Forum Subaru

WItam , mam forka z 98r. wymieniłem już hamulce od A do Z, wszystko co gumowe w zawieszeniu a teraz przymierzam sie do silnika i tutaj pytanie: chce wymienić silnik 2.0 122KM na 2.0 STI, co oprucz silnika muszę zakupić? pewnie kompa ...

Pytasz serio?


Jeżeli tak, to wymienić musisz niemal wszystko - silnik, skrzynię biegów (Twoja nie wytrzyma), tylny dyfer, wał, półosie, zwrotnice itp. itd. Do tego całą kabelkologię i komputer, oraz całą masę innych drobiazgów.


W skrócie - do tej operacji z Twojego auta jedynie goła karoseria, cała reszta do wymiany. Czy to ma sens, odpowiedz sobie sam

Też kiedyś jak miałem forka ale w turbo to dużo modziłem, a raczej próbowałem na Sti. Ale po przemyśleniu kupiłem oryginalnego

nie no ... bez przesady, nie straszcie go. po pierwsze??? jaki budżet i po drugie??? jaki czas? i nie STI ... po prostu kolega chce mieć ze 280 KM i juz - tak sądzę. Da się zrobić za dobre pieni adze.

Nikt nie straszy , wymiana silnika w wolnossaku na turbo, to w ogóle przegiecie, ale już się ktoś zdecyduje to po pierwsze koszt silnika to ponad 15 tysięcy, włożenia takiego silnika do auta i zgranie ze wszystkim to kolejne 5 koła albo więcej, plus przerobienie wiązki. Wątpię by autor sam miał to zrobić, bo by nie pytał. Wiązka dobrze zrobiona to koszt około 4-5 tysięcy. czyli sam silnik około 25 koła :) a gdzie reszta?

w sumie ... z kosztami to troszkę poszedłeś po bandzie - ale lepiej zawyżyć niż potem płakać że się nie ma. Najrozsądniej poszukać oryginału w JP, ściągnąć, zrobić przekładkę i się cieszyć autkiem.

mptoyo pisze:w sumie ... z kosztami to troszkę poszedłeś po bandzie - ale lepiej zawyżyć niż potem płakać że się nie ma. Najrozsądniej poszukać oryginału w JP, ściągnąć, zrobić przekładkę i się cieszyć autkiem.

Co to znaczy po bandzie ? Tak jasne zawyżyłem a o jakim swapie mówimy? bo może czegoś nie zrozumiałem? Ja napisałem jak ja to widziałem u siebie, czyli konkretnie bez półśrodków.
Tańszą opcją było by sprzedanie owego leśnika, kupienie S-turbo w jak najlepszym stanie (koszt silnika sti ) potem zrobienie remapu wiadomo , wymiana turbo, pompy, rozrządu profilaktycznie, i pewnie czegoś tam jeszcze. Można się zamknąć w kwocie 10 tysiącach (sam remap plus części używane) . Tylko jak i czy to wytrzyma... Znam takich co wytrzymało i nadal hula

mptoyo pisze:w sumie ... z kosztami to troszkę poszedłeś po bandzie - ale lepiej zawyżyć niż potem płakać że się nie ma. Najrozsądniej poszukać oryginału w JP, ściągnąć, zrobić przekładkę i się cieszyć autkiem.

darecki1981 pisze:Co to znaczy po bandzie ? Tak jasne zawyżyłem a o jakim swapie mówimy? bo może czegoś nie zrozumiałem? Ja napisałem jak ja to widziałem u siebie, czyli konkretnie bez półśrodków.

Np z tym

darecki1981 pisze:Wiązka dobrze zrobiona to koszt około 4-5 tysięcy

Tak czy inaczej prościej, a na pewno taniej, będzie sprzedać to co masz i kupić S-T (ewentualnie je podłubać niż rzeźbić w obecnym).

Leśniczy, jesteś kolejną osobą która rusza z motyką na księżyc poczytaj na forum jeż nie jeden (w tym ja) miał chęci do "tunigowania" naszych pociech rzecz karkołomna i tak naprawde mimo wsadzonych pieniędzy i czasu STI to to nie bedzie.
Pozdrawiam

komin pisze:Leśniczy, jesteś kolejną osobą która rusza z motyką na księżyc i tak naprawde mimo wsadzonych pieniędzy i czasu STI to to nie bedzie.
Pozdrawiam

Święta prawda!

Moim zdaniem kolega Leśniczy zaczął renowację prawidłowo: hamulce, zawias. Teraz jeszcze wymiana oleju wszędzie gdzie się da, pasków i gotowe. Nic więcej kombinować nie ma potrzeby.

Potem dobre opony, nauka jazdy bo nawet 125hp potrafi pojechać, można modzic z zawiasem typu Kyb agx grubsze staby itd. Mocy z wolnego nie da się zbytnio uzyskać a przekładka nawet na OEM turbo mija się z celem... Dlatego jak większość mądrze radzi albo kup drugiego w turbo albo zostaw temat mocy... Możesz niby grzebać i robić dolot, wydech, walki rozrządu, niektórzy twierdzą że nawet remap daje paru kuni tylko Zostawić walizkę kasy za 20hp..

A jak realnie wygląda dołożenie instalacji podtlenku azotu? Bo jak na trasie wystarczy tyko na kilka wyprzedzeń, to może komuś wystarczy:)