Ciśnienie oleju 0 na gajgerze depo

[Bo_lo]

Wczoraj w końcu po pól roku od zakupu podlaczylem dodatkowy zegar ciśnienia oleju depo(akurat padl czujnik seryjny od kontrolki) .Po odpaleniu pokazał na wolnych obrotach 2bary,po rozgrzaniu pokazuje 0b!!!podczas jazdy jak zimny pokazuje ok 3-4bary jak nagrzany to 2-3bary.Jest to możliwe żeby bylo tak niskie ciśnienie oleju a silnik chodzil jak zegarek?Jest cichutki,odpala od strzala,moc w normie,nie dymi itpSeryjna kontrolka gaśnie zaraz po odpaleniu i nawet nie śmie mrugnac na pracującym silniku.Wydaje mi się ze gdyby zegar pokazywał prawdę to by silnik juz dawno się zatarl.
Wziąłem dzisiaj zegar do pracy(fabryka elektroniki)i jest ok ale kumpel mi pokazał ze z tylu jest miejsce na śrubokręcik,tam jest potencjometr.Mozliwe ze trzeba go jakos ustawić?Jesli tak to jak?

[Bergen]

Mój jest wpięty przez trójnik w to samo miejsce co fabryczny czujnik pod kontrolkę i też na wolnych, gdy silnik rozgrzany, spada do zera. I tak już od jakiś 4 lat

[Bo_lo]

Czyli nie jestem sam ;-)Ale powiedz -masz tak od początku,czy kiedys chodzil normalnie? Szczerze to taki wskaźnik to o dupe roztrzasnac,pokazuje pogodę a nie ciśnienie Jak pokrecilem tym potencjometrem to pokazuje wyższe podczas jazdy ale i tak spada do zera na postoju,wiec wróciłem do ori ustawienia.Posprawdzam jeszcze przewody i podlacze masę w inne miejsce ale cos mi się widzi ze czujnik uwalony.

[Bo_lo]

Wieczorem wkleję jskies wideo

[Bo_lo]

filmik

[Bergen]

Tak jest od samego początku.

Ależ czym Ty się chłopie przejmujesz - po prostu ciśnienie oleju w miejscu, w którym masz podłączony czujnik, na wolnych obrotach spada poniżej progu "wykrywalności" przez ten czujnik. Nie oznacza to, że tam jest ciśnienie zero, a jedynie to, że to za słabe ciśnienie żeby czujnik coś przesłał do zegara. Jakby ciśnienie było zero podczas jazdy, to wtedy byłaby oznaka problemów.

Dawno dawno temu, zanim powstało to forum, jeszcze na 'kropce' był sobie człowiek który zadał sobie trud i porównał wskazania chińszczyzny do legalizowanych zegarów (chyba przemysłowych) i ku zdziwieniu wszystkich tych z kompleksem małego członka, wskazania chińszczyzny nie odbiegały od tego co pokazywały przemysłowe, "prawilne" zegary.

Próbowałem odszukać ten wątek, ale od tamtego czasu 'kropkę' nawiedziły ze trzy kataklizmy i dwie rewolucje i gdzieś to poginęło wszystko.

[Bo_lo]

Dzieki za objaśnienie.To tera ile powinno być przy np 3k rpm na rozgrzanym silniku?

[Bergen]

To tera ile powinno być przy np 3k rpm na rozgrzanym silniku?

Nie ma "ile tera powinno być", bo to zależne jest od gęstości i temperatury oleju, wydatku pompy oleju, miejsca wkręcenia czujnika i innych takich. U mnie przy 3k rpm jest 40 psi, u Ciebie 30, więc jest dobrze. Stawiam, że masz czujnik gdzie indziej niż ja, bo żeby go mieć tam gdzie ja (z frontu silnika, pod alternatorem), to musiałbyś mieć szpecjalny "relokator", że się tak z angielska tutaj pięknie wyrażę.



Obyś zawsze tylko takie miał problemy, Chopie

[Bo_lo]

To tera ile powinno być przy np 3k rpm na rozgrzanym silniku?

Nie ma "ile tera powinno być", bo to zależne jest od gęstości i temperatury oleju, wydatku pompy oleju, miejsca wkręcenia czujnika i innych takich. U mnie przy 3k rpm jest 40 psi, u Ciebie 30, więc jest dobrze. Stawiam, że masz czujnik gdzie indziej niż ja, bo żeby go mieć tam gdzie ja (z frontu silnika, pod alternatorem), to musiałbyś mieć szpecjalny "relokator", że się tak z angielska tutaj pięknie wyrażę.



Obyś zawsze tylko takie miał problemy, Chopie

Dokładnie tak jak piszesz.Mam wpięty z tyłu bloku pod przepustnicą.

[Bo_lo]

Teraz przy tych upałach podczas jazdy na rozgrzanym przy 3k rpm potrafi spaść do 1-1.5 bara. Martwic się czy olać temat?Generalnie jestem coraz bliższy usunięcia tego czegos z kabiny,bo silnik chodzi jak zegarek a ja patrzę na niego i się niepotrzebnie stresuję

[quantum]

Podepnę się do tematu,
Jestem mocno zaniepokojony ciśnieniem oleju,
samochód wrx 01bugeye
olej motul 300v 15W50
wskaźniki autoguage- czujnik w glowice lewą.
Na zimnym jest niby ok ale po nagrzaniu do około 120st na wskaźniku ( może jakies 116-118) ciśnienie na jalowym 750-790obr/min trzyma równe 2 bary podczas jazdy ciśnieie w temp. 118st rosnie po przekroczeniu 3tysiecy obrotów i do max 3,5bara i nie rosnie nawet gdybym kręcił do odciny.
Przy 110-115stopniach kręcąc do odciny na jałowym ciśnienie wchodzi delikatnie ponad 4bary
Przy około 95st o ile dobrze pamiętam ciśnienie na jalowym wskazuje 4bary.
Generalnie różnica między jałowymi a wysokimi obrotami wynosi 1-1,5bara
Co o tym myśleć? czy ten objaw ze ciśnienie nie rosnie pomimo zwiększania obrotów jest normalny w tych silnikach?
Boję się upalać patrząć na takie niskie ciśnienie, powinienem się obawiać?