Forum Subaru

Witam, mam problem, choć to "narazie" tak na prawde nie problem bo nic się nie dzieje, ale wole dmuchać na zimne. Zauważyłem ostatnio, podczas sprawdzania płynu w zbiorniku wyrównawczym przy załączonym silniku, pojawiające się bąbelki powietrza, niezbyt często ale jednak, temperatura na wskaźniku jest ok, ani drgnie z miejsca w którym zawsze się znajduje po nagrzaniu silnika, ale sprawdzając temp na telefonie poprzez aplikacje, kilka razy na postoju przed wyłaczeniem auta, wzrosła do 96 stopni (cały czas waha się w granicach ok 83-87stopni podczas jazdy czy w korku) i załączył sie wentylator, podkreślam że to była zwykła jazda do 3 tys obrotów max, choć unas teraz są upały po 36 stopni w cieniu. Olej jest czysty, pod korkiem oleju też, płyn chłodniczy też czysty i nie ubywa, dymek z wydechu nie leci, czy to jest początek walniętej uszczelki pod głowicą, czy coś jeszcze może zapowietrzać układ chłodzenia? Pozdro

96 stopni na postoju to raczej normalna temperatura. Jak spadło po załączeniu wentylatorów to znaczy, że działa ;)

w połowie maja miałem przypadek przegryzionego przewodu chłodzenia (kuna, znalazłem nawet pod IC bułke i kość xD), który idzie do nagrzewnicy, od tamtej wymiany przewodu i wymiany płynu coś sie działo, między innymi te bąbelki w zbiorniczku, ale okazuje się ze chyba mialem źle odpowietrzony układ, ponieważ nie zrobiłem tego z ogrzewaniem włączonym na full, bo nie wiedziałem, a później nie włączałem bo lato, teraz to zrobiłem jak należy i bąbelki już się nie pokazują, zobaczymy co dalej, będę jeździł i obserwował, mam nadzieje że to było tylko to =)