Stukanie w przodzie - lewa strona??
: 21 maja 2015, o 08:19
Witam,
Posiadam Forka II 2005 r. z silnikiem 2.0X. Kilka dni temu z przodu auta pojawiło się stukanie w kołach a raczej w jednym - lewy przód. Dodam że pojawiło się ono kilka dni po tym jak malowałem nadkola przed korozją (nie podnosiłem przy tym auta, nie zdejmowałem kół, tylko je zabezpieczyłem przykrywając) ale być może jest to tylko zbieg okoliczności. Stukanie występuje wyłącznie przy jeździe na wprost przy puszczonym gazie - w trakcie dociążania auta tj. przyciskania gazu lub hamowania stukanie ucicha. Hałas na początku zmniejszał się również przy skręcaniu kół w trakcie jazdy (jazda zygzakiem eliminowała problem), ale jak tylko koła wracają na prostą stukanie znowu się pojawia. Przysłam linki z filmami na youtubie na których słychać to stukanie. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?? Jeden mechanik powiedział że to równie dobrze może być skrzynia biegów, jak i półoś, albo łożysko w kole. Taki mały rozrzut. Dodam jeszcze że w niektórych przypadkach przy ruszaniu czasami pojawia się uderzenie jakby jakiś element uderzał o drugi (luz lub coś podobnego). Zależy to od ustawienia koła, bo czasami występuje a czasami nie. Po podniesieniu auta i kręceniu swobodnie kołem problemu nie słychać - auto musi być dociążone.
Nie ma żadnych wystających elementów, które mogłyby ocierać. Po długim postoju nie pojawia się - jakby ochłodzenie któregoś elementu powodowało uspokojenie się objawów. Po dosłownie 200-300 m znowu się pojawia. Stukanie jest regularne, zgodne z szybkością - im szybciej tym szybciej stuka - jakby był to element koła który o coś ociera, ale tak jak napisałem żaden element koła, nadkola nie wystaje nie haczy itp. Dziwi mnie zbieg okoliczności dotyczący malowania nadkola antykorozją. Czy mogłem pomalować jakiś element który nie powinien być zamalowany? Auto było na kanale sprawdzane przez mechaników, ale nie potrafią określić co to jest. Najbliższy termin jaki mają w Katowicach w zaufanym serwisie to przyszła środa. Pytam na formu, po to żebym wiedział na co mam się szykować i co mogło sie stać. To przecież cały tydzień, a jeździć czymś trzeba - pytam żeby nie rozwalić bardziej auta. Dzięki za pomoc.
Proszę o pomoc w diagnozie, bo hałas się nasila i nie chciałbym rozwalić sobie auta. Dzięki.
.
Posiadam Forka II 2005 r. z silnikiem 2.0X. Kilka dni temu z przodu auta pojawiło się stukanie w kołach a raczej w jednym - lewy przód. Dodam że pojawiło się ono kilka dni po tym jak malowałem nadkola przed korozją (nie podnosiłem przy tym auta, nie zdejmowałem kół, tylko je zabezpieczyłem przykrywając) ale być może jest to tylko zbieg okoliczności. Stukanie występuje wyłącznie przy jeździe na wprost przy puszczonym gazie - w trakcie dociążania auta tj. przyciskania gazu lub hamowania stukanie ucicha. Hałas na początku zmniejszał się również przy skręcaniu kół w trakcie jazdy (jazda zygzakiem eliminowała problem), ale jak tylko koła wracają na prostą stukanie znowu się pojawia. Przysłam linki z filmami na youtubie na których słychać to stukanie. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?? Jeden mechanik powiedział że to równie dobrze może być skrzynia biegów, jak i półoś, albo łożysko w kole. Taki mały rozrzut. Dodam jeszcze że w niektórych przypadkach przy ruszaniu czasami pojawia się uderzenie jakby jakiś element uderzał o drugi (luz lub coś podobnego). Zależy to od ustawienia koła, bo czasami występuje a czasami nie. Po podniesieniu auta i kręceniu swobodnie kołem problemu nie słychać - auto musi być dociążone.
Nie ma żadnych wystających elementów, które mogłyby ocierać. Po długim postoju nie pojawia się - jakby ochłodzenie któregoś elementu powodowało uspokojenie się objawów. Po dosłownie 200-300 m znowu się pojawia. Stukanie jest regularne, zgodne z szybkością - im szybciej tym szybciej stuka - jakby był to element koła który o coś ociera, ale tak jak napisałem żaden element koła, nadkola nie wystaje nie haczy itp. Dziwi mnie zbieg okoliczności dotyczący malowania nadkola antykorozją. Czy mogłem pomalować jakiś element który nie powinien być zamalowany? Auto było na kanale sprawdzane przez mechaników, ale nie potrafią określić co to jest. Najbliższy termin jaki mają w Katowicach w zaufanym serwisie to przyszła środa. Pytam na formu, po to żebym wiedział na co mam się szykować i co mogło sie stać. To przecież cały tydzień, a jeździć czymś trzeba - pytam żeby nie rozwalić bardziej auta. Dzięki za pomoc.
Proszę o pomoc w diagnozie, bo hałas się nasila i nie chciałbym rozwalić sobie auta. Dzięki.
.