Strona 1 z 1
Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 17:08
autor: luki_man
Hej.
Zabieram się teraz za kolejną kwestię która mnie coraz bardziej denerwuje. Mianowicie to że jak jadę sobie czasem to muli mojego forka. Słyszę też że katalizator lata sobie luzem w środku więc wnioskuję że to od niego. Bo jak postukam w katalizator to objawy ustają na dłuższy czas, albo go całkiem zamuli na dłuższy czas

. I tu moje pytanie. Jak się go najlepiej pozbyć?:
1. Wyciąć i wstawić zwykłą rurę?
2. Wyciąć i wstawić jakąś strumienice?
3. Wyjąć go wykruszyć i wysypać wszystko co jest w środku?
4. Kupić jakąś używkę która w miarę się trzyma?
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 17:18
autor: Konto usunięte
U siebie w Legacu wywaliłem dwa, wstawiłem rurkie i było fajnie

Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 18:59
autor: luki_man
też o tym myślę ale wiem też że te bokserki są czułe na zmiany w układzie wydechowym. Czy silnik nie zacznie kichac i prychać?
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 19:22
autor: Bo_lo
Wstawiłem rurkę w mazdzie i zmulilo w dolnym zakresie obrotów.Wstawiłem w to miejsce tlumik rozprężny za 50zl i moc wrocila .
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 20:21
autor: Konto usunięte
luki_man pisze:też o tym myślę ale wiem też że te bokserki są czułe na zmiany w układzie wydechowym. Czy silnik nie zacznie kichac i prychać?
Czułe są w turbo, w wolnym ssaku można sie bawić.
Co do zamulenia, nic takiego nie zaobserwowałem,a nawet wręcz odwrotnie.
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 20 cze 2015, o 23:06
autor: luki_man
Ok. To zaczne od wysypania katalizatora, a w zasadzie togo co po nim zostało i zobaczę co wyjdzie. Bo z niego i tak nici.
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 21 cze 2015, o 09:50
autor: Bo_lo
Do tej pory byłem przekonany że zbytnie rozlużnienie w ydechu w N/A jest niewskazane,w Turbo hulaj dusza,ino remap zalecany

Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 21 cze 2015, o 09:54
autor: luki_man
W sumie też tak myślałem bo w turbo to tak czy siak ciąg w wydechu będzie a tu bez tego ani rusz. Dobra i tak gorzej już nie zrobię

I zobaczymy co z tego wyjdzie.
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 23 cze 2015, o 22:02
autor: luki_man
A wiec zrobiłem tak:
Wykręciłem kawałek wydechu z katalizatorem. Zorientowałem się że katalizator ogólnie jest jednak prawie cały. Poza tym że od strony gdzie wpadają spaliny poodpadały tylko jego kawałki. Dwa dość spore i to one się tam telepały podczas jazdy a czasem przytykały przepływ spalin. Tak długo potrząsałem tym całym elementem aż wyleciało wszystko. Potem przyglądałem się na niego od strony gdzie spaliny wypadają z katalizatora i widziałem że jest on "średnio drożny". I postanowiłem go oczyścić. Więc uruchomiłem myjkę ciśnieniową i przepłukałem te małe kanaliki od strony wylotu spalin. I teraz katalizator wygląda jak nowy. Po zmontowaniu wszystkiego auto jakby dostało z 15km. Jest o wiele bardziej dynamiczne. I przy tym tankowaniu odniosłem wrażenie jakby mniej spaliło. Tak około 0,5l (czy jak kto woli dm³) gazu mniej.
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 24 cze 2015, o 22:58
autor: Joozwa
luki_man pisze: Więc uruchomiłem myjkę ciśnieniową i przepłukałem te małe kanaliki od strony wylotu spalin. I teraz katalizator wygląda jak nowy. Po zmontowaniu wszystkiego auto jakby dostało z 15km. Jest o wiele bardziej dynamiczne.
No to mnie zainspirowałeś, chyba też zrobię sobie taki tuning auta przy okazji wymiany środkowego tłumika

,
luki_man pisze: I przy tym tankowaniu odniosłem wrażenie jakby mniej spaliło. Tak około 0,5l (czy jak kto woli dm³) gazu mniej.
A jak ty to pomierzyłeś. Mi wychodzi od 10 do 14 l/100km w zależności od kierownika i trasy więc nie mam szans wyłapać spadku o 0,5l
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 26 cze 2015, o 20:56
autor: zinc
hehe od 10 do 14 to mi pali jak sie turlam :D ogolnie kata mozna wyciac ale nie wstawiac jakis 15cm przekroju rury tylko zostawic ori srednice wydechu-wtedy mniej wiecej utrzymasz cisnienie na wydechu i bedzie oki
Re: Pozbycie się katalizatora z forestera 98r 2.0 wolnossak
: 27 cze 2015, o 15:14
autor: luki_man
Jak wyczaiłem taką różnicę w spalaniu? Mi zawsze wychodziło pomiędzy 12,7l a 12,2l tym razem wyszło mi 11,8l do tej pory tankowałem już 3 razy i wyszło mi 12l, 11,8l i 11,9l więc można łatwo zauważyć minimalny spadek spalania. U mnie spalanie zawsze jest prawie jednakowe. Może znaczenie ma to że tankuję zawsze na tej samej stacji? Tego już nie wiem. Ale tak mi wychodzi.
Tak czy inaczej zabieg "czyszczenia" katalizatora powiódł się w 100%
