Kuna pogryzła węże układu chłodzenia
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Kuna pogryzła węże układu chłodzenia
Witam, tydzień temu kuna pogryzła węże układu chłodzenia. Z racji tego że pod maskę zaglądam tylko podczas okresowych serwisów niczego nie zauważyłem. I tak beztrosko sobie jeździłem do momentu zaświecenia kontrolki temperatury. Zaglądam pod maskę, podsufitka zjedzona, płyn chłodzący w zbiorniczku na full, coś sączy się z tyłu silnika. Początkowo pomyślałem że to płyn z układu wspomagania sprzęgła i że wyciek zapaprał czujnik temperatury i dlatego świruje. I tym sposobem zrobiłem jeszcze 20 km po czym odkryłem że w chłodnicy jest pusto. Uzupełniłem płyn, weszło ~ 3 litry. Płyn sika z dwóch węży, górny przy chłodnicy i tylny taki pomiędzy silnikiem i kabiną. Węże pokleiłem taśmą aluminiową i tak przejechałem jakieś 200-300 km bez większych ubytków płynu. Dzisiaj przysłali nowe węże, założyłem, zalałem płyn uruchomiłem auto. To co mnie niepokoi to po zagrzaniu dolny przewód chłodnicy na postoju jest letni a po przejechaniu ok 20 km zrobił się zupełnie zimny. Na postoju nie doczekałem się też na włączenie wentylatorów chłodnicy (czekałem ok 20 min na biegu jałowym). Wentylatory włączyły się dopiero po przejechaniu tych 20 km i zatrzymaniu. Czy ten zimny dolny przewód to normalne? Ogrzewanie w kabinie działa prawidłowo.
- SubaruGARAGE
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: WRX 04MY
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Kuna pogryzła węże układu chłodzenia
Tak na marginesie - powyższy sposób działania jest poważnym błędem.GT III pisze:Na postoju nie doczekałem się też na włączenie wentylatorów chłodnicy (czekałem ok 20 min na biegu jałowym).
Ogólna zasada głosi- zamknij maskę silnika dopiero gdy wentylatory się załączą/wyłączą

Należny prawidłowo odpowietrzyć układ chłodzenia.
