Brak mocy gdy jest ciepło, falowanie, mulenie itd.

[pasztet]

Dzień Dobry

Forester SG 2.0 najsłabszy ;)

Drogie Bravo..... Coś się zepsuło....

Jak jest ciepło ( powyżej +18C) odpalam rano obroty wskakują w tryb bardzo niski czyli ok 300. Trudno ruszyć z miejsca, totalny brak mocy, powyżej 4k obrotów moc pojawia się falamil, przyspieszenie mizerne ruszanie pod górę z reduktorem....

Jak jest zimno (poniżej -18C) odpalam rano, obroty normalne ok 700, auto jedzie normalnie ale pojawia się dziwne zjawisko czyli np. pojazd toczy się z górki na biegu, bez gazu, wciskam sprzęgło i obroty spadają prawie do zera a następnie podnoszą się do 4k i tam zostają.... W ogóle dziwnie jakoś jedzie - niby jedzie ale jakby dychawicznie tak ;)

Errory żadne nie wyskakują.

Jazda na Pb98 niczego nie zmienia

Przepustnica wyczyszczona, czujnik spalania stukowego przemieszczony na skrzynię, brak poprawy.

Jakieś pomysły Drodzy Państwo ?

Dziękuję. Pozdrawiam :)

[luki_man]

Widziałem podobne objawy gdy czujnik temperatury powietrza wlotowego walną ale to było w fiacie jakimś tam. Nie wiem czy tu masz coś takiego, ale że objawy identyczne to myślę że warto to rozważyć.

Kolejna sprawa to czy regulowałeś zawory?

I jeszcze jedna czy świece i przewody są ok?

I jeszcze przyszło mi do głowy żeby sprawdzić jak się miewa klin kole pasowym. Tym od rozrządu.

[kamilos]

ja bym zobaczył silniczek "krokowy" i wyczyścił, no i luz zaworów - ale raczej aż takiego kosmicznego wpływu na obroty by nie miały...Zobacz czy masz iskrę na wszystkich cylindrach. Odpal auto i odpinaj przewony na chwile od cewki - i słuchaj czy się zmienia praca - rób to dość szybkimi ruchami bo skaczące iskry na boki nie służą cewce. AAA i przez grube rękawice lub szczypcami

[pasztet]

Kable nowe, cewka nowa, świece nowe, zawory wyregulowane, silnik krokowy wyczyszczony.

Ten czujnik temperatury to jest to coś wkręcone w obudowę filtra powietrza ? Czyści się to jakoś ?

[brahu]

Do sprawdzenia dolot, czy nie łapie lewego powietrza i ew. przepływka.

[pasztet]

Do sprawdzenia dolot, czy nie łapie lewego powietrza i ew. przepływka.

Może to głupie pytanie ale gdzie ten przepływomierz się znajduje ? Jest puszka co łapie powietrze od niej idzie rura do puszki z filtrem i po drodze nie ma niczego co przypominało by przepływomierz.

[kamilos]

Bo w forku jak i gackach z tych lat nie ma przeplywki - jest tylko map

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[pasztet]

Minęło trochę czasu, ubyło trochę pieniędzy i jak na razie udało się skilować falowanie obrotów.

Mulenie zniknęło na chwilę ale teraz powoli objawia się coraz częściej.

Wymienione zostały wszystkie czujniki, katalizator, sondy uj wie co jeszcze - bez efektu. Jak już wczesniej pisałem - nowa cewka, nowe kable, nowe świece, przepustnica czyszczona.

Nie wiem na ile to ma wpływ ale zauważyłem dziwną zależność - czasami zaświeca się kontrolka od poduszek. Trzeba poruszać kablami pod fotelem i wtedy gaśnie. Mam dziwne wrażenie jakby mulenie było mniejsze jak poduszka się nie świeci (może to złudzenie ?)

Oczekuję lawiny pomysłów na zlikwidowanie problemu. Będę wdzięczny za każdą sugestię.

Pzdr.

[paku]

Pomysł 1: Środek STP do czyszczenia wtryskiwaczy ok 25PLN na stacji benzynowej. Ale TYLKO STP !!!
(jeśli tam są wtryskiwacze)

[kamilos]

A rozrzad sprawdzales czy nie przeskoczyl??

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[pasztet]

A rozrzad sprawdzales czy nie przeskoczyl??

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

jakby rozrząd przeskoczył to zawsze by było źle... najgorsze jest to, że czasami jedzie dobrze. Dzisiaj zrobiłem 200 km i jechało bardzo ok. Wczoraj muliło

[kamilos]

Ladowanie ? Masa na silniku ??

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[rafik555]

masz lpg ? może parownik puszcza gaz do kolektora przez wąż od podciśnienia ? odłącz czujnik spalania stukowego i spróbuj bez niego. Jak nie masz lpg to kupiłbym cały kompletny kolektor ssący z całym osprzętem i wtryskami, jego wymiana to 8 srub. EGR masz ? jeśli tak może się zawiesza ? wyczyść czujnik położenia wału.

[igoolo]

Tak jak "kamilos" sprawdź MASE i tak jak napisła "rafik555" sprawdź czy reduktor nie jest padnięty.

[pasztet]

Dzięki za podpowiedzi. Wpisuję na listę ;)

LPG jest. Objawy są niezależnie od tego czy jadę na B czy G.

[kamilos]

Jezeli reduktor puszcza gaz przez podcisnienie to moze to robic mimo jazdy na pb - jezeli np zjebany jest elektrozawor. Najlepiej zakrecic przy butli

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[pasztet]

Nierównej walki ciąg dalszy ...

Przeglądnięte, przepatrzone, nicnieznalezione....

Auto nadal ma kaprysy we wskazaniem na dłuższe niedziałanie niż działanie.

Zauważyłem pewną zależność o której pisałem wyżej a mianowicie kontrolka airbaga. Czasem jest tak, że świeci się po odpaleniu samochodu, po przejechaniu kilku kilometrów nagle auto ożywa i zaczyna jechać normalnie. Eksperymentalnie wyłączam silnik, odpalam raz jeszcze i o dziwo kontrolka airbaga gaśnie a auto jedzie normalnie. To samo dzieje się w drugą stronę czyli odpalam > kontrolka gaśnie > auto jedzie normalnie > zaczyna mulić > gaszę i odpalam > kontrolka się świeci i nie gaśnie.

Często jest tak, że po przejechaniu przez dziury zaczyna lepiej jechać ale tylko na chwilę.

Jaka może być zależność między układem poduszek a inwazją mocy silnika ?? Może być jakaś czy to moje urojenia są ? Co tam może nie stykać ?

Szczerze zaczynam mieć dość tego złomu. Jeszcze żadne auto w historii tak mnie nie wqrwiało.

[kamilos]

Raczej zadnej.... chyba ze masz problem z ladowaniem..lub masą.... podepnij sobie miernik np do zapalniczki i posmigaj zobacz czy w czasie zamulania nie znika Ci ladowanie.... byc moze dlatego zapala sie tez kontrolka poduszki, wiem ze abs w Hondzie zapalal sie jak bylo niskie napiecie akumulatora. Moxe w Subaru jest ppdobnie z poduchami.... lub mozesz miex gdzies zwaecie w wiazce...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[pasztet]

Dobra... nierównej walki ciąg dalszy.... zimę jakoś przemuliłem ale zaczęło się robić ciepło i problem powrócił.

Wnikliwa obserwacja doprowadziła mnie do kolejnego objawu. Otóż ciąglę załącza się wentylator chłodnicy i wtedy następuje mulenie silnika. Bywa tak, że dwa dni się nie włącza ten wentylator a bywa też tak, że włącza się od razu rano po odpaleniu a bywa i również tak, że jak się załączy i zatrzymam pojazd, zgaszę slinkik i ponownie odpalę a wentylator się nie włącza ponownie.

temperatura na wskazówce jest cały czas pośrodku.

Pytanie więc

Który czujnik odpowiada za załączenie sie wentylatora ?

Dlaczego silnik zamula ? Powstała teoria, że skoro komputerek dosttaje sygnał, ze fura jest przegrzana (chociaz nie jest) to zmienia dawkę paliwa i całoś pracuje nieprawidłowo.

Wciąż niesamowite jest to, że samochód potrafi jeździć normalnie od czasu do czasu :D

[pasztet]

Pojeździłem chwilę z wpiętym obd.

Temperatura silnika wg komputerka na rozgrzanym silniku waha się od 95C (najniższa odczytana wartość) do 106C (najwyższa odczytana wartość) przy dzisiejszej temperaturze otoczenia CA +12C.
Temperatura powietrza w kolektorze wg wskazań waha się od 20C do 25C.

Jaka jest/powinna być prawidłowa/optymalna temperatura płynu w tym silniku ?

[kajtek83]

a może zwykły filtr paliwa i filtr powietrza ?? taka błahostka ale może pomoże.
Stawiałbym też na przepływomierz ale jak wyczytałem wyżej to Twoje auto go nie ma.
check engine Ci żaden nie wyskakuje ? na OBD2 ?

[Tomsitomsi]

Proponowałbym najpierw wgrać nową, czystą mapę silnika w najbliższym ASO.

[pasztet]

Być może ktoś tu jeszcze zagląda, więc z kronikarskiego obowiązku napiszę jak się sprawy mają :)

Otóż...

Minął rok i nie zmieniło się zupełnie nic. Jak mulił tak i muli dalej ale (jest jedno ale :) ) w związku z tym, że jestem zmuszony żyć z tą przypadłością mojego forestera na codzień to mam rozkminioną diagnostykę w najmniejszych szczegółach tzn. dokładnie wiem kiedy następuje problem a nawet potrafię to nastąpienie przewidzieć obserwując drogę przed sobą, temperaturę powietrza oraz inne zmienne. Reasumując:

Problem tkwi w temperaturze silnika, która z niewyjaśnionych przyczyn wzrasta w momencie jazdy na zbyt wysokim biegu. Przykład - jadę sobie na czwórce, zaczyna się górka i zanim zredukuję to temperatura podnosi się wręcz błyskawicznie do poziomu trzeciej kreski (na komputerze ok. 110C) a wraz z tym wzrostem znika moc ale nie płynnie tylko tak "jeb znienacka" ;) (od drugiej strony wygląda to tak - jadę -> jeb brak mocy -> paczę jak temperatura urasta czyli tak jakby wzrost temperatury jest następstwem tego "jeb" a nie na odwórt).

I teraz ciekawostka - wystarczy wcisnąć sprzęgło i potrzymać silnik na obrotach CA 4k przez około 3-5 sekund i temperatura silnika błyskawicznie opada do normalnego poziomu a auto zaczyna jechać w miarę normalnie (lub też zredukować bieg i tym samym zwiększyć obroty silnika powyżej 4k)

Dodatkowym objawem jest załączający się wentylator silnika. Działa praktycznie cały czas od momentu osiągnięcia temeperatury roboczej (poniżej połowy skali).

Jeszcze jednym zjawiskiem jest ponadnormatywne spalanie oleju (napisać ponadnormatywne to tak jakby nic nie napisać... olej znika bardzo szybko). Najlepiej to spalanie widać podczas zjazdu z górki na silniku (hamowanie silnikiem) po takim zjeździe dodaję gazu i wtedy za autem widać siwy dym. Spalaniu oleju towarzyszy wyższe zużycie benzyny.

Najlepsza ciekawostka na koniec. Foresterek nadal miewa dni beztroski kiedy to wszystko w nim działa dobrze. Jedzie, nie kopci, pali mniej, nie łapie fochów.

Silnik spisałem już na straty - jeżdżę aż padnie na amen. Nie mam siły już z tym walczyć. Dziwnym trafem początek problemów nastał wraz z wymianą rozrządu przy przebiegu 120 k km..... Praktycznie nowy motor więc boli dwa razy bardziej....

JAKIEŚ POMYSŁY DROGIE BRAVO ?

[Konto usunięte]

Chłodnica.
Albo jest zamulona w środku albo jest syf pomiędzy chłodnicami klimy i wody.

[Ciara]

Ja piernicze wymien pompe wody i po problemie. Tak samo mialem teraz z ze swoim legacy i mialem rozkurzoną pompe wody. Pewnie przy wymianie rozrządu jakis szajs albo uszkodzoną Ci włozyli