Witam,
dlubalem ostatnio przy aucie i przed odpaleniem zapomnialem podpiac przeplywki. Wywalilo mi wiec 2 bledy (przeplywka i iat sensor). Podpialem, kontrolka zgasla ale bledy w ECU nadal sa. Probowalem je skasowac RomRaiderem, EcuExplorerem i FreeSSM i sie nie da. Tzn. adaptacje sie zeruja ale bledy zostaja. Po 2 tygodniach jezdzenia takze byly, nie skasowaly sie samoistnie. Dopiero za pomoca ELM327 + MaxiEcu udalo sie pozbyc bledow.
Czy to normalne zachowanie? Hawk z EJ20F
kasowanie bledow ECU
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
arturj
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Karczmiska, Lubelszczyzna
- Auto: Forester SF - był, była impreza gd 2.0 n/a, była na szczęście już nie ma e61, jest Forek sh 2,5
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: kasowanie bledow ECU
Ja u siebie w gd kasowałem jakimś urządzeniem uniwersalnym (choć nie tanim - sam kabel kosztował ponad 1000 zł), pożyczonym od kumpla co ma warsztat. Były to błędy dotyczące biegu jałowego, natomiast kiedyś nie wiem jaki błąd bo nie było czym sczytać udało mi się w trasie skasować poprzez odpięcie aku, w tym czasie wypiłem kawę 

Sprzedam bandita 1200