UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Hej,
Dziś rano przejechałem forkiem jakieś 40km. 60% trasa 40% miasto. Na zewnątrz było 31 stopni pana Celsjusza, więc całkiem ciepło. Jak dojechałem do domu to standardowo posłuchałem chwilę bokserka i postanowiłem uzupełnić płyn w spryskiwaczach. Więc zgasiłem silnik otworzyłem maskę i standardowo dolanie płynu do spryskiwaczy zacząłem od sprawdzenia poziomu wszystkich płynów. Okazało się że płyn chłodniczy (Prestone) w zbiorniczku podskoczył z minimum do maksimum. Więc zdziwiony odpaliłem samochód i znów patrzę na zbiorniczek a tam leci sobie jeden bąbelek na 10sekund. Potem dodałem gazu troszkę i znów parę bąbli poleciało. Po jakichś 3minutach bąbelki przestały lecieć. Od razu pomyślałem że to UPG, ale widzę że poziom płynu dalej się nie podnosi. Auto postało z 20min i poziom płynu troszkę opadł. Potem moja żona przejechała forkiem jakieś 40km 100% trasa i wszystko się unormowało. Zniknęły bąbelki. Teraz czasem jak "przy-gazuję" na postoju do 4-5tyś obr. to poleci z jeden bąbelek, ale to naprawdę sporadycznie.
Auto to Forester 1998r silnik to SWAP 2.2 z legacy 136km + LPG STAG4
Dodam że auto jedzie idealnie. Przyspiesza jak szalone. Oleju nie przybywa i nie kopci na biało, a ogrzewanie działa tak że spalić się można. Temperatura silnika idealna, węże idące do chłodnicy są w miarę miękkie (czuć że jest w nich ciśnienie ale nie są jak kamień), wszystkie węże są gorące.
Sądzicie że to może być objaw padniętej uszczelki pod głowicą ?
Dziś rano przejechałem forkiem jakieś 40km. 60% trasa 40% miasto. Na zewnątrz było 31 stopni pana Celsjusza, więc całkiem ciepło. Jak dojechałem do domu to standardowo posłuchałem chwilę bokserka i postanowiłem uzupełnić płyn w spryskiwaczach. Więc zgasiłem silnik otworzyłem maskę i standardowo dolanie płynu do spryskiwaczy zacząłem od sprawdzenia poziomu wszystkich płynów. Okazało się że płyn chłodniczy (Prestone) w zbiorniczku podskoczył z minimum do maksimum. Więc zdziwiony odpaliłem samochód i znów patrzę na zbiorniczek a tam leci sobie jeden bąbelek na 10sekund. Potem dodałem gazu troszkę i znów parę bąbli poleciało. Po jakichś 3minutach bąbelki przestały lecieć. Od razu pomyślałem że to UPG, ale widzę że poziom płynu dalej się nie podnosi. Auto postało z 20min i poziom płynu troszkę opadł. Potem moja żona przejechała forkiem jakieś 40km 100% trasa i wszystko się unormowało. Zniknęły bąbelki. Teraz czasem jak "przy-gazuję" na postoju do 4-5tyś obr. to poleci z jeden bąbelek, ale to naprawdę sporadycznie.
Auto to Forester 1998r silnik to SWAP 2.2 z legacy 136km + LPG STAG4
Dodam że auto jedzie idealnie. Przyspiesza jak szalone. Oleju nie przybywa i nie kopci na biało, a ogrzewanie działa tak że spalić się można. Temperatura silnika idealna, węże idące do chłodnicy są w miarę miękkie (czuć że jest w nich ciśnienie ale nie są jak kamień), wszystkie węże są gorące.
Sądzicie że to może być objaw padniętej uszczelki pod głowicą ?
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Być może bo coś mi się przez mgłę przypomina ze w tamtym roku troszkę wody dolalem bo już nie miałem płynu. Na wszelki wypadek wymienię. Nie zaszkodzi a pomoc może
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dziś cały dzień latałem po mieście i dopiero pod koniec dnia ze 20km trasy. Płyn ani drgną. Tak sobie myślę że może to była jeszcze wina korka w chłodnicy. Bo wczoraj kilkukrotnie go poruszałem i może się doszczelnił. Znaczy wcześniej coś na przykład podeszło pod uszczelkę, a jak ruszyłem korek to się uszczelniło.
Płyn w weekend wymienię. Dla pewności
I pożyjemy to zobaczymy. Czas swoje zrobi i pokaże co to było
Płyn w weekend wymienię. Dla pewności

I pożyjemy to zobaczymy. Czas swoje zrobi i pokaże co to było

Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Nooo więc mamy kolejne objawy :(
Dziś jechałem sobie z Rzeszowa. Czasem dawałem mocniej ale ogólnie leciałem jakieś 80-100km/h. Po około 100km drogi wywaliło mi płyn z przepełnionego zbiorniczka wyrównawczego. Temperatura była cały czas idealnie i ogrzewanie też super działało. Płynu wyrzuciło troszkę. Postanowiłem jechać delikatniej i potem już płynu nie wywalało. Dojechałem do domu i płyn był cały czas pod korek w wyrównawczym. Po ostygnięciu auta poziom płynu nie opadł ani grama. Odkręciłem korek w chłodnicy i pod korkiem było pusto. Brak płynu. Przelałem nadmiar w zbiorniczku do chłodnicy i minimalnie dolałem płynu. Pewnie to co wywaliło nadmiarem.
Czyli pewnie uszczelka ?
Co o tym myślicie?
Dziś jechałem sobie z Rzeszowa. Czasem dawałem mocniej ale ogólnie leciałem jakieś 80-100km/h. Po około 100km drogi wywaliło mi płyn z przepełnionego zbiorniczka wyrównawczego. Temperatura była cały czas idealnie i ogrzewanie też super działało. Płynu wyrzuciło troszkę. Postanowiłem jechać delikatniej i potem już płynu nie wywalało. Dojechałem do domu i płyn był cały czas pod korek w wyrównawczym. Po ostygnięciu auta poziom płynu nie opadł ani grama. Odkręciłem korek w chłodnicy i pod korkiem było pusto. Brak płynu. Przelałem nadmiar w zbiorniczku do chłodnicy i minimalnie dolałem płynu. Pewnie to co wywaliło nadmiarem.
Czyli pewnie uszczelka ?

Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Nie panikuj spokojnie;)UPG to nie koniec swiata temp. W normie to duzy plus.jak chcesz sprawdzic czy to UPG to zrob test na co2 wiekszosc warsztatow ci to zrobi.
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z "wygranej"...
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dzięki za słowa pocieszenia. Na pewno podjadę gdzieś na taki test.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dziś objechałem ze 4 warsztaty po drodze z Lublina i nikt nie miał testera. Chyba sam sobie kupię tester.
A tak z ciekawości. Jakie uszczelki pod głowice polecacie? Jakiej firmy? Czy w razie konieczności wymiany kupować oem czy coś innego?
A tak z ciekawości. Jakie uszczelki pod głowice polecacie? Jakiej firmy? Czy w razie konieczności wymiany kupować oem czy coś innego?
-
arturj
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Karczmiska, Lubelszczyzna
- Auto: Forester SF - był, była impreza gd 2.0 n/a, była na szczęście już nie ma e61, jest Forek sh 2,5
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dla mnie te testery to o d... potłuc są. za każdym razem wychodziło mi że mam upg, ani razu nie miało racji. Więc nie zawsze jak wyjdzie to jest upg, robiłem u siebie i mogę stwierdzić, że to nie jest żadna 100% diagnoza.
Sprzedam bandita 1200
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Mam kolejny postęp w diagnostyce. Zrobiłem test na zawartość CO2. Test robiłem dwa razy i za każdym razem wyszło negatywnie. Czyli niby uszczelka ok. Aleee... znalazłem coś takiego w zlanym do butelki płynie który wyrzuciło mi wcześniej do zbiorniczka wyrównawczego. Jak płyn się odstał to na dnie jest taki chochlik:
http://ifotos.pl/galeria/exnnn/mini
Mi to wygląda na kamień. Myślicie że kamień może powodować coś takiego?
http://ifotos.pl/galeria/exnnn/mini
Mi to wygląda na kamień. Myślicie że kamień może powodować coś takiego?
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Z kilku litrów wody nie może być tyle kamienia.
Spróbuj wypłukać cały układ chłodzenia wodą destylowaną.
Spróbuj wypłukać cały układ chłodzenia wodą destylowaną.
- darecki1981
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Dziki zachód polski
- Auto: EVO 6 500 KM
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
JAką masz chłodnicę z automata może? Pytanie drugie odpowietrzyłes dobrze układ?
Subaru ma to do siebie że nie jest prosto dobrze odpowietrzyć układ, a to powoduje takie rzeczy.
Subaru ma to do siebie że nie jest prosto dobrze odpowietrzyć układ, a to powoduje takie rzeczy.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Chłodnicę mam z manuala. Czy dobrze odpowietrzyłem układ... Hyyy... No zawszę robię to tak samo. Zalewam układ korkiem w chłodnicy i dolewam do stanu max w zbiorniczku. Potem rozgrzewam auto do odpalenia się wentylatora, potem uruchamiam ogrzewanie. Jeżeli w wyrównawczym coś ubędzie to dolewam. W między czasie przejadę się troszkę mocniej i znów sprawdzam poziom. A potem po kilku dniach sprawdzam jeszcze raz. I tyle. Czy robię coś źle?
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dziś zauważyłem że minimalnie "poci się" to takie połączenie obu polówek silnika. Mam na myśli tą rurę która przekazuje płyn z jednej części do drugiej, czy jakoś tak. Z prawej strony widać że tam wysycha płyn. Myślicie że taka nieszczelność może coś takiego powodować?
- darecki1981
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Dziki zachód polski
- Auto: EVO 6 500 KM
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
to wali uszczelką ! szybko oddawaj na wymianę uszczelek, póki nie narobisz większej biedy!
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
wiem że to tak wygląda, ale na przykład dziś po tym jak wczoraj wypłukałem cały układ, wszystko jest ok. Przejechałem o 4 rano odcinek do Lublina z prędkością 140km/h i totalnie żadnych bąbelków. Może to dopiero pierwsze podrygi uszczelki. Sam nie wiem.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dziś znów przejechałem spory odcinek i znów kompletnie żadnych oznak bąbelkowania. Zobaczymy. Oby to tylko wina brudnego układu.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Nadal wszystko jest ok. Jedynie jak na postoju dam w kość z obrotami to puści kilka bąbelków, odpali się wentylator, a potem już cisza. Puki co śmigam na wodzie destylowanej w ramach testów. Zobaczymy co będzie dalej. Jeszcze zrobię płukanie dla pewności octem i zobaczymy. Może to tylko kwestia kamienia. W sumie to mógłbym też zrobić test termostatu dla pewności.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dobry pomysł. Rozumiem, że cały czas jeździsz na tej wodzie destylowanej?luki_man pisze:Nadal wszystko jest ok. Jedynie jak na postoju dam w kość z obrotami to puści kilka bąbelków, odpali się wentylator, a potem już cisza. Puki co śmigam na wodzie destylowanej w ramach testów. Zobaczymy co będzie dalej. Jeszcze zrobię płukanie dla pewności octem i zobaczymy. Może to tylko kwestia kamienia. W sumie to mógłbym też zrobić test termostatu dla pewności.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Na wodzie destylowanej śmigam od jakichś 5dni. Czyli od czasu przepłukania układu. Plyn który miałem wcześniej to prestone, ale był on już po przejściach. Był conajmniej trzykrotnie zlewany i wlewany ponownie, a podczas zmiany silnika był przelany z jednego do drugiego i dolałem z 1l wody do niego. Teraz jak go odstawiłem to widzę że na dnie zebrała się warstwa około 1cm szarego szlamu. Chyba to kamień.
- rederyk
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: lubelskie
- Auto: Forester SH 2.5 XT, CBR1100XX
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Może termostat Ci się przycina i nie otwiera się na rozgrzanym.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Sugerujesz wymianę termostatu na wszelki wypadek? Może i faktycznie warto by było. Nawet z samego faktu że nie wiadomo kiedy był wymieniany.
Re: UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?
Dziś znów sprawdziłem kilka rzeczy. Mianowicie zrobiłem test termostatu i obejrzałem świece. Na moje oko wszystko jest jak najbardziej ok. Filmik z testem termostatu wrzucę za chwilę bo jest dość długi i troszkę mi zajmie zanim dodam go na youtube. Zdjęcia świec zamieszczam poniżej:
http://ifotos.pl/galeria/exnsn/mini
http://ifotos.pl/galeria/exnsn/mini