Forum Subaru

Witam,
mam pytanie odnośnie zacisków hamulcowych w Subaru Forester 2.5 TURBO (2006 rok).
Czy seryjne zaciski z przodu są takie samy jak z tyłu? (czy zdemontowane z przodu zamontuje bez problemu na tył?) Czy nie?

Nikt nie wie!?

na chłopski rozum powinny być większe z przodu, ale czy da się zamontować to już inna para kaloszy

Niekoniecznie seryjnie musiały być większe - tarcze miałem ten sam rozmiar przód i tył. Ale z tyło dochodzi jeszcze ręczny, stąd moje wątpliwości.

dzixd pisze: na chłopski rozum powinny być większe z przodu

dzixd, miał na myśli, że w jakiś sposób trzeba zrealizować większą siłę hamująca na przodzie niż na tyle.

Z tyłu są zupełnie inne zaciski. Hamulce z tyłu prawie nie muszą hamować. One są prawie tylko po to aby stabilizować podczas hamowania. Zobacz w specyfikacji auta jaką maja średnice tarcze

Dzięki Kubik1, o taką odpowiedź mi chodziło.
Ostatnio wymieniłem z przodu na większe, a te oryginalne chciałem zregenerować i wrzucić na tył (przy okazji wymiany tarcz).
W tej sytuacji będą jako "żelazna rezerwa".

Chyba, że:

Link: https://www.youtube.com/watch?v=fBmQfQeujGc

Witam,
odświeżam temat hamulców. Na początku roku w zimie robiłem regenerację zacisków z przodu. Najpierw piszczały potem ściągało przy hamowaniu ( zapieczony jeden tłoczek i prowadnica). Wymieniłem wszystkie tłoczki, uszczelki, itp. Po niecałym roku znowu zaczynają piszczeć i zastanawiam się nad wymianą zacisków na jakieś konkretne. Aktualnie mam OEM tarcza 316mm na kołach 17". Dodatkowo w przyszłym roku będę ciągał przyczepę kempingową i chcę mieć pewne hamowanie.

Czy myślicie że takie coś będzie pasowało?
https://www.carsport.pl/zestaw-hamulcow ... przod.html
Może ktoś ma jakieś doświadczenia w swoim Forku (mój 2.5XT rok 2006) albo jakieś inne propozycje.

Pozdrawiam

Akurat piszczenie podczas hamowania najczęściej oznacza tyle, że założone są kiepskie klocki które się zeszkliły.
Druga możliwość, że założone są klocki "racingowe", które tak właśnie mają

Czy masz objawy świadczące, że obecny hamulec jest dla Twojego stylu jazdy za słaby? Hamulce przegrzewają się i "puchną" przy dynamicznej jeździe, przyspieszonemu zużyciu ulega tarcza (zaraz się krzywi, pęka), gotuje się płyn?

Jak tak, zmieniaj.

Tarcze i klocki mam akurat pomiędzy tymi co podałeś - ani najgorsze ani rajdowe. Po prostu OEM tylko że większe od seryjnych.
Problem jest w tym że na początku nie piszczały... potem zaczęły piszczeć i z czasem ściągać przy hamowaniu. Po regeneracji zacisków objawy ustały (piszczenie też). Po prostu klocek był nierówno dociskany do tarczy i dlatego piszczało. Teraz znów zaczynają mi się te same objawy i nie widzę tego aby co roku rozbierać i regenerować zaciski.
Poza tym dochodzi jeszcze aspekt wizualny - mam "szprychowe" felgi przez które widać rude zaciski, co wg mnie jest bardzo nie estetyczne. Dlatego przy wymianie tarcz i klocków chciałbym od razu wymienić zaciski i stąd moje pytanie czy ten zestaw by pasował do mojego Forka?

Po co od razu regenerować. Wystarczy przy zmianie kół jakimś ściskiem np stolarskim wcisnąć tłoczek do zacisku i poruszać zaciskiem. Tak aby prowadnice trochę popracowaly. Nie odkręcamy zacisku. Ja tak robię co roku.

Czy przy wymianie zacisków na czterotłoczkowe ( ze standardowych) konieczna jest również zmiana pompy hamulcowej? Mówimy o przodzie oczywiście.