczywiście w przypadku dohc i lpg często trzeba regulować luz zaworowy?
Btw pojawiła się nowa instalacja lpg w fazie ciekłej, która ponoć jest bardziej przyjazna dla zaworów, tylko cena 4k..

zależy od tego jaki jest silnik:
Regulacja luzu zaworowego:
- EJ20F - co około 100kkm bądź później
- EJ204 - co około 30-50kkm

peter pisze: pojawiła się nowa instalacja lpg w fazie ciekłej, która ponoć jest bardziej przyjazna dla zaworów

Instalacja najbardziej przyjazna dla zaworów to dobrze wyregulowana instalacja.

peter pisze: Btw pojawiła się nowa instalacja lpg w fazie ciekłej, która ponoć jest bardziej przyjazna dla zaworów, tylko cena 4k..

Ja ma ICOM (zakładane w Italii), jeszcze nie serwisowałem, mój gaziasz nie ma interfejsu, ale chodzi super, w ogóle nie używa Pb. Myślę, że za parę lat wygryzą sekwencje

Czas zakupić tarcze i klocki z przodu, jaki sprawdzony zestaw do tego modelu jest warty zainteresowania?

UP, ktoś coś poleca?

gładkie Brembo + OMP Road&Sport - dobry zestaw za przyzwoite pieniądze. Można jeszcze w dobrej cenie dostać tarcze Brembo Max (nacinane).

A jak tarcze zimmermanna się sprawują? Opcja że nie rdzewieją jest ciekawa a ceny zbliżone do brembo.

inquiz pisze:A jak tarcze zimmermanna się sprawują? Opcja że nie rdzewieją jest ciekawa a ceny zbliżone do brembo.

To mnie bardzo interesuje, bo u mnie dużo stania, nawet i kilkanaście dni. Proszę o link albo napiszcie czy to prawda.

Ja założylem w koncu nacinane czarne brembo bo takie byly od reki. Zobacxymy za czas jakis jak to bedzie trwale.

A tak wrzucę, zdjęcia stare ale nierdzewiejące tarcze jednak prezentują się lepiej. Tył standardowy i ruda wyszła zaraz na miasto

Przy okazji, osłona wydechu wpada przy pewnym zakresie obrotów w drażniące wibracje. Jakiś patent na to może jest prosty?

inquiz pisze: Jakiś patent na to może jest prosty?

Wyciąć. Spawanie, opaski, kombinacje działają tylko chwilowo.
A co z Twoim Turbodziadem ?:)

Soltys pisze: Wyciąć. Spawanie, opaski, kombinacje działają tylko chwilowo.

No to pewno będzie trzeba się tym na wiosnę zająć. Na razie za zimno aby się chciało robić cokolwiek przy aucie.

Soltys pisze: A co z Twoim Turbodziadem ?:)

Przegląd się podbił, kręcił się kupiec ale przestał się odzywać. Teraz mam pod blokiem ale wyładował się akumulator jak był mróz, a nie mogę sobie przypomnieć komu prostownik pożyczyłem

Jakieś ogłoszenie gdzieś jest?

Jak się napisze to powieszę, na razie odzywali się tylko zasłyszani pocztą pantoflową. Planuję mały remont więc pewno się zmobilizuję.