Forum Subaru

Hej, mam problem, dość dziwny moim zdaniem. Samochód GT'ek 97, w którym poprzedni właściciel założył gas. Jeżdżąc na gazie turbo babcia nie buntuje się w żaden sposób, jednak kiedy przełączam na 98 i wciskam pedał do oporu silnik zaczyna odmawiać posłuszeństwa, jakby dławi się i szarpie głównie jak zaczyna ładować turbina. Jest to dla mnie dziwne, ale więcej mocy ma na gazie niż na 98. Dodam, że Impreza ma większe wtryski. Może to przez to. Nie ma zielonego pojęcia. Dziwi mnie to i sprawia, że czuje się zielony "no idea". Dodam, że są momenty na gazie, że nie zawsze jakby tak samo przyśpiesza. :(
Pomożecie?

Jedź do kogoś kto przeprowadzi diagnostykę silnika.

Wystarczy że masz problem np. z ciśnieniem paliwa/przepchanymi wtryskiwaczami a objawy mogą być jak powyżej.
Oczywiście powyższy scenariusz jest jednym z wielu

Inna opcja to źle wyregulowana instalacja, rozjechana adaptacja i po przełączeniu na benzynę robią się cyrki. Większe wtryski benzyny i nie robiony remap to też nic dobrego.
Zdejmij klemy (zresetuj kompa benzynowego), uruchom auto i niech stoi na wolnych obrotach (na benie of kors). Jak już włączą się wiatraki na chłodnicy, zrób parę kilometrów na benzynie w normalnym tempie, potem przyciśnij i zobacz czy jest różnica.

Soltys pisze:Inna opcja to źle wyregulowana instalacja, rozjechana adaptacja i po przełączeniu na benzynę robią się cyrki. Większe wtryski benzyny i nie robiony remap to też nic dobrego.
Zdejmij klemy (zresetuj kompa benzynowego), uruchom auto i niech stoi na wolnych obrotach (na benie of kors). Jak już włączą się wiatraki na chłodnicy, zrób parę kilometrów na benzynie w normalnym tempie, potem przyciśnij i zobacz czy jest różnica.

to ciekawa sugestia :) sprawdze to, mam nadzieje, ze pomoze :)