Wibracje na wyższych obrotach
: 24 maja 2016, o 16:46
Cześć,
wiem, ze temat wibracji i drgań pojawia się regularnie, ale ja męczę się ze swoimi jakiś już czas, a wszyscy mechanicy mówią, mi ze jest ok. Problem w tym, ze wychwycić je można tylko po dłuższej trasie, a takie zazwyczaj robię w weekendy, kiedy warsztaty są zamknięte.
Postaram się je opisać najdokładniej jak mogę:
wibracje/terkotanie pojawiają się przy >2500-3000 RPM niezależnie czy na biegu czy na luzie (jakby silnik rezonuje),
wibracje pojawiają się TYLKO po przebyciu odcinka z prędkością autostradowa (bylem umówiony z mechanikiem, pojeździłem po osiedlu z pol godziny żeby rozgrzać silnik i nie było tych wibracji - ewidentnie pojawiają się one po zrobieniu nawet krótszego odcinka, ale z większymi prędkościami)
wibracji nie ma na 4 i 5 biegu nawet przy >3000RPM, są tylko w zakresie biegów od świateł do świateł - 1-2-3, może niewielkie na 4. Na autostradzie zupełny spokój, samochód przyspiesza dynamicznie,
nie wiem czy tak ma być, ale czuje dość wyraźnie drgania na drążku zmiany biegów, ale nie mam żadnych problemow ze sprzęgłem, nie ślizga się, bierze nisko (było wymienione 40000 mil temu, ale nie wiem czy z kołem dwumasowym). Czy to możliwe ze na przykład zużyte jest kolo dwumasowe przy sprawnej tarczy sprzęgła ? Czy to raczej może być poduszka silnika i drgania przenoszą się na skrzynie? Drgania bym zrozumiał, miałem wybita poduszkę w golfie, ale nie było tam tego terkotu zależnego od obrotów silnika.
I jeszcze ostatnia rzecz, czy to normalne, ze Subaru po zaparkowaniu tak cyka, jakby rozprężały się elementy metalowe ? Słysze to z przodu, z komory silnika przez kilka minut, kiedy elementy są jeszcze gorące po jeździe.
Podajcie proszę jakieś wskazówki, za 750 mil mam wymianę oleju i filtrów to bym może nakierował na cos moich majstrów.
Pozdrawiam,
Kamil
wiem, ze temat wibracji i drgań pojawia się regularnie, ale ja męczę się ze swoimi jakiś już czas, a wszyscy mechanicy mówią, mi ze jest ok. Problem w tym, ze wychwycić je można tylko po dłuższej trasie, a takie zazwyczaj robię w weekendy, kiedy warsztaty są zamknięte.
Postaram się je opisać najdokładniej jak mogę:
wibracje/terkotanie pojawiają się przy >2500-3000 RPM niezależnie czy na biegu czy na luzie (jakby silnik rezonuje),
wibracje pojawiają się TYLKO po przebyciu odcinka z prędkością autostradowa (bylem umówiony z mechanikiem, pojeździłem po osiedlu z pol godziny żeby rozgrzać silnik i nie było tych wibracji - ewidentnie pojawiają się one po zrobieniu nawet krótszego odcinka, ale z większymi prędkościami)
wibracji nie ma na 4 i 5 biegu nawet przy >3000RPM, są tylko w zakresie biegów od świateł do świateł - 1-2-3, może niewielkie na 4. Na autostradzie zupełny spokój, samochód przyspiesza dynamicznie,
nie wiem czy tak ma być, ale czuje dość wyraźnie drgania na drążku zmiany biegów, ale nie mam żadnych problemow ze sprzęgłem, nie ślizga się, bierze nisko (było wymienione 40000 mil temu, ale nie wiem czy z kołem dwumasowym). Czy to możliwe ze na przykład zużyte jest kolo dwumasowe przy sprawnej tarczy sprzęgła ? Czy to raczej może być poduszka silnika i drgania przenoszą się na skrzynie? Drgania bym zrozumiał, miałem wybita poduszkę w golfie, ale nie było tam tego terkotu zależnego od obrotów silnika.
I jeszcze ostatnia rzecz, czy to normalne, ze Subaru po zaparkowaniu tak cyka, jakby rozprężały się elementy metalowe ? Słysze to z przodu, z komory silnika przez kilka minut, kiedy elementy są jeszcze gorące po jeździe.
Podajcie proszę jakieś wskazówki, za 750 mil mam wymianę oleju i filtrów to bym może nakierował na cos moich majstrów.
Pozdrawiam,
Kamil