Forum Subaru

Hmm na pewno dobrze to wpiąłeś? Do ECU powinieneś podpiąć przewód od strony rezystora 22k, do masy ten od strony 910K a do czujnika ten pomiędzy dwoma powyższymi rezystorami.

Czyli pomiędzy czujnikiem a ECU masz 22K a pomiędzy masą a ECU masz 910K+22K.

Ten fix to jest najzwyklejszy na świecie dzielnik napięciowy. Pomniejsza sygnał z czujnika spalania stukowego o pewną wartość. Nie powinien mieć wpływu ani na obroty, ani na pojawianie się kontrolki check engine. Poprostu "otępia" sygnał z czujnika i tyle.

Bergen, u mnie było tak, że zanim go założyłem to od czasu do czasu zapalał się na chwilę CEL, a po zamontowaniu i resecie ECU już CEL przestał się zapalać. Instalację zrobiłem dokładnie zgodnie z Twoim opisem.

http://www.northursalia.com/modificatio ... p/kit3.jpg

Kabel nr 1 wpiąłem do czujnika, 2 do ECU, 3 do głównego przewodu masowego auta.

Brak dostępu do wklejonego zdjęcia:
403 - Forbidden

http://www.northursalia.com/modificatio ... rclip.html

Zrobiłem to według 4 i 5 obrazka na stronie.

Witam wszystkich ponownie, problem rozwiązany .
Fix działa bezproblemowo. Przyczyną skoku obrotów był reset ECU. Teraz podłączyłem dzielnik bez odpinania aku i wszystko gra jak powinno. Silniczek ciągnie ładnie od niskich obrotów.
Wielkie dzięki wszystkim za pomoc i porady

czyli jeżeli dobrze rozumiem to dla jedno pinowego czujnika schemat wygląda jakoś tak
natomiast jeżeli w 2.pin drugi to masa to generalnie zamiast wyjścia z 910k do masy wystarczy się wpiąć w ów kabel, czy go ominąć i jednak iść do masy na bloku/budzie?

Wg mnie dzielnik wygląda tak jak na zdjęciu.
przykład:
Dla napięcia 1V z czujnika
Uz=U1+U2
R=22k+910k=932000 ohm
I=U/R
I=1/932000=0,000001073A
U1=I*22k=0,000001073*22000=0,024V
U2=I*910k=0,000001073*910000=0,976V

Czyli Uz=U1+U2=0,024+0,976V=1V
Czuli ECU dostanie sygnał słabszy o 0,024V mniej.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/HRky ... ~PTzIMaD7y

Tak to ma wyglądać.

czyli dobrze zrozumiałem. Dzięki.

Może się przydać szanownym kolegom - czujnik spalania stukowego można zastąpić rezystorem 470 kΩ (0,5W). Jeśli czujnik jest walnięty, to po takim zabiegu lampka check engine powinna zgasnąć.

Niestety po podobnym zabiegu i długim postoju błąd zaczął wracać przy deszczowej pogodzie. Problemem nie jest sam czujnik a fakt iż masa na czujnik podana jest poprzez powierzchnie styku z blokiem silnika. Najlepszym trwałym rozwiązaniem tego problemu jest dolutowanie oczka do tego przewodu który jest łącznikiem między samym czujnikiem a wiązka ecu. należy rozciąć koszulkę termokurczliwą (tam gdzie dwa przewody schodzą się w jeden) i do ekranu dolutować przewód z okiem który najlepiej przykręcić w miejscu nie narażonym na wilgoć. Niestety położenie czujnika jest niefortunne biorąc pod uwagę sposób umaszenia gdyż w tej niecce pod IC zbiera się woda przy jeździe w deszczu która powoduje przyspieszenie korozji. Moment dokręcenia nie ma w zasadzie żadnego znaczenia jeżeli chodzi o prawidłową pracę czujnika. A ważną uwagą może być to że od strony czujnika z kostki wychodzi przewód masy który jest ekranem a w wiązce ecu tej masy już nie ma. więc prując en łącznik kablowy warto mieć to na uwadze dodatkowo wspomnę że pod koszulka termokurczliwą jest bardzo twardy klej co utrudnia zdjęcie koszulki. Życzę powodzenia wszystkim mądralom na całym świecie którzy wymieniają czujniki i potem płaczą że chyba użyli złego moment i zmieniają czujnik na kolejny:) Moment jest istotny gdy ktoś ma ręce drwala - w innym przypadku należy jedynie uważać aby śrubę dobrze dokręcić. Można by również zastosować pod czujnik nierdzewna podkładkę co również powinno wyeliminować trwale problem a między podkładką a czujnikiem użyć miedzianego smaru. Niestety nie zaleca się stosowania smaru na styku alu ze stalą. Czujniki te są bardzo popularne i można je kupić nawet z chin lub od nissana np. almera oszczędzając przy tym kilka stów.

Wąski, a nie wystarczy psiknąć "kontaktem"? I zakręcić czujnik ponownie?

Hehe pewnie wystarczy lecz biorąc ogrom pracy związany z wykręceniem czujnika myślę że to nie ma sensu i lepiej już na czujniku przykręcić w formie podkładki masę. Jedyny problem jest z korozją pod czujnikiem a właśnie tam styka się on z masą. Zwróćcie uwagę że w samochodach innych marek i nowszych modelach gdzie masa podana jest z wiązki ecu ten problem nie występuje a stosowane są dokładnie te same czujniki. Dokładnie sprawdziłem czujnik który początkowo zakwalifikowałem jako felerny i podłączony do wejścia mikrofonowego i poprawnie wysterowany doje piękny sygnał. Czujnik to w istocie mikrofon i problem w diagnozie polega na tym że nikt nie mierzy rezystancji między pinem masy czujnika a masą pojazdu co jest kluczowe i gdy czujnik jest już na wyciągniecie ręki stwierdza się korozję jako powód problemów i wymienia czujnik na nowy. Pomiaru rezystancji w istocie dokonać się nie da gdyż czujnik jest głęboko a w wiązce tej masy nie ma tzn. biała wtyczka nie ma masy ale czarna ma i to właśnie tam należy zmierzyć i gdy rezystancja jest wyższa od kilku ohm to problem tkwi w korozji. Śruba trzymająca czujnik często jest bardzo skorodowana w gnieździe a pod czujnikiem odkłada się duży depozyt tlenków i rdzy. Jak zauważycie po wykręceniu czujnika często góra tulejki jest bez korozji lecz na śrubie z powodu korozji w gnieździe nie ma masy. Jednym słowem niezły fuckup wyszedł japończykom.

Wąski pisze: ogrom pracy związany z wykręceniem czujnika

Osobiście regeneracja zacisków była dla mnie przyjemnością w stosunku do wyjęcia IC i lawirowania między kolektorem a przewodami żeby wykręcić czujnik. Wszystko zależy od tego czy ktoś ma warunki do takiego popsikania co jakiś czas szczególnie zimą pod chmurką ;)

Oczko mam dolutować do kabelka z metalowym zaciskiem po prawej stronie?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/6a0fd1ec738c92df

A czy sensowne jest jakoweś uszczelnienie tego czujnika? Tzn. po oczyszczeniu powierzchni styku z blokiem pokrycie czujnika silikonem, ew. jakąś żywicą? Czy to nie zabezpieczyłoby go przed działaniem czynników zewnętrznych i powstawaniem korozji pod nim?

Dokładnie tak zamierzam zrobić. Zasmarkam czujnik wysokotemperaturowym silikonem☺

A macie pewność że zalepiając go silikonem nie zmienicie jego charakterystyki pracy? To przecież mikrofon jest.

Nawet jeśli, to na pewno w mniejszym stopniu niż z filtrem RC, który miałem.

Dokładnie szary przewód to przejście masy czujnika na ekran przewodu sygnałowego potem przy białej wtyczce się kończy i jest obcięte pod termokurczką a w białą kostkę wchodzi tylko pin sygnałowy. Zalepienie silikonem w żaden sposób nie zmieni jego charakterystyki. Zawodowo zajmuje się elektroniką w branży audio. Warto aby osoby które dokonały jakiś modyfikacji zdały relację po jakimś czasie co by temat rozwiązało raz na zawsze i przecięło spekulacje dyletantów. Należy również pamiętać że czujnik zawsze jest dobrze sprawdzić przed wymianą na nowy - najprościej jest to zrobić podając na niego niewielki (najlepiej sinusoidalny impuls) impuls np. ze wzmacniacza małej mocy lub czasem mierniki mają generator. Ważne by nie wzbudzać go zbyt dużym sygnałem aby nie odłożył się zbyt duży prąd. Przy takim teście powinniśmy ze sprawnego czujnika trzymając go w dłoni usłyszeć podany sygnał. Wtedy mamy 100% pewności że czujnik działa. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest poprawienie błędu projektowego i doprowadzenie na wyprowadzenie czujnika masy a nie zaklejanie go gdyż w taki sposób możemy się jedynie narazić na kpiny kolejnego właściciela samochodu. W doprowadzenie masy jest jeszcze jedna niewątpliwa zaleta w postaci możliwości poprawnego sprawdzenia okablowania. Niestety w oryginalnej konfiguracji nie mamy żadnej możliwości sprawdzenie czy nasz czujnik jest sprawny ani czy przewody nie poszły się j... . Pozdrawiam i mam szczerą nadzieje że komuś pomogłem tymi przemyśleniami.

Chciałbym jeszcze dodać dla tych co zmagają się z powracającym w mokre dni P022 że spotkałem się ostatnio z zaśniedziałym pinem w kostce b21 tj. szara przy zbiorniku płynu do spryskiwaczy pin 16 to knock sensor. Powodem awarii może być bliskie sąsiedztwo wielu cieczy które mogą przedostawać się do kostki pomimo tego że jest ona uszczelniona. Kostka jest schowana pod identyczną brązową kostką. Kostki są przypięte do szyny i aby je zdjąć należy podważyć plastikowy listek od strony silnika i zsunąć kostkę w kierunku silnika. Szara kostka odpowiada za kilka czujników m.in. TPS i właśnie Knock Sensor więc warto do niej zajrzeć gdy pojawiają się problemy.

Wykonałem taki patent:


Przykręciłem dość blisko do bloku wykorzystując nagwintowany otwór:


Efekt był przej jakieś 10 min jazdy. Potem a piać to samo. Choć widzę, że Check czasem gaśnie teraz samoczynnie. Wcześniej można go było usunąć tylko odpinając aku lub kasując przez ODB.
Chyba czujnik mam na prawdę uwalony.