Forum Subaru

Witam wszystkich, jestem nowy na forum. Pół roku temu kupiłem swoją pierwszą imprezę i zakochałem się w tych autkach. Samochód sprowadziłem sam z niemiec, została zakupiona z prywatnego ogłoszenia. Po sprowadzeniu zmieniłem rozrząd i założyłem gaz. Teraz mnie czeka wymiana oleju, obecnie jezdzę na liqui molly 5W40 i zauważyłem że na ostatnie 5 tysięcy kilometrów wsuneło mi około litra oleju. Każden mi mówi żebym przeszedł na 10W i zobaczył czy coś to da. Jaki olej polecacie ? i jeszcze w tamtym tygodniu pociekło mi z tylnego prawego amorka, więc muszę wymienić komplecik na tył. Czy jedynym rozsądnym wyborem będzie KAyaba ? czy może można coś innego ? wdzięczny był bym za rady i linki gdzie można kupić. Zaznaczam ze to mój drugi samochód i żaden ze mnie mechanik. Więc i moja wiedza jest słaba. Jeszcze raz wszystkich witam i prosiłbym o pomoc. Pozdrawiam

felon pisze:obecnie jezdzę na liqui molly 5W40 i zauważyłem że na ostatnie 5 tysięcy kilometrów wsuneło mi około litra oleju. Każden mi mówi żebym przeszedł na 10W i zobaczył czy coś to da.

"Każden" jest idiotą. Nie słuchaj ludzi którzy pojęcia w temacie nie mają i dają temu werbalny wyraz.

Lepkość oleju masz jak najbardziej OK, zużycie nie jest jakoś bardzo duże. Lej 5w40 syntetyki, producent zależy w sumie od osobistych preferencji i będzie w porządku.




Kayaba to będzie dobry wybór.

czyli w żadnym przypadku nie przechodzić na 10W ? martwi mnie trochę ubytek tego oleju, silnik jest suchy nic nie wycieka. Więc pewnie gdzieś ucieka na pierścieniach ? a jakieś inne alternatywa niż kayaba ktoś użytkował, może polecić ?
kurde samochód ten mam nadzieję że posłuży mi kilka lat jeszcze więc chciałbym zrobić to wszystko żeby była igiełka.
Amorki zamówić na allegro najlepiej czy możecie polecić jakiś sklep internetowy ?

Subarak.PL

felon pisze:czyli w żadnym przypadku nie przechodzić na 10W ?

Chcesz dbać o auto? To po co chcesz wlewać gorszy olej?

Jeżeli silnik bierze za dużo oleju, to się go remontuje, a nie wlewa mazut.

Zużycie 250ml na 1000km to nie powód do paniki, ani nawet nie do zmartwień.

ok dzięki :) to mnie trochę uspokoiłeś bo ja już się zaczełem martwić tym braniem oleju i myślałem że to jednak dużo bierze, jeszcze raz dzięki

felon, z KYB bywa ostatnio różnie. Mi w tylnym prawym porobiły się wżery po 14 miesiącach użytkowania. Wymieniłem na Bilstein B6 - na razie OK.

Felon, jak kiedyś kupisz 2.5t sti to normalne bedzie ponad 0.5 na 1000. Sie nie przejmuj. ;)

Alan ja już 3 miesiące po zakupie trochę żałowałem że nie dozbierałem kasy i nie kupiłem chociaż wrx - a :)
więc mam nadzieję że za rok może dwa przesiąde się na turbo. Jak narazie chce ogarnąć w tym co mam wszystko na igiełkę.
To w takim razie dajcie linka z amorami inncyh firm, bo na allegro to KYB tylko... albo ja nie umiem szukać :/
a tu moja niunia :

będe miał chwile to założe temat w naszych samochodach, bo mam w planach troche porobić przy niej :)
pozdrawiam

Mam jeszcze do was prośbę, zamówić chce amorki i tak jedne mają do 2002 roku a drugi rodzaj od 2003 roku. Te z do 2002 będą pasować czy trzeba zamawiać już od 2003 roku ?

jarmaj pisze:

felon pisze:obecnie jezdzę na liqui molly 5W40 i zauważyłem że na ostatnie 5 tysięcy kilometrów wsuneło mi około litra oleju. Każden mi mówi żebym przeszedł na 10W i zobaczył czy coś to da.

"Każden" jest idiotą. Nie słuchaj ludzi którzy pojęcia w temacie nie mają i dają temu werbalny wyraz.

Pomimo ogromnego szacunku jakim darzę kolegę jarmaj, to pozwolę sobie, nie zgodzić się z żartobliwym stwierdzeniem: ""Każden" jest idiotą".

Spokojnie możesz przejść na pół syntetyk i zmniejszy się ubytek oleju. Zastrzeżenie jest tylko jedno możesz to zrobić o ile nie upalasz auta. W moim GX było to samo, na syntetyku od wymiany do wymiany brał 2l. Po płukance i przejściu na pół syntetyk od wymiany do wymiany poziom jest w normie i nie muszę nic dolewać.

Takie rozwiązanie moim zdaniem jest lepsze:
1. Nie musisz dolewać oleju wystarczy sprawdzać poziom.
2. Mieszanie starego i nowego oleju wcale nie jest takie korzystne.
3. Silnik nigdy nie ma za mało oleju, dzięki temu jego górna część zawsze jest poprawnie smarowana.
4. Pół syntetyk jest tańszy przez co w tej samej cenie możesz robić częściej wymianę.

Na pobór oleju też wpływ ma styl jazdy. Jeśli dużo latasz po autostradzie z prędkością zbliżoną do VMAX to i tak weźmie trochę oleju.

PS. Bardzo ładny ten Twój GX, jak będziesz myślał o przesiadce na WRX i szukał kupca na obecne wozidełko to daj znać na PW.

ptk22 pisze: Spokojnie możesz przejść na pół syntetyk i zmniejszy się ubytek oleju.

Niestety, ale taka reguła nie istnieje. Że tobie to się przydarzyło nie oznacza, że zdarza się zawsze i każdemu.

ptk22 pisze: Spokojnie możesz przejść na pół syntetyk i zmniejszy się ubytek oleju.

Mylisz (ewentualnie uogólniasz) skład oleju z jego lepkością.

Macie rację, zrobiłem mało zrozumiały skrót myślowy.

Miałem na myśli, że przejście na pół syntetyk o lepkości 10W40 powinno zmniejszyć ubytek oleju. Dodatkowo warto zrobić płukankę przy każdej zmianie oleju bo to może nieco usprawnić pracę pierścieni.

U mnie w aucie miałem podobnie jak kolega felon przy przebiego 140kkm przeszedłem na: Orlen Platinium SEMISynthetic 10W40 i teraz nie muszę dolewać oleju pomiędzy wymianami, silnik pracuje równo i cicho.

Te silniki są bardzo mało wysilone, nie ma sensu na siłę upierać się przy drogich olejach przeznaczonych do pracy w bardzo trudnych warunkach, bo to jest trochę na wyrost.

jarmaj pisze: Zużycie 250ml na 1000km to nie powód do paniki, ani nawet nie do zmartwień.

To daje 3,75l od wymiany do wymiany, przy wymianach co 15kkm

ptk22 pisze: pół syntetyk o lepkości 10W40

10W/40 to nie lepkość, tylko klasa lepkości.

EEE, wymiana jest co ile? Ja wymieniam przy 8000-10 000 km, przyzwyczajenie z motocykla chyba... Ale od nowej oliwy mu chyba nie zaszkodzi :)

Ja robię 40kkm rocznie. Na początku zmieniałem olej co 8kkm ale później stwierdziłem, że 5x w roku to lekka przesada i teraz jest 2-3x w roku. Ale ja nie upalam auta a motocykl mam soft enduro i wystarcza mu zmiana oleju raz w roku

ptk no narazie napewno nie będe sprzedawał, ale jak coś napiszę bo ten wrx i sti non stop siedzi mi pod czaszką. Dzisiaj przyjechały do mnie alumki ATS JDM w złotym kolorze 17' -stki plus nowe oponki 225/45 a jutro już będą amorki A właśnie z tym olejem to pewnie podejrzewam jest też tak jak się jedzie V-max autosradą 205-210 bo wiecej nie poleci,albo utrzymuje prędkość 190 przez dłuższy czas. I często 1-2-3 do odcięcia.... pewnie to ma też wpływ. A ja tak lubię ten dzwięk Przemyślę tą przesiadkę na 10W40 ale nie jestem do tego przekonany jakoś. Postaram się spokojniej jeżdzić i zobaczę czy mniej bedzie ubywać czy wcale. Z rury nie kopci ani nic w tym stylu. Jak coś będe miał do sprzedanie czarne alusy ze zdjecia z oponami 205/35 R18 trochę niski profil jak na polskie drogi.
Możecie polecić jakiś fajny końcowy tłumik ? z grubą rurą ?

felon pisze:A właśnie z tym olejem to pewnie podejrzewam jest też tak jak się jedzie V-max autosradą 205-210 bo wiecej nie poleci,albo utrzymuje prędkość 190 przez dłuższy czas. I często 1-2-3 do odcięcia.... pewnie to ma też wpływ.

OK więc jednak upalasz auto przy takim stylu jazdy nie przechodź na pół syntetyk. Pół syntetyk jest dobry gdy silnik pracuje sobie w spokojnych warunkach(w zakresie pracy do 4,5 krpm) powyżej tych obrotów to już nie ma wcale tak lekko zwłaszcza na LPG. Jak latasz po autobanach z takimi prędkościami to przełączaj na benzynę, bo szkoda gniazd zaworowych. Przy takim stylu jazdy wymiana oleju w silniku powinna być co 8kkm a w skrzyni i dyfrze co 40kkm i ogólnie tak przeciążane auto długo nie pożyje chyba, że będziesz bardzo restrykcyjnie kontrolował je w jakimś dobrym serwisie ogarniającym subaru. Wszystkie oleje muszą być o jak najlepszych parametrach.

Ja używam swojego GX trochę inaczej, na autostradach prędkość 110-130, biegi zmieniam przy około 4krpm, powoli rozpędzam auto, nigdy nie daję pedał w podłogę, przy wyprzedzaniu bardzo sporadycznie zdarza mi się zmienić bieg przy 5.5krpm. Najwięcej jeżdżę po łagodnych zakrętach w okolicy JG z prędkościami 80-100km/h.

No to czasami na to wychodzi że upalam, nie robie tego codziennie, ale zdarza się przy większych predkosciach albo jak trochę chce poszaleć to przechodzę na benzynę, bo wiem że na lpg silnik gorzej dostaję.Widzisz i tym bardziej teraz jestem przekonany do zmiany na wrx.
Na codzien do pracy czy na zakupy to wiadomka do 3 krpm i zmiana biegu. A subarku chyba po to jest żeby od czasu do czasu poszaleć, chociaż z tymi 125 km to się też nie da za dużo.
Wiadomo auto trzeba odpwiednio serwisować, ja mam takie zboczenie że musi być wszystko tip top :)