Forum Subaru

Witam Was. Zauważyłem, że od pewnego czasu w moim Subaru WRX RA 99 z fabryczną turbiną IHI V29 po trochę ostrzejszej jeździe jak zgaszę silnik (oczywiście po schłodzeniu turbo) i otworzę maskę słyszę i czuję na wężu, który idzie od zbiorniczka metalowego z płynem chłodniczym do turbo coś jakby chwilowe syczenie, bulgotanie. Odgłos ten słyszę przez parę minut dopiero po zgaszenie auta. Odgłos trwa 1-3 sekundy, po czym jest parę sekund przerwy i znów się cyklicznie powtarza. Czy to normalne? Wcześniej prostowałem blaszki coolera i jak go ściągałem na pewno zahaczyłem o ten przewód. Po założeniu coolera sprawdziłem jego szczelność i wsunąłem go mocniej zaciskając opaską (zsunął się lekko i być może zapowietrzył układ). Problem nadal pozostał, nie jestem pewien czy to normalne, w turbo jest wysoka temp i płyn jak pompa nie chodzi osiąga tam wysoką temp i może pobulgotać. Płynu mi nie ubywa, jest czyściutki i temp silnika cały czas w normie, płynu nie wyrzuca nigdzie. Ostatnimi dniami jeździłem też na włączonym ogrzewaniu. Sam już nie wiem gdzie leży przyczyna, może jestem przewrażliwiony Proszę o pomoc, czy ktoś miał/ma podobnie. Pozdrawiam.

Po problemie, lekko zapowietrzyłem układ, po odpowietrzeniu problem zniknął Podziękowania dla chłopaków, w szczególności Marka z MTS-u, który błyskawicznie zdiagnozował problem

I obyło się bez UPG

No strachu trochę było, a to taka bzdura