Strona 1 z 1

Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 31 mar 2016, o 23:21
autor: Panter
Witam,
nie znalazłem nic od wczoraj, więc pytam:
czy dobrze widziałem, że w Outbacku 2002 z przodu gumki tłoczków są czymś zabezpieczone (jakiś jakby pierścień)?

Zapiekło mi wczoraj 1 tłoczek i wieczorek miałem z głowy, wyczyściłem tylko tłoczek, bo nie miałem zapasowej gumki i nie chciałem zniszczyć. Na razie pomogło, ale zamówiłem już zestaw.

Jak wyciągnąć to zabezpieczenie, bo o czyszczeniu po rozebraniu już czytałem?

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 31 mar 2016, o 23:38
autor: ptk22
Nie wiem jak jest w tym konkretnym przypadku, ale przeważnie jest uszczelniacz i pierścień dystansowy. Wystarczy, że wymienisz sam uszczelniacz, tego pierścienia nie musisz ruszać. Do wydłubania uszczelniacza są specjalne narzędzia. Możesz je kupić w sklepie z uszczelniaczami.

Jeśli do Twojego zacisku zestaw naprawczy jest taki:
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... owego.html

To pierścień uszczelniający to jest ten czarny kwadratowy, a tego metalowego nie musisz wymieniać, chyba, że jest uszkodzony.

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 2 kwie 2016, o 08:23
autor: Panter
To by się chyba zgadzało, dzięki za pomoc, dziś może odbiorę zestaw
(taki mi najbliższy sklep sprowadza http://allegro.pl/show_item.php?item=6084446709)

to w tygodniu będę mógł dłubać. Podumam jeszcze nad dłubakiem i zestawem do wciskania tłoczków, bo temat co jakiś czas wraca.

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 2 kwie 2016, o 21:43
autor: ptk22
Panter pisze: Podumam jeszcze nad dłubakiem
Te dłubaczki wyglądają mniej więcej tak:
Obrazek
Najważniejsza jest ta zagięta i prosta. Zagiętą wyciągasz oring a prosta ułatwia jego włożenie. Pozostałe nie mam pojęcia do czego służą, bo nigdy mi się nie przydały.
Panter pisze: i zestawem do wciskania tłoczków
Potrzebujesz raczej coś do wyciskania. Bo jak go wyczyścisz, zmienisz uszczelnienie i nasmarujesz pastą do tłoczków, to powinien wejść bez problemu - popchany palcem.

Jak będziesz się już bawił, to staraj się jak najmniej pochlapać wszystko dookoła płynem do hamulców :-p

Z rzeczy, które jeszcze mogą się przydać do polecał bym małego Knipexa:
Obrazek
Nie są tanie, ale tym zrobisz prawie wszystko. Zanim kupisz zestaw wyciskania tłoczków, spróbuj najpierw Knipexem. Najłatwiej byłoby Tobie rozpołowić zacisk i wtedy delikatnie złapać za końcówkę tłoczka wystającą z uszczelniacza przeciwpyłowego. Drobne zarysowania na tej części tłoczka nie mają wpływu na eksploatację.

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 3 kwie 2016, o 09:51
autor: Panter
ptk22 pisze: raczej coś do wyciskania
tak, tak, przeliterzyłem się, jeszcze raz dzięki.

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 1 cze 2016, o 23:38
autor: Panter
Ale się zakapućkałem.....
Od poniedziałku robię lewy zacisk, tak po 2 godzinki dziennie, i wypicowałem już wszystko (nic nie uszkodzone, była tylko rdza), dziś odpuściłem mecz, i myślę poskładam tłoczki. Wszytko na czysty stół, zmywacz, smar przygotowany, a tu stary kwadratowy uszczelniacz ma o 1 cm większą średnicę. I po robocie, muszę zakupić zestaw i na lewą stronę, chyba że macie sposób na skurczenie gumy.

P.S.
Tarcza po zdjęciu koła i jarzma tarczy hamulcowej nic nie trzyma, ma zejść (bo mi się chyba dobrze zapiekła na piaście)?

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 2 cze 2016, o 00:11
autor: dzixd
nic jej nie trzyma z tego co pamiętam

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 2 cze 2016, o 20:17
autor: crazy_ivan
Zmywacz do hamulców! Dużo zmywacza to podstawa :->

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 2 cze 2016, o 21:02
autor: czlapus
Tarczy napewno nic nietrzyma moglo zapiec na piascie . Do wyciskania tloczkow polecam kompresor ;D zawsze tak robie jak dostanie 8bar albo 10 to niema szans by niewyszedl . Zawsze wkladam w poprzek jarzma listewke aby tloczki calkiem niewyskoczyly. Palce trzymam z daleka od tłoczków !!

Re: Zabezpieczenie gumek tłoczków hamulcowych

: 4 cze 2016, o 16:04
autor: Panter
Dzięki, wczoraj skończyłem lewą stronę, na razie jestem zadowolony, ale prawa do poprawki. Tarcza mega zapieczona była na piaście, ale 5kg kubuś i zeszła. Wszystko wyszczotkowałem - choć bez wyjmowania szpilek, bo też siedzą na amen - odtłuściłęm i się układa nawet łsdnie. No i nie mam nielubianego przeze mnie rdzawego rantu z obu stron klocków - usuwałem kątówką na wyważarce do noży, nawet ładnie wysżło.